Diesel w zimie
właśnie wróciłem z wyjazdu na którym madzia stała pod chmurką przy -20 i podczas porannego rozruchu pierwszy raz usłyszałem te same klekotanie o którym tu piszecie. Zapala dobrze bez problemowo,tylko ten dźwięk przez pierwsze kilka sekund mnie przeraził,ale widzę nie jestem sam
Chyba ten typ tak ma 
- Od: 23 maja 2006, 23:05
- Posty: 24
- Skąd: Kentaki
- Auto: MADZIA 323C 1,4L 95R
Madzia 6 2,0 gruźlik ;)
Jak Wasze mazdy? Odpaliły? Moje dzisiejsze odpalanie http://www.youtube.com/watch?v=NHUbgokGtjo
witam
dzis minus 23 – mazda kreci, chce zapalic, juz jakby lapie ale nic, przy 4 probie lekko dodaje gazu i zalapala, na wolnych chodzi, wyjechalem na droge gazu dodaje lekko , dwojka, a ona sie dusi, tak jakby miala za malo paliwa, zjechalem, zagrzalem ja prawie na maksa na wolnych, wyjezdzam na droge dwojka gazu wiecej i dalej sie dusi, ale juz mniej, postawilem na parking, do domu po kase na filtr, wracam i odpalam i jedzie juz normalnie – widac cos w niej oddtaljalo, pewnie paliwo – ale wczoraj zatankowalem na schelu diesla arktycznego do – 40 – mimo to podjechalem na warsztat i wymienili mi filtr paliwa – zobaczymy co bedzie jutro – narazie smiga
czy do tego paliwa arktycznego do -40 tez dodawac jakies dodatki czy juz nie trzeba?
dzis minus 23 – mazda kreci, chce zapalic, juz jakby lapie ale nic, przy 4 probie lekko dodaje gazu i zalapala, na wolnych chodzi, wyjechalem na droge gazu dodaje lekko , dwojka, a ona sie dusi, tak jakby miala za malo paliwa, zjechalem, zagrzalem ja prawie na maksa na wolnych, wyjezdzam na droge dwojka gazu wiecej i dalej sie dusi, ale juz mniej, postawilem na parking, do domu po kase na filtr, wracam i odpalam i jedzie juz normalnie – widac cos w niej oddtaljalo, pewnie paliwo – ale wczoraj zatankowalem na schelu diesla arktycznego do – 40 – mimo to podjechalem na warsztat i wymienili mi filtr paliwa – zobaczymy co bedzie jutro – narazie smiga
czy do tego paliwa arktycznego do -40 tez dodawac jakies dodatki czy juz nie trzeba?
- Od: 9 lip 2010, 11:50
- Posty: 83
- Skąd: OLSZTYN
- Auto: Mazda 6 2.0 CD 136KM Sport Combi
Witajcie w klubie. Ja też dzisiaj odpalałem Magdę. Samochód garażuje w bramie, termometr pokazywał -19 stopni. Odpaliła na czwartym razem po kilku sekundowych "chechłaniach". Już prawie zrezygnowałem. Akumulator dwuletni, filtr paliwa wymieniany co 20 tyś.
Faktycznie pojawiły się wszystkie kontrolik jakie mogły się zaświecić.
Zastanawiam się czy w ciągu dnia odpalać na kilka minut silnik żeby się zagrzał czy dać spkój, i czy to chechłanie nie narobi problemów.
Pozdrawiam wszystkich gorąco.
Faktycznie pojawiły się wszystkie kontrolik jakie mogły się zaświecić.
Zastanawiam się czy w ciągu dnia odpalać na kilka minut silnik żeby się zagrzał czy dać spkój, i czy to chechłanie nie narobi problemów.
Pozdrawiam wszystkich gorąco.
- Od: 6 kwi 2009, 14:03
- Posty: 27
- Skąd: EOP
- Auto: GY 6 2.0 CiTD 121KM 2004
Mam podobny problem od dzisiejszego poranka:
– odpala bez problemu (mam nowy aku, wymieniony miesiąc temu)
– po minucie, dwóch gaśnie
– po odpaleniu znowu to samo...
– dodatkowy objaw – webasto się nie włącza
Wczoraj jeździłem wieczorem i przy -18 na trasie trochę się dławił podczas przyspieszania.
Miałem identyczne problemy dwa lata temu – podobne mrozy, identyczne objawy. Z tego co pamiętam to Madzia zaczęła dobrze jeździć w okolicach -10 stopni.
– odpala bez problemu (mam nowy aku, wymieniony miesiąc temu)
– po minucie, dwóch gaśnie
– po odpaleniu znowu to samo...
– dodatkowy objaw – webasto się nie włącza
Wczoraj jeździłem wieczorem i przy -18 na trasie trochę się dławił podczas przyspieszania.
Miałem identyczne problemy dwa lata temu – podobne mrozy, identyczne objawy. Z tego co pamiętam to Madzia zaczęła dobrze jeździć w okolicach -10 stopni.
- Od: 25 paź 2009, 18:03
- Posty: 90
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 6 2006 GY 2.0 143KM
Dziś w tarnowie -24, auto pod chmurką, odpaliło prawie odrazu (tylko raz kręciłem). Klekot oczywiście był ale nie gasła, pracowała nawet ładnie. Po chwili pojechałem i wtedy się zaczęło. Szarpanie i zgasła mi dwa razy. Do pracy jechałem max na trójce i 1500obr bo inaczej się nie dało. W tamtym roku miałem to samo i na tym samym filtrze paliwa.
Filtr paliwa oryginalny Denso, przejechane na nim 20tys km.
Po zgaszeniu na 2h i odpaleniu przy -21 auto już pracowało ok.
Filtr paliwa oryginalny Denso, przejechane na nim 20tys km.
Po zgaszeniu na 2h i odpaleniu przy -21 auto już pracowało ok.
Tak zauważyłem, że wszyscy koledzy, którzy piszą o zamarzających filtrach ( w tym ja) mieli na nich przejechane już 10-15k km. Nie wiem jak wy, ale ja wyrobię sobie nawyk wymiany filtra paliwa przed zimą.
A tak przy okazji, bo wymianie wczoraj filtra na nowy, przy utrzymujących się nadal mrozach zauważyłem, że silnik podczas jazdy gdy "hamuję silnikiem" czyli puszczam gaz, wydaje taki dziwny dźwięk starego diesla. Taki jednostajny dobrze słyszalny dźwięk, który cichnie wraz ze zmniejszającymi się obrotami. Jak przyspieszam to dźwięk silnika jest normalny. Miał tak ktoś?
A tak przy okazji, bo wymianie wczoraj filtra na nowy, przy utrzymujących się nadal mrozach zauważyłem, że silnik podczas jazdy gdy "hamuję silnikiem" czyli puszczam gaz, wydaje taki dziwny dźwięk starego diesla. Taki jednostajny dobrze słyszalny dźwięk, który cichnie wraz ze zmniejszającymi się obrotami. Jak przyspieszam to dźwięk silnika jest normalny. Miał tak ktoś?
________________________
___________________
__________
So far so good
___________________
__________
So far so good
- Od: 4 lis 2010, 12:09
- Posty: 141
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6/ 2.0 CITD/ 136KM/ kombi/ rok 2002/ wer. exlusive bez xenonów i navi:(
jak pisałem wcześneij wymieniłem filtr paliwa na naowy i dzis auto bystawiłem na mróz na 8 godzin, mróz był około -21 rano i -19 o godzinie 15. Odpaliłem autko za raz – ładnie poszło. Czekałem momentu kiedy madzia zgaśnie, jak to miało miejsce dzień wcześniej, gasła po około 5 minutach. Tym razem wszystko było dobrze, silnik sie nagrzał, webasto pracowało. Przejechałem się kilka minut po osiedlu i stwierdziłem ze jest ok. Potem troche km po miescie. U mnie wygląda ze był to zapchany filtr paliwa. Pozdrawiam.
- Od: 12 wrz 2011, 13:05
- Posty: 8
- Skąd: Siedlce
- Auto: Mazda 2.0 MZR-CD 121KM 2005r.
Po powrocie do domu okazało się że jest -10 stopni więc postanowiłem ruszyć Madzię.
Odpaliła bez problemu, ale niestety po 2-3km zaczęło się szarpanie/duszenie (ale nie zgasła, przejechałem może 15km). Webasto nie ruszył tak jak poprzednio...
Tak więc poprawa jest ale marna :/ tym bardziej że jutro ma znowu przymrozić.
Pytanko: czy paliwo do webasto przechodzi również przez ten sam filtr?
Odpaliła bez problemu, ale niestety po 2-3km zaczęło się szarpanie/duszenie (ale nie zgasła, przejechałem może 15km). Webasto nie ruszył tak jak poprzednio...
Tak więc poprawa jest ale marna :/ tym bardziej że jutro ma znowu przymrozić.
Pytanko: czy paliwo do webasto przechodzi również przez ten sam filtr?
- Od: 25 paź 2009, 18:03
- Posty: 90
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 6 2006 GY 2.0 143KM
Ja poszedłem dalej, jak pisałem wcześniej parkuje w bramie i miałem problemy z odpaleniem Madzi. Wczoraj wieczorem po małej jeździe po mieście poprzykrywałem szmatami filtr paliwa, akumulator, obłożyłem styropianem całość okryłem kocem dywanem i innymi szmatami – trochę obciach, ale dziś rano termometr pokazał mi -12 a nie -20 i Madzia odpaliła od pierwszego strzału. Stary dobry pomysł zadziałał. 
- Od: 6 kwi 2009, 14:03
- Posty: 27
- Skąd: EOP
- Auto: GY 6 2.0 CiTD 121KM 2004
Dzisiaj rano przy -15 odpaliła normalnie(http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... oubksasvsw).
Poniedziałek, wtorek i środa przy temperaturach -13 do -15 też paliła, za to w czwartek przy -15 o godzinie 11(w nocy było ok -18) odpaliła, pochodziła 5 minut i zgasła, przy kolejnych odpaleniach gasła po ok 5-10 sekundach
Po jakiejś godzinie odpaliła bez problemu.
Jaki filtr paliwa w niej siedzi nie wiem.
Frytas może się na Ciebie obraziła, że ją samą na noc zostawiasz?
Wieczorem ją przytul, pogłaskaj, może pomoże 
Poniedziałek, wtorek i środa przy temperaturach -13 do -15 też paliła, za to w czwartek przy -15 o godzinie 11(w nocy było ok -18) odpaliła, pochodziła 5 minut i zgasła, przy kolejnych odpaleniach gasła po ok 5-10 sekundach

Jaki filtr paliwa w niej siedzi nie wiem.
Frytas może się na Ciebie obraziła, że ją samą na noc zostawiasz?


Dzisiejsze odpalanie przy -17 stopniach. Polecam słuchawki ;–). Szkoda, że wczoraj nie nagrałem jak było -24. Właściwie to chciałem nagrać ale po odpaleniu zorientowałem się, że z tego zimna zapomniałem włączyć nagrywanie 
http://www.youtube.com/watch?v=Ody6JUkHLr0

http://www.youtube.com/watch?v=Ody6JUkHLr0
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6