grzegorz0924 napisał(a):na zdjęciu widać jakby było więcej rys ale tylko ta jedna jest minimalnie wyczuwalna paznokciem i jest długa na około 1,5 cm od tej dziurki
Początek rysy znajduje się na fazce otworu smarującego. Zanieczyszczenie musiało dostać się razem z olejem, co z kolei wskazuje na niedostateczne wymycie bloku lub wału przed montażem panewek.
Jeśli chodzi o same rysy, osobiście spróbował bym je usunąć. Papier wodny 2000, naklejony na kawałek twardego, szlifowanego drewna o szerokości panewki i trochę oleju silnikowego. Do tego mocna lupa zegarmistrzowska i solidne źródło światła, żeby nie przedobrzyć. Na koniec pasta polerska np. zielona do metalu, może też być Farecla G3, którą dziś polerowałem tłoczek tylnego hamulca i wyszło lustro

Należy pamiętać, że rysę polerujemy poprzecznie (tu przyda się poręczny Dremelek z kółkiem filcowym) a jedynie poler ostateczny całej powierzchni wykonujemy wzdłużnie. Tu sprawdzi się skórzany pas stroną zamszu do czopa.
Żeby uniknąć powtórnego uszkodzenia powierzchni czopa należy kanał olejowy zaślepić np. kawałkiem gumki ołówkowej. Podczas polerowania drobiny pasty odrywają się od kółka filcowego, więc wał najlepiej w całości zawinąć w folię i odsłonić tylko fragment obrabiany. Proces dobrze jest prowadzić zdala od bloku i panewek.
Dopisano 2 maja 2013, 23:47:grzegorz0924 napisał(a):zdjęcie wału pękniętego
Przełom jest czarny, tymczasem staliwo świeżo złamane daje srebrzystą powierzchnię. Wszystko wskazuje na wadę fabryczną podczas odlewania lub ulepszania. Tak drogi i ważny podzespół silnika powinien być prześwietlany przed sprzedażą ale najwyraźniej zamienniki nie przechodzą takiego odsiewu.