Problem z wypalaniem DPF – filtr cząstek stałych

[grzehoo]

a czy ja w swojej M5 2008 przed liftem tez mam ten sam DPF so w M6?

[Myjk]

Nie dziwie się, że Mazda chce być bardziej ECOlogiczna

Nie tyle chce, co musi.

Mazda stała sie bardziej nieprzyjazna dla kierowcy niz dla środowiska

Myślę, że jest to przesada. Wiele osób używa samochodu i nawet nie wie, że ma DPF.
Nieliczne przypadki osób, które odkryły się na forum z problemami DPF to jak widać wyjątki.
Mają samochody z drugiej ręki, na dodatek z tego co czytałem – nie mieli pojęcia o tym
jak filtr uzdrowić i go zwyczajnie zajechali, lub też zrobił to poprzedni właściciel.

A wtrąciłem sie w dyskuję bo miałem dziś prawie kupić M6 GG z 2006, ale po tej lekturze to chyba sie wstrzymam i skupię sie na aucie przed liftingiem

Jeśli chcesz M6 diesel z drugiej ręki, to ja odradzam – zwłaszcza jeśli ściągane z "zagramanicy".
PS Jaksa ma do sprzedania swoją odpieszczoną szósteczkę – przedliftowa, więc bez DPF.

a czy ja w swojej M5 2008 przed liftem tez mam ten sam DPF so w M6?

AFAIK masz ten sam silnik co w M6 – wiec raczej tak.

[grzehoo]

aha, dzieki.

[mr_t]

Mazda stała sie bardziej nieprzyjazna dla kierowcy niz dla środowiska.

Policz sobie pełne koszty dla środowiska. Spalanie o ok. 1l/100km więcej, czyli tylko ja w tym roku wypaliłem ok. 300l paliwa więcej. Do tego wymiana oleju w najlepszym wypadku co 20 tys. km – więc więcej odpadów w postaci zużytego oleju i filtró. W poprzednim samochodzie olej miałem do wymiany co 30tys.
Po ok. 120 tys. km normalny diesel spali ok. 1200 litrów ON mniej i wymaga tylko 4, a nie w najlepszym wypadku "tylko" 6 wymian oleju. Nie wiem co tak naprawdę jest lepsze dla środowiska, ale doliczając do tego koszt wymiany filtra DPF, który pewnie przed 120 tys. km padnie wiem co jest lepsze dla mojej kieszeni.

To na pewno nie od DPFu ten smród. Prędzej od Webasto.

Nie mam webasto a często śmierdzi mi z tyłu samochodu. Jest to na 100% smród z rury wydechowej, czasem bardzo intensywny.

[Myjk]

który pewnie przed 120 tys.

No, w Twoim wypadku to raczej na pewno.

Nie mam webasto

Jesteś pewien?

a często śmierdzi mi z tyłu samochodu. Jest to na 100% smród z rury wydechowej, czasem bardzo intensywny.

Czym śmierdzi?

[mr_t]

który pewnie przed 120 tys.

No, w Twoim wypadku to raczej na pewno.

Ja akurat jeżdżę więcej w trasie z w miarę stałymi prędkościami niż w mieście, więc teoretycznie powinien mi DPF pociągnąć dłużej niż w "miejskim samochodzie".

Nie mam webasto

Jesteś pewien?

Raczej tak, nie ma o nim mowy w opcjach wyposażenia samochodu, ani nie jest wspomniane nigdzie w instrukcji. W M3 chyba go po prostu nie ma nawet za dopłatą.

a często śmierdzi mi z tyłu samochodu. Jest to na 100% smród z rury wydechowej, czasem bardzo intensywny.

Czym śmierdzi?

Nie umie tego zapachu opisać. Jest na 100% z rury wydechowej, bo kilka razu się schylałem żeby "niuchnąć", wydobywał się z rury wydechowej. Kojarzy mi się tak trochę z trabantami i syrenami, ewentualnie starymi żukami. Czuć go szczególnie intensywnie po dłuższej, "szybszej" jeździe np. autostradzie. Ale zdarza się że go czuć też po krótkim dystansie.
Z moich obserwacji wynika że jest on dużo bardziej intensywny przy tankowaniu zwykłego ON, niż Ultimate, czy Verwy.

[Myjk]

Ja akurat jeżdżę więcej w trasie z w miarę stałymi prędkościami niż w mieście, więc teoretycznie powinien mi DPF pociągnąć dłużej niż w "miejskim samochodzie".

No to po co w ogóle ta gadka? Takie malkontenckie prorokowanie nikomu i niczemu nie służy
i jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że padają koła 2M – co jest bzdurą kompletną,
rozdmuchaną przez userów ze strachem w oczach.

Raczej tak, nie ma o nim mowy w opcjach wyposażenia samochodu, ani nie jest wspomniane nigdzie w instrukcji. W M3 chyba go po prostu nie ma nawet za dopłatą.

To że o czymś nie wiesz, to nie znaczy, że to nie istnieje.
Masz silnik diesla, wiec webasto masz i to ono prawdopodobnie śmierdzi.

Nie umie tego zapachu opisać. Jest na 100% z rury wydechowej, bo kilka razu się schylałem żeby "niuchnąć",

Masz jakiś fetysz związany z wąchaniem rury?
Powąchaj dla porównania zwykłego diesla, poczujesz różnicę.

U mnie nie pachnie, a jeśli coś czuję to pachnie nie odrażająco – nawet przyjemnie.
Chyba że webasto.

[mcbeth]

Masz silnik diesla, wiec webasto masz i to ono prawdopodobnie śmierdzi.

mr_t napisał:
Nie umie tego zapachu opisać. Jest na 100% z rury wydechowej, bo kilka razu się schylałem żeby "niuchnąć",

Masz jakiś fetysz związany z wąchaniem rury?

Przyposzczam, że to, co czuje mr_t to raczej smrodek po wypalaniu DPF-a. Webasto śmierdzi raczej na zimnym i trochę tak jak lampa naftowa albo piecyk. A wypalanie DPF-a to jest niezłe 'capienie'.

[Myjk]

A wypalanie DPF-a to jest niezłe 'capienie'.

Mam zgoła odmienne wrażenia węchowe.

[mr_t]

Wydaje mi się że to DPF będzie winien. A zapach – dziś wracając z pracy jechałem za mondziakiem zostawiającym kłeby czarnego dymu – to dokładnie ten sam zapach.

[mcbeth]

mcbeth napisał:
A wypalanie DPF-a to jest niezłe 'capienie'.

Mam zgoła odmienne wrażenia węchowe.

O gustach sie nie dyskutuje

Dzisiaj zaobserwowałem, że u mnie wypalanie DPF-a dodaje 0,1-0,2l/100 do spalania wg komputera.

[Myjk]

O gustach sie nie dyskutuje

To prawda, aczkolwiek do tej pory nie czułem smrodu z rury mazdziochy.
Chyba, że webasto zaczęło kopcić, to faktycznie smród jak z pałowanego golfa po tuningu.

Dzisiaj zaobserwowałem, że u mnie wypalanie DPF-a dodaje 0,1-0,2l/100 do spalania wg komputera.

Jak to uczyniłeś?

[jack7]

Dzisiaj zaobserwowałem, że u mnie wypalanie DPF-a dodaje 0,1-0,2l/100 do spalania wg komputera.

U mnie o tyle, albo ciut więcej, rośnie średnie spalanie podczas każdego wypalania DPF. Na cały bak po trzech wypalaniach robi się z tego litr więcej na 100 km. Już o tym kiedyś pisałem.

[mcbeth]

Cytat:
Dzisiaj zaobserwowałem, że u mnie wypalanie DPF-a dodaje 0,1-0,2l/100 do spalania wg komputera.

U mnie o tyle, albo ciut więcej, rośnie średnie spalanie podczas każdego wypalania DPF. Na cały bak po trzech wypalaniach robi się z tego litr więcej na 100 km. Już o tym kiedyś pisałem.

U mnie było teraz troche inaczej.
1.wypalanie zaraz po tankowaniu – spalanie 8,5
2.jazda, jazda, jazda – spalanie spadło do 6,6
3.wypalanko – spalanie rośnie do 6,8
4.jazda, jazda, jazda – spalanie spada do 6,6
5.wypalanko – spalanie rośnie do 6,7
Teraz zostało mi jeszcze jakieś 200km na tym baku i pewnie skończę na 6,6/100.

Edit: Koncowe spalanie 6,7/100. Webasto ostatnio juz tez popija – na dystrybutorze wyszlo 7,1/100.

Teraz jest chłodniej, więc klima mniej żre a i trasę trochę spokojniejszą znalazłem na dojazdy.
Mój sposób na oszczędną jazdę – trzymać wyższe obroty (2-2,5k) i nie wyprzedzać wszystkiego co jedzie, tylko trochę poskromić swoje zapędy, kiedy i tak mija się to z celem.
Przy DPF-ie ostre przyspieszanie kosztuje podwójnie – najpierw sadzę produkujesz a potem ją trzeba spalić .

--- DPF – jak sobie nakopcisz tak sobie wypalisz ----

[mr_t]

i jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że padają koła 2M – co jest bzdurą kompletną,
rozdmuchaną przez userów ze strachem w oczach.

Poczekajmy jeszcze trochę. W najbliższym czasie 2M zgłoszę do ASO, stuka mi coraz głośniej, podobnie jak i coraz większe drania od silnika mam.

To że o czymś nie wiesz, to nie znaczy, że to nie istnieje.
Masz silnik diesla, wiec webasto masz i to ono prawdopodobnie śmierdzi.

Sprawdzę to przy najbliższej okazji. Ale na mój gust to webasto dogrzewałoby zimny silnik, a ten smrodek u mnie czuć po jeździe (najkrótsze odcinki jakie robię to ok. 25km), a szczególnie po dłuższej jeździe, np. ostatnio po 260km trasie. No i smród czuć było tak samo podczas letnich upałów jak i teraz.

Powąchaj dla porównania zwykłego diesla, poczujesz różnicę.

Wcześniej miałem zwykłego diesla, przez około 4 lata ani razu nie poczułem takiego zapachu. Ojciec ma zwykłego diesla i też nigdy mu tak nie capi. Zresztą nawet kiedyś sam zauważył że coś mi śmierdzi.

[Bolek]

Szkoda, że nie ma kontrolki wskazującej na trwające oczyszczanie filtra. Wydaje mi się, że w moim przypadku filtr wypala się z dość dużą dokładnością – raz na 1000 km (zapach i spalanie), np. jadać z Wrocławia do BXL zaczyna się to zawsze kawałek za granicą NL/BE. Jeśli dzieje się to częściej – to w jakiś niezauważalny dla mnie sposób. Wczuwać się w zachowanie samochodu nie mam zbytniej ochoty; kontrolka byłaby jednoznaczna. Można by korelować długość i ilość cykli ze stylem jazdy, paliwem itd. Pewnie da się taki sygnał znaleźć i podpiąć diodkę… Trochę antyszpiegowsko pomyśleli cały ten DPF, który w nietrafionym założeniu, miał być niezauważalny. Osobiście go olewam, lubię jednak wiedzieć co, jak i dlaczego.

[fin]

mam pytanko ,kto wymieniał już DPF albo komu już pada ?
Konkrety proszę .

[aarko1]

mam pytanko ,kto wymieniał już DPF albo komu już pada ?
Konkrety proszę .

witam ponownie moja przygoda i nerwy opisane sa wczesniejszych postach ,a teraz terazniejszosc ,jak narazie 2 miesiac bez zmian dpf jest oki zadnych zapalan mrogan itp.
domyslam sie kto jest winien moich zmagan z dpf wczesniej ,i jak sie mogło stac (auto wache ) .teraz sam wymieniłem olej ,i troche pokazałem im ze wiem co juz w trawie piszczy wiec dpf wypalony jak trzeba i reset czy cos w tym rodzaju wtryskow w kompie . no ii ii narazie jest oki .fakt ze czasami przepedzam madzie powyzej 3tys i czasem przeczymuje ja na tempomacie na 2.8 tys ,ale wtedy nic nie działało zadne sposoby .dwa tygodnie i powrot pomaranczowego swiatełka miedzy zegarami .
fakt jest taki ze nie dokonca chciało by mi sie wierzyc ze japonce taki bobel by wyposcili zeby takie cuda sie działy poprostu nie douczona kadra mechanikow moze zepsuc opinie madzi .napewno gorzow bije poznan jesli chodzi o uczciwosc i fachowosc .słowa neona
pozdr wszystkich madziowcow

[aarko1]

Widocznie mieli przypadki kiedy już w nowych autach olej się przepełniał.
A potem wydrukowali ulotki o dpf i problemu nie ma

najwiecej winy jest w kompie i programie i czujnikach jak sobie ten filtr obejrzycie pod autem to sami stwierdzicie ze wiecej tam elemetow jest do niespojnego działania a program jest tylko programem i odbierajac sygnały z roznych czujnikow decyduje o wypaleniu itp. jak w kompie nie zawsze win działa jak trzeba po resecie jest juz oki .i poki tego sie nie zrobi w aso to beda problemy .moj przypadek jest tego dowodem jak narazie .

[aarko1]

Masz silnik diesla, wiec webasto masz i to ono prawdopodobnie śmierdzi.

mr_t napisał:
Nie umie tego zapachu opisać. Jest na 100% z rury wydechowej, bo kilka razu się schylałem żeby "niuchnąć",

Masz jakiś fetysz związany z wąchaniem rury?

Przyposzczam, że to, co czuje mr_t to raczej smrodek po wypalaniu DPF-a. Webasto śmierdzi raczej na zimnym i trochę tak jak lampa naftowa albo piecyk. A wypalanie DPF-a to jest niezłe 'capienie'.

a co powiecie ze umnie zapach z rury jest no niewiem jak go opisac ale wogole nie przypomina diesla ,troche słodki nawet przyjemny i czasem go czuje jak jade lub jak skoncze jade w garazu roznosi sie nawet moja zona mowi ze jak vito stało to ja mdiło od ropy a tu taka zmiana co wy na to .i faktycznie nie jestem narkomanem ale sam pod rure nos walnołem i nic, nie radze pod inne diesle bez dpf grodzi mdłosciami i zatruciem hihi