Problem z wypalaniem DPF – filtr cząstek stałych

Postprzez Myjk » 25 paź 2010, 13:50

Riki napisał(a):nie ma problemów

Oczywiście, bo problemy, jak to w większości wypadków bywa, stwarzają sami użytkownicy. Poprzez oszczędzanie, kombinacje i zaniedbania sami sobie robią ku-ku. Potem żal do świata, że coś nie jest wieczne, płacz, zgrzytanie zębami, wybielanie siebie i teksty o "złej ekologii".

Z dzisiaj -- koleżanka przyleciała, że jej auto (nowe, z salonu) w ASO wylądowało na wymianę klocków po 15kkm przejechanych od nowości, kwitując równocześnie, że "to auto, to badziewie a nie samochód". No wszystko fajnie, ale dla przykładu ja w Fabii wymieniałem pierwszy raz klocki po... 60tkm. Obecnie M6 ma 60tkm i też jeszcze oryginalne klocki. Pytam się jak koleżanka jeździ, na co słyszę, że "spokojnie, ale mąż to tylko gazu i hamulca używa – od świateł do świateł ile fabryka dała i hebel na koniec". W sumie i tak można -- bo przecież po co silnikiem hamować. Ja tam nie mam więcej pytań.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez gorylla » 25 paź 2010, 13:55

Riki napisał(a):
gorylla napisał(a):przed 100tkm nie ma się czego martwić.


Jak dbasz to postaw trójkę z przodu :) znam auta z blisko 300.000 i DPF hula – nie ma problemów.


No tak, ale nie posiłkujmy się skrajnymi przypadkami, bo zalatuje demagogią. Używając tego sposobu to również i ja dodam, że czytałem wiele chociażby o węgierskich taksówkarzach, którzy w swoich Swifcikach z małymi silniczkami benzynowymi robili bezproblemowe przebiegi ponad milion km i nie sądzę, aby o nie specjalnie dbali. Albo z bliższej półki – np. mi w M5 sonda lambda padła po 130tkm (i kilku innym osobom), a w serwisie dowiedziałem się, że zdarzały się przypadki padnięcia sondy nawet po 5000km. A pewnie niejednemu nawet po tych 300tys. sonda będzie chodziła jak "burza". I co to oznacza o jej żywotności, skoro potrafi się zepsuć przy 5tkm i 300tkm ? W sumie nic. Ale fakt, że paru osobom popsuła się przy około 130tkm jednak daje do myślenia. Podobnie jest z filtrem.

Nawet na tym forum jest wiele wpisów, że DPF-y padały po przebiegach dwukrotnie mniejszych niż podałeś, a nie posądzam użytkowników śledzących wątek o niewiedzę nt. eksploatacji auta.

Ja mam prawie 170tkm i mi też "hula", ale jego "hulanie" mi się nie podoba, bo wypalania mam jakoś zbyt często. A auto było regularnie serwisowane w ASO (potwierdzone w bazie Mazdy). Jak je kupiłem, to filtr działał ok. Auto serwisowałem i eksploatowałem w świetle wszelkich zaleceń (pilnowanie wypaleń, nie przerywanie cykli, częste trasy, zero jazdy ze zmulonymi obrotami, itp.) I co to dało? Nie wiem, ale w następnym tygodniu będę wiedział więcej, co dzieje się z moim filtrem.

Myjk napisał(a):
Riki napisał(a):nie ma problemów

Oczywiście, bo problemy, jak to w większości wypadków bywa, stwarzają sami użytkownicy. Poprzez oszczędzanie, kombinacje i zaniedbania sami sobie robią ku-ku. Potem żal do świata, że coś nie jest wieczne, płacz, zgrzytanie zębami, wybielanie siebie i teksty o "złej ekologii".

Z dzisiaj -- koleżanka przyleciała, że jej auto (nowe, z salonu) w ASO wylądowało na wymianę klocków po 15kkm przejechanych od nowości, kwitując równocześnie, że "to auto, to badziewie a nie samochód". No wszystko fajnie, ale dla przykładu ja w Fabii wymieniałem pierwszy raz klocki po... 60tkm. Obecnie M6 ma 60tkm i też jeszcze oryginalne klocki.


Ja przed M5 miałem od nówki przez 5 lat Fiata Pandę 1.2, którym przeleciałem ponad 60tys. I nawet klocków nie zmieniałem. I żadnych innych problemów nie miałem (poza padniętym jednym amorkiem na gwarancji i wymianie gum stabilizatora łącznika). I co z tego? Pewnie to, że jestem dobrym kierowcą i dbam o auto, no bo chyba tylko tyle. A może inaczej- bo nie był to samochód awaryjny. To, że mogę mieć obecnie problemy z filtrem wynikają ze złej eksploatacji auta? Nagrzewnica, sonda, czy przekładnia kierownicza padła mi również z powodu złej eksploatacji auta? Jak powiedziałem mechanikowi o konieczności regeneracji magla, bo przecieka w trzyletniej Maździe 5, to mało nie zszedł ze śmiechu, kwitując to stwierdzeniem, że nawet Mazda schodzi na psy.

Nie wszystko, co się dzieje w samochodzie można zrzucić na użytkownika. Czasami po prostu technologia jest wadliwa i ch....

Myjk napisał(a):Obecnie M6 ma 60tkm i też jeszcze oryginalne klocki.


PS. Wróćmy do tej rozmowy za 100-120tkm Twojego bezawaryjnego auta.
Ostatnio edytowano 25 paź 2010, 14:12 przez gorylla, łącznie edytowano 1 raz
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 10:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez Riki » 25 paź 2010, 14:05

W sumie nie muszę odpowiadać bo Myjk napisał juz wszystko co stosowne... :P

DiTD ponoć też się psują <lol> poompy, elektryka i diabli wiedzą co jeszcze.. ja zrobiłem blisko 100.000... na szafie ma 260.000, realnie? Holender (dosłownie) wie ;) i jeździ... ani razu nie stanęła nieplanowo w serwisie, już nie mówiąc, że na drodze i to czasami przy trasach 1500km w jedna mańkę.. "jak dbasz tak masz" Amen :D
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Carpasja » 25 paź 2010, 18:29

trzeba jeszcze panowie brać poprawkę, że duża część aut nawet opisywanych tu na forum nie ma faktycznie tyle przejechane co jest na liczniku, także z osądzaniem co przy jakim przebiegu padło to w naszym kraju jest dość kłopotliwe do ustalenia.
Szukasz porządnego auta? Zadzwoń lub napisz do mnie
https://www.carpasja.pl/
bartek@carpasja.pl

+48 691 180 000
Zobacz jak pracuje w TVN Turbo w programie Zawodowi Handlarze w I edycji, dostępne na http://player.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 20 cze 2010, 22:25
Posty: 87 (2/2)
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Auto: Skoda Superb III 2.0 TSI 272KM SportLine
BMW E65 745i
BMW E38 725 TDS
Saab 9000 3.0 V6

Postprzez Myjk » 25 paź 2010, 19:37

Niestety do niektórych ten fakt nie trafia...

Edit, wczoraj był u mnie po odbiór sDMC forumowy kolega Arek... Kupił M6 2003, diesel, 202 000 km. Po sprawdzeniu w GBD auto miało w 2008! naklepane 400 000 km. Czyli do dnia dzisiejszego mogła mieć zjechane ponad PÓŁ MILIONA kilometrów!
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez gorylla » 26 paź 2010, 10:54

carpasja napisał(a): Trzeba jeszcze panowie brać poprawkę, że duża część aut nawet opisywanych tu na forum nie ma faktycznie tyle przejechane co jest na liczniku, także z osądzaniem co przy jakim przebiegu padło to w naszym kraju jest dość kłopotliwe do ustalenia.


To prawda, ale nie do końca.

Bo z drugiej strony Mazda od 2007r. (ale nie znam dokładnych dat) ma -przynajmniej na Europę -centralną bazę, w której odnotowywane są wszystkie przeglądy serwisowe auta i w każdym ASO można do tych danych zajrzeć (wprawdzie nie ma adnotowane co było robione, ale wpisy przeglądów i przebiegi są). Tak ustaliłem historię serwisową swojego auta przed zakupem (regularnie serwisowane do 125tkm). Dlatego aut po 2007r. takie uwagi nie będą dotyczyły.

Nie można też się do końca zgodzić, że z pewnością wszystkie Mazdy z DPF-ami sprowadzone (bądź ich zdecydowana większość) ma przekręcone liczniki. Jak widać w tym wątku o problemach z DPF-em nie wypowiadają się osoby, które mają auta starsze niż 2006r. To nie są przecież BM-ki czy Golfy przykładowo z 1995, 1999, 2001r. czy nawet 2003r., które w czasie zakupu mają modelowe 145-150tkm, gdzie na zachodnie warunki takie przebiegi to śmiech i te auta są praktycznie zawsze mocno przekręcone. Przecież użytkownicy M6, M5 z 2006 czy 2007r. (nie mówiąc nawet o 2008) kupowali te auta najczęściej po roku- góra dwóch latach od wyprodukowania i nie che mi się wierzyć, że większość tych aut zdążyło przejechać w tym czasie 250 czy 300tys. km. Owszem, są ekstremalne warunki eksploatacji, kiedy jest to jak najbardziej możliwe, ale nie można aż tak generalizować. Wiem, że przebieg roczny rzędu 50tys. jest i tak przebiegiem dużym (nawet w Niemczech, bo mam tam sporo rodziny i wiem, jakiego rzędu robią przebiegi), więc auta z 2006 czy 2007r. nie mogły mieć przebiegów rzędu 250-300tys, a jeśli nawet miały, to raczej w bardzo odosobnionych przypadkach.

Jakkolwiek możliwe jest więc, że ktoś na forum ma przekręcony licznik w M5 czy M6, ale to zdecydowanie znikomy odsetek.

Chciałbym jeszcze zauważyć, że o problemach z DPF-ami wiemy z relacji raptem kilku-kilkunastu użytkowników tego forum. Sam znam co najmniej dwie osoby, które nie widziały tego forum na oczy, a mają notoryczne problemy z DPF-em w swoich Mazdach i to z mniejszymi przebiegami od mojej. A takich osób jest na pewno dużo więcej. Rozmawiałem już nawet orientacyjnie (tak na zaś) z pewną firmą (bez reklamy), gdzie usłyszałem, że kastracja filtra DPF w Mazdach to nie jest problem odosobniony, gdyż mają sporo klientów, którym DPF-y odmówiły posłuszeństwa. Obejrzałem niedawno również bardzo ciekawy program o DPF-ach (Fapach itp.) na TVN turbo (o czym zresztą już pisałem) i wypowiadający się specjaliści, gdzie nie śmiem zarzucać redaktorom, że ich rozmówcami byli jacyś lamerzy, zgodnie twierdzili, że jest to technologia ogólnie awaryjna i jeśli w autach nowych się jeszcze jakoś sprawdza i nie stwarza problemów, tak w autach po większych przebiegach zaczyna notorycznie zawodzić. Granicę prawidłowego działania filtrów określili na mniej więcej 80tkm (zaledwie), co mnie naprawdę zszokowało. I nie wyssałem tych opinii z palca, tylko usłyszałem z ust kilku gości, wypowiadających się o filtrach w specjalistycznym programie.

Pewnie zaraz podniosą się teorie spiskowe, że na pewno coś, że to jakiś tam nie wiadomo ktoś się wypowiadał, że miał w tym jakiś interes, itp., ale mam to gdzieś, co inni o tych wypowiedziach myślą. Ja myślę, że jest to prawda, bo przemawia za tym zbyt wiele głosów niezadowolonych użytkowników.

Więc proszę wszystkich, nie wmawiajcie , że DPF-y psują się tylko głupim użytkownikom, nie dbającym o auto, albo z pewnością w samochodach lewych, przekręconych itp., bo to jest mocne nadużycie. Psują się wielu osobom, bo jest to technologia wyraźnie niedopracowana. Gdyby była dopracowana, to chociażby sama Mazda nie zmieniałaby kilka razy oprogramowania, czy też nie szukała nowych dróg z jakimiś płynami katalitycznymi itp.

Ja do takich wniosków doszedłem na podstawie doświadczeń innych, rozmowy z firmą usuwającą dpf-y, w/w programu i swoich własnych doświadczeń. Natomiast kontrargumentami są jak na razie jedynie spekulacje i domysły, w szczególności osób, które przejechały -bagatela- aż 60 tys. km!

Myjk napisał(a):Niestety do niektórych ten fakt nie trafia...


Szkoda komentować, W-wa w najgorszym, znanym mi, wydaniu.
Ostatnio edytowano 26 paź 2010, 12:44 przez gorylla, łącznie edytowano 2 razy
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 10:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez kumek » 26 paź 2010, 12:36

Mazda 5 2L . 2006 rok. przebieg 147 (udokumentowany). Mam pytanko . Mruga DPF i świci się kontrolka silnika . W serwisie wykazało tylko lub aż błąd sondy. Wykasowali ale po rozgrzaniu sie wydechu zapaliła się ponownie. Czy powodem tego błędu może być wysoki poziom oleju i jego rzadkość ??? Jeśli tak to czy po wymiane oleju zgaśnie sama czy należy ją kasować.
Początkujący
 
Od: 18 paź 2010, 10:37
Posty: 5
Auto: Mazda 5 , 110KM ,2006r.

Postprzez Myjk » 26 paź 2010, 12:47

<lol> O czym to my?...

kumek napisał(a):W serwisie wykazało tylko lub aż błąd sondy

Skoro wykazało błąd sondy, to prawdopodobnie ta jest uszkodzona. Sonda odpowiada pośrednio za wysoki poziom oleju, zatem naprawić trzeba sondę, a nie tylko wymienić olej. Siłą rzeczy, kasowanie błędu na nic się zda. W serwisie tego nie powiedzieli?
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Riki » 26 paź 2010, 14:25

carpasja napisał(a):trzeba jeszcze panowie brać poprawkę, że duża część aut nawet opisywanych tu na forum nie ma faktycznie tyle przejechane co jest na liczniku, także z osądzaniem co przy jakim przebiegu padło to w naszym kraju jest dość kłopotliwe do ustalenia.


oczywiście... takie są realia :) ...ciężko to tylko przetłumaczyć, widzę to po wybranych klientach :P czasem można się uśmiać.

Myjk napisał(a):Edit, wczoraj był u mnie po odbiór sDMC forumowy kolega Arek... Kupił M6 2003, diesel, 202 000 km. Po sprawdzeniu w GBD auto miało w 2008! naklepane 400 000 km. Czyli do dnia dzisiejszego mogła mieć zjechane ponad PÓŁ MILIONA kilometrów!


qrcze! ...już sobie kolega sprzedał auto z mniejszym przebiegiem <lol> ;)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez kumek » 26 paź 2010, 14:32

Panowie w service hmmmmm... W Łodzi na Szparagowej dużo mówią. Że to sonda i mogą ją wymienić za 2k zł. ale właściwie to gwarancji nie dają że to pomoże.
Doskonale dobrze mógłbym iść do wróżki na rynku w Kazimierzu Dolnym dać jej 2 tysiące by potarła po rurze swoimi gaciami <dupa> i uzdrowiła moja Madzie. Gwarancję i wróżka i service dają taką samą.
A wogóle "Heniek" z service powiedział że teraz taka pogoda i sondy się psują, że samochód na miasto oki ale trzeba go trzymać na wysokich obrotach pow 2,5 tys. że styl jazdy, że lepiej w trasy, etc... Pewnie mają rację <glupek2> tylko powinni to mówić klientom przy zakupie jakie to kinder niespodzianki serwują swoim klintom oferując silnik z DPF.
Początkujący
 
Od: 18 paź 2010, 10:37
Posty: 5
Auto: Mazda 5 , 110KM ,2006r.

Postprzez Myjk » 26 paź 2010, 14:52

kumek napisał(a): W Łodzi na Szparagowej dużo mówią.

Pierwsze z brzegu linki z wyszukiwarki viewtopic.php?f=70&t=92552&p=1738667&hilit=%C5%81%C3%B3d%C5%BA+szparagowa#p1738667 viewtopic.php?f=70&t=92552&p=1758789&hilit=%C5%81%C3%B3d%C5%BA+szparagowa#p1758789 itd. ergo zmień szybko serwis.

kumek napisał(a):ale właściwie to gwarancji nie dają że to pomoże.

Ekstra. :|

kumek napisał(a):Doskonale dobrze mógłbym iść do wróżki na rynku w Kazimierzu Dolnym dać jej 2 tysiące by potarła po rurze swoimi gaciami

Dokładnie. W w/w wątku o polecanych i niepolecanych serwisach poszukaj, może namierzysz coś ciekawego. Albo zapytaj w regionalnym wątku, to Ci tambylcy może coś polecą. W sumie do Jaksy do Bronisz nie masz tak daleko. :P

kumek napisał(a): że lepiej w trasy

Diesel jest przeznaczony na trasy, to wie nawet dziecko ;)

kumek napisał(a):tylko powinni to mówić klientom przy zakupie jakie to kinder niespodzianki serwują swoim klintom oferując silnik z DPF.

Mimo wszystko ja 90% jazdy spędzam w mieście i korkach... Nie wiem co to DPF. Teraz już nawet (od około 30kkm) olałem czy się przepala czy nie. Czasem spojrzę pod maskę jak się olej czuje i jeżdżę. Choć przyznaję bez bicia, nie pamiętam kiedy ostatnio sprawdzałem olej <głaszcze> <cisza>
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Carpasja » 27 paź 2010, 19:01

Myjk napisał(a):Niestety do niektórych ten fakt nie trafia...

Edit, wczoraj był u mnie po odbiór sDMC forumowy kolega Arek... Kupił M6 2003, diesel, 202 000 km. Po sprawdzeniu w GBD auto miało w 2008! naklepane 400 000 km. Czyli do dnia dzisiejszego mogła mieć zjechane ponad PÓŁ MILIONA kilometrów!


No właśnie, nikt sobie nie zada trudu sprawdzić to przed zakupem, ale pewnie cena była promocyjna. Także to jest kolejny dowód, że DPF czy inne usterki w mazdach jak i innych samochodach powinny być poparte w takich miejscach informacją przy jakim rzetelnym przebiegu co komu padło. Inaczej tworzymy jakąś fikcję. Ja mam doświadczenia z mazdą po FL diesel gdzie DPF padł po 90 tysiącach a teraz w obecnej którą mam do sprzedania z 2006 roku z przelotem 150 tysięcy (mam wszystkie wydruki z bazy) DPF jest czysty jak łza.
Szukasz porządnego auta? Zadzwoń lub napisz do mnie
https://www.carpasja.pl/
bartek@carpasja.pl

+48 691 180 000
Zobacz jak pracuje w TVN Turbo w programie Zawodowi Handlarze w I edycji, dostępne na http://player.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 20 cze 2010, 22:25
Posty: 87 (2/2)
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Auto: Skoda Superb III 2.0 TSI 272KM SportLine
BMW E65 745i
BMW E38 725 TDS
Saab 9000 3.0 V6

Postprzez Myjk » 27 paź 2010, 19:18

carpasja napisał(a):ale pewnie cena była promocyjna

Była. 25k zł.

carpasja napisał(a): Także to jest kolejny dowód, że DPF czy inne usterki w mazdach jak i innych samochodach powinny być poparte w takich miejscach informacją przy jakim rzetelnym przebiegu co komu padło.

Niestety nawet to nie gwarantuje rzetelności, bo nie wiadomo co wyprawiał z autem poprzedni właściciel.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Carpasja » 27 paź 2010, 22:39

jeżeli ludzie przed zakupem wykonają choć to minimum żeby sobie w ASO vin sprawdzić, a nawet dla wersji przed FL są jakieś tam dane jak choćby naprawy gwarancyjne to może choć w przybliżeniu będziemy w stanie rzetelnie ocenić co i kiedy może się popsuć. Jak widzisz Myjk, kolega kupił auto, a mógł wcześniej sie ciebie zapytać czy szafa nie kręcona. Czemu tego nie zrobił? Odpowiedź jest prosta, miał jakąś kasę i był gotowy wszystko przełknąć byle zrealizować marzenie... a handlarz sie ucieszył jak tylko przyklepał kase i odprawił gościa z autem skręconym o ponad 200 tysięcy. <glupek2> przecież forum trąbi, krzyczy, w dziale nie polecam lecą gromy na przystanko i liczniko twórców... a tu niestety jak śpiewał kiedyś Liroy...."a życie toczy się dalej swym torem, wypiore se spodnie kolorem..."
Szukasz porządnego auta? Zadzwoń lub napisz do mnie
https://www.carpasja.pl/
bartek@carpasja.pl

+48 691 180 000
Zobacz jak pracuje w TVN Turbo w programie Zawodowi Handlarze w I edycji, dostępne na http://player.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 20 cze 2010, 22:25
Posty: 87 (2/2)
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Auto: Skoda Superb III 2.0 TSI 272KM SportLine
BMW E65 745i
BMW E38 725 TDS
Saab 9000 3.0 V6

Postprzez kumek » 28 paź 2010, 10:24

I stało się . Wczoraj odwiedziłem znany warsztat pod Wrocławiem i wykastrowali Madzie i upiększyli emulatorem. Oczywiście sondę i tak muszę wymienić . Szkoda że nie mieli na ręku takiej sondy bo bym to zrobił jednym strzałem. Trwało to 5 godzin . Co do obsługi i fachowości to Pani za ladą trochę zmęczona ale nadrabia urodą i orientuje się w tematach na tyle ile powinna znać temat za ladą.
Szefo facet konkretny wie o czym mówi wie co to jest przyczyna i skutek i odróżnia jedno od drugiego. Oni zakładają emulator i jadą do warsztatu który wiertłem 10 przewierca DPF . Wracają uzbrajają diagnozują i dają dwa lata gwarancji.
Początkujący
 
Od: 18 paź 2010, 10:37
Posty: 5
Auto: Mazda 5 , 110KM ,2006r.

Postprzez jarku007 » 28 paź 2010, 10:51

kumek napisał(a):Oni zakładają emulator i jadą do warsztatu który wiertłem 10 przewierca DPF . Wracają uzbrajają diagnozują i dają dwa lata gwarancji.
    No nieżle – wiertła 10' nie mają , czy umiejętności w posługiwaniu się nim !! ??
    Gwarancja 2-letnia przyda Ci się na bank !! !!
    Pozdrawiam
    Mazda5 Mzr-cd top 07'
    Honda Civic sport vtech 05'
    Obrazek
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2008, 13:42
Posty: 251
Skąd: tyle dymu
Auto: Mazda /Honda /Mercedes

Postprzez kumek » 28 paź 2010, 11:15

Jarku007, masz jakieś doświadczenie co do 2-letniej gwarancji na emulator to się podziel.
Widzę że 8 lipca go nie miałeś i sam namawiałeś do dzielenia się doswiadczeniem.

"przez jarku007 » 8 lip 2010, 11:17
Marcinie obserwuj i jeśli można dziel się z nami Swoimi spostrzeżeniami bo można Tobie zaufać ( staż na forum ) a nigdy nie wiadomo którego z nas to ... wpędzi w kłopoty .
Marcinie obserwuj i jeśli można dziel się z nami Swoimi spostrzeżeniami bo można Tobie zaufać ( staż na forum ) a nigdy nie wiadomo którego z nas to ... wpędzi w kłopoty ."


pozdro
Początkujący
 
Od: 18 paź 2010, 10:37
Posty: 5
Auto: Mazda 5 , 110KM ,2006r.

Postprzez jarku007 » 28 paź 2010, 11:25

    Zastanawia mnie fakt czemu warsztat montujący emulator wysyła samochód do innego warsztatu na przewiercenie DPF-u – tylko tyle !!
    Być może wysuwam pochopne wnioski – więc tym bardziej jestem ciekaw – WHY ?
    Pozdrawiam
    Mazda5 Mzr-cd top 07'
    Honda Civic sport vtech 05'
    Obrazek
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2008, 13:42
Posty: 251
Skąd: tyle dymu
Auto: Mazda /Honda /Mercedes

Postprzez kumek » 28 paź 2010, 11:45

Wiesz, moim skromnym zdaniem to chyba dobrze świadczy o nich że nie łapią się wszystkiego. Oni są profesjonalistami w tym co robią a jeśli obok jest profesjonalny warsztat tłumikowy to super że współpracują, bo to jest lepsze niż dobry elektronik spawa tłumik lub dobry spawacz grzebie w elektronice.
Nie ma ludzi co się znają na wszystkim i nie ma co się wstydzić i markować tego po to tylko by zarabiać pieniądze.
Siedziałem trochę u nich w biurze i przyznam że pozazdrościć ilości klientów ale reklamacji nie słyszałem. Pani za ladą też potwierdza że przewalają tego mnóstwo ale nikt nie wraca ( ja nie wiem dlaczego ? tak źle czy tak dobrze) czas pokaże.

Co do gwarancji to w serwisie za sondę krzyknęli 2500zł i bez gwarancji że pomoże.
Początkujący
 
Od: 18 paź 2010, 10:37
Posty: 5
Auto: Mazda 5 , 110KM ,2006r.

Postprzez Riki » 29 paź 2010, 00:05

kumek napisał(a):przewalają tego mnóstwo


Kwestia czasuu....... he he.
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6