Stukanie (stuki) w silniku

Postprzez krystek546 » 13 sty 2011, 00:51

no oki wiem o co Ci chodzi kolego Bandit ale trudno już kupiłem i teraz martw się i naprawiaj <płacze>
krystek546
 

Postprzez Bandit » 13 sty 2011, 07:19

Nie twierdzę, że kupiłeś szrota, możliwe, że niemiec po prostu na czas nie wykrył usterki.
You see, in this world there's two kinds of people, my friend:
Those with loaded guns and those who dig. You dig.

Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2010, 19:04
Posty: 4426 (9/13)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Obecnie:
znowu Oplem / za kare :(
Astra Bertone 2.2 coupe

Dawniej:
126p,
Escort Mk5,
626 GF,
323F BG,
Audi 80 B4,
Matiz,
Agila
Mazda 2 DY

Postprzez krystek546 » 16 sty 2011, 01:05

a takie pytanie mam jak te panewki co mi poszły to musiały nie dostawać smarowania więc czy pompa olejowa nie dawała smarowania czy jak?? ja się mało znam na silnikach więc pytam aby pomóc mechanikowi bo czekamy na części a nie chce aby się to powtórzyło :| i szukamy przyczyny
krystek546
 

Postprzez mądry » 16 sty 2011, 04:41

Bo zapewne tak było że nie dostawały smarowania, jeśli smok pompy oleju był zasyfiony (przez nieszczelne podkładki wtrysków) to pompa nie miała jak pobrać oleju z miski. Oczywiście że nie można wykluczyć awarii samej pompy, ale ja jednak obstawiam pierwszą opcję...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 09:33
Posty: 637 (0/8)
Skąd: Kołbiel
Auto: Mazda 6 MZR-CD 2.0 TD 121 KM,
Yamaha DT 125 32 KM

Postprzez Stefan999 » 17 sty 2011, 12:49

Szukałem i szukałem ale nie znalazłem podobnych objawów :( W mojej Mazdzie 6 2.0 CiTD 2007, na liczniku 131 tys. km – zakładam, że prawdziwe :) – wczoraj po przejechaniu ok 30km po mieście usłyszałem dziwne klekotanie. Słyszalne było praktycznie tylko w zakresie 1000 do 1500 obrotów. Najbardziej przy ok. 1200. Siedząc na fotelu kierowcy miałem wrażenie, że dochodzi z prawej strony samochodu. Poza klekotaniem żadnych dodatkowych objawów – brak dymienia czy utraty mocy. Żadnych problemów ze sprzęgłem. Samochodem nie trzęsie. Wibracje nigdzie się nie przenoszą. Jedynie ten dźwięk, jakby coś się poluzowało i klekocze jak bociany w rui :) Co dziwniejsze, po kilku godzinach jak poszedłem przeparkować samochód to klekotanie ustało. Podejrzewam, że dotyczy to tylko rozgrzanego silnika. Będę wdzięczny za sugestie co to może być i gdzie najlepiej we Wrocławiu podjechać. Autko mam od 5 miesięcy i strasznie mi się podoba. To pierwszy raz, kiedy się zmartwiłem że coś się dzieje. W dodatku to moje pierwsze autko więc troska tym większa :(

Pozdrawiam,

Łukasz

Edit by Bandit: Nie powielamy tematów, zapoznaj się z regulaminem forum.
Początkujący
 
Od: 17 sty 2011, 12:29
Posty: 3
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 Sport 2007 CiTD 2.0

Postprzez Hubix » 17 sty 2011, 18:53

Stefan – brzmi jak klekotanie wtrysków.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 19:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Postprzez zboq » 17 sty 2011, 19:40

Zgadzam się z przedmówcą. U mnie były podobne objawy. Zniknęły po kalibracji wtryskiwaczy w Mazvagtech ;)
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2010, 15:28
Posty: 236 (0/2)
Skąd: Tarnów
Auto: Mazda 6 GJ 2.5 SkyPassion Machine Gray Sedan

Postprzez zoltrix » 17 sty 2011, 21:47

Teoretycznie, komputer w M6 sam może dokonać kalibracji. Spełnionych musi być kilka warunków.
Wyłączona klimatyzacja,
Rozgrzany silnik,
kilka minut pracy na biegu jałowym bez dotykania gazu.

Próbę automatycznej kalibracji można poznać po przygasaniu auta – obniżenie na dosłownie sekundę obrotów.
[url]http://www.rajskiesiedlisko.pl[/url] | Agroturystyka
Forumowicz
 
Od: 14 sty 2008, 20:09
Posty: 123
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 GH 2.0 RF-7J

Postprzez Enduro » 18 sty 2011, 00:22

zoltrix napisał(a):Teoretycznie, komputer w M6 sam może dokonać kalibracji. Spełnionych musi być kilka warunków.Wyłączona klimatyzacja, Rozgrzany silnik,
kilka minut pracy na biegu jałowym bez dotykania gazu.
Próbę automatycznej kalibracji można poznać po przygasaniu auta – obniżenie na dosłownie sekundę obrotów.

no niestety, to tylko teoria..pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez Stefan999 » 18 sty 2011, 10:35

Heh.. Podjechałem do RBS we Wrocławiu na Buraczanej. Panowie pomogli mi od ręki. Okazało się, że spinka od filtru powietrza jest poluzowana i czasami stuka :) Poprawili i już po kłopocie :) Przy okazji posłuchali silnika i powiedzieli że pięknie chodzi.. Ufff.. Another happy landing :)

Pozdrawiam,

Łukasz
Początkujący
 
Od: 17 sty 2011, 12:29
Posty: 3
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 Sport 2007 CiTD 2.0

Postprzez Enduro » 18 sty 2011, 10:57

Stefan999 napisał(a):Heh.. Podjechałem do RBS we Wrocławiu na Buraczanej. Panowie pomogli mi od ręki. Okazało się, że spinka od filtru powietrza jest poluzowana i czasami stuka :) ..
Łukasz

to ty kolego jeszcze stukania nie słyszałeś, bo dźwięk od poluzwoanej spinki nie powinnien w żadnej opcji uzyskać takiego nazwnictwa, bo wtedy na inne zabrakło by tu okresleń a jak widomo przekleństwa są na tym forum niedozwolone... no chyba, że ta spinka jest po tuningu i ma dużo większe wymiary.
ale wyobrażam sobie twoje obecne zadowolnie i pewien komfort psychiczny...pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez Stefan999 » 18 sty 2011, 12:26

Kiedy to dla mnie było na prawdę głośne. Klekoczących zaworów albo wtrysków rzeczywiście nie słyszałem, więc brakuje może punku odniesienia :) No komfort psychiczny nie do opisania :) Autko 5 miesięcy mam, przebieg sprawdzony w ASO, serwisowany regularnie co do kilometra, książka – no wszystko wychuchane i wycackane a tu takie coś. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło :) Wniosek na przyszłość – nagrywać i linkować plik – opis może być bardzo subiektywny. To co dla mnie będzie głośnym stukaniem, dla fachowca lub power usera może być czymś zupełnie innym :D

Pozdrawiam,

Łukasz
Początkujący
 
Od: 17 sty 2011, 12:29
Posty: 3
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 Sport 2007 CiTD 2.0

Postprzez Demetrios » 18 sty 2011, 12:52

Ja nawiązując do tematu – w pon. wybieram sie do ASO na przedzakupowe sprawdzenie auta. Z forumowej lektury wiem, że sprawdzenie/wymiana podkładek pod wtryskami i sprawdzenie smoka to priorytet. Pytanie tylko na ile ASO będzie w stanie stiwerdzic stan wtrysków i podkładek ? Czy konieczna jest metoda inwazyjna ? – tj. rozkręcenie wyżej wymienionych elementów ? I jak to wygląda w wersjach poliftowych tj. 2006r.
Kompleksowe sparawdzenie auta w ASO to jest gł. podpięcie kompa i na jego podstawie szukania usterek w aucie. Zakładam że sprawdzenie podkładek i smoka tylko i wyłącznie na dodatkowe zyczenie klienta i co za tym idzie koszta rosną. Jak z tym do końca jest? Pozdrawiam.
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2010, 14:29
Posty: 58
Skąd: Białystok/Łódź
Auto: 626 1.8 16V
M3 1.6 Pb

Postprzez Grzyby » 18 sty 2011, 12:58

Demetrios napisał(a):Jak z tym do końca jest?

Normalnie.
Stan podkładek można stwierdzić tylko naocznie (czyli wyjmując wtrysk). Aczkolwiek po wyjęciu stara podkładka leci do śmieci. Warto wymienić dla świętego spokoju.
Za wszystkie zlecone czynności musisz zapłacić, czy to podkładki czy smok. Cena uzalezniona od indywidualnej wyceny ASO (a ta może być różna).
Demetrios napisał(a):Kompleksowe sparawdzenie auta w ASO to jest gł. podpięcie kompa i na jego podstawie szukania usterek w aucie.

Nijak nie można tego nazwać "kompleksowym" sprawdzeniem auta. Tym sposobem nie dowiesz się nic o stanie np. zawieszenia czy amorków – nie wspominając o ew. wyciekach z silnika.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Demetrios » 18 sty 2011, 13:11

Na podstawie rozmowy z ASO usługa polega na:
– podpięciu komputera i sprawdzenie elektroniki auta
– sprawdzenie powłowki lakierniczej
– wjazd na rampe i sprawdzenie stanu zwieszenia auta
(cena ok. 300zł)
– sprawdzenie wtrysków i stanu smoka olejowego to dodatkowy koszt 260zł. Niby nie dużo dla św. spokoju. Ale zdemontowanie miski olejowej pewnie będzie sie wiązać z wymianą oleju (zalecane przy zakupie nowego, używanego auta) + filtr paliwa i oleju. Pewnie ok. tysiąz złotych trzeba liczyć za kompleksową usługę.

Swoją droga, gdyby sie okazało że smok olejowy jest OK – czy wówczas wystepuje konieczność sprawdzenia podkładek, czy jednak można sobie odpuścić ?? Pytanie to nie wynika z jakiejś szczególnej oszczędności z mojej strony, tylko poprostu z życia wiem – że jak coś dobrze pracuje to lepiej tego nie ruszać. A z lektury na forum wiem, że w ASO można spotkać się z różnymi fachowcami :P
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2010, 14:29
Posty: 58
Skąd: Białystok/Łódź
Auto: 626 1.8 16V
M3 1.6 Pb

Postprzez Grzyby » 18 sty 2011, 13:21

Demetrios napisał(a):sprawdzenie wtrysków

będzie na 99% polegało na analizie tego co pokaże podpięty komputer. Stanu podkładek w ten sposób nie sprawdzisz.
Możesz zaryzykować sprawdzenie jednej sztuki – jak będzie ok to zapłacisz tylko za wymianę jednej.
Demetrios napisał(a):Ale zdemontowanie miski olejowej pewnie będzie sie wiązać z wymianą oleju

Oczywiście. I tak wymieniałbyś olej więc w czym problem?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez People_Hate_Me » 18 sty 2011, 14:24

hmmmm wydaje mi się że Generowane jest tutaj OT. Prosiłbym trzymać się tematu.
odnośnie zakupu auta są inne tematy.
Psssssssssssssst
Klubowicz
 
Od: 16 lip 2008, 15:26
Posty: 6441 (5/20)
Skąd: Trn
Auto: Mazda MX-6 (GE) 2.0 FS-T 93r
Subaru Impreza (GC) 2.0 Combi

Postprzez Enduro » 18 sty 2011, 16:00

Demetrios napisał(a):...na ile ASO będzie w stanie stiwerdzic stan wtrysków i podkładek ?....

te pierwsze przy pomocy testera wykonujac kalibracje wtrysków,
a te drugie do wymiany.
pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez krystek546 » 20 sty 2011, 18:09

okazało się jednak że w mojej 6 obróciło jednak 3 panewkę na wale :/ mechanik stwierdził że jeszcze da się naprawić ale wał został jednak ruszony więc czy opłaca się szlifować wał?? czy szukać nowego motoru co koszt pewnie jest mega nawet nie wiem ile ale ponad 5 tysiaków pewnie :/ albo jak wymieni panewki to pojeździ jeszcze?? co o tym myślicie bo mechanik czeka na moją decyzje a ja nie wiem co robić ...
krystek546
 

Postprzez krystek546 » 20 lut 2011, 21:31

ja już po wymianie motoru i taka rada uważajcie na M6 bo są strasznie delikatne:/ podziękowania dla Enduro za solidny silnik teraz wszystko jest oki:) pozdrawiam

EDIT by Bandit:
Mam już dość powtarzania, że nie piszemy posta pod postem tylko edytujemy swój jeśli jest ostatni (pierwszym guziczkiem)! Następnym razem dostaniesz ostrzeżenie.
krystek546
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6