wymiana silnika mazda6 2.0 diesel
1, 2
Sprawdź chociaż korekty, później sprawdź kompresję, tu trzeba zrobić przegląd całości – za mało danych, mamy wróżyć z fusów? Kompresja, korekty, ciśnienia pompy, egry, doładowanie.. wszystko jest możliwe, trzeba jechac po kolei
DooOminO jeżeli masz ciekawsze rozwiązanie problemu kolegi to mu je poprostu wskaż.
Wiem że w RF7J jest możliwość kodowania wtrysków więc czemu nie miałoby być w RF5C.
Tak apropo to co koledze cfka w tej kwestii zależy, może to sprawdzić i tyle i jeżeli jest tak jak piszesz
to wszystko będzie czarno na białym.
Dopisano 27 sty 2019, 21:39:
DooOminO i tutaj się na pewno z Tobą zgadzam że trochę mało tych danych i tak na siłę próbujemy coś wyeliminować. I jeżeli się mylę co do tego kodowania w RF5C to ukłon w Twoją stronę i

Wiem że w RF7J jest możliwość kodowania wtrysków więc czemu nie miałoby być w RF5C.
Tak apropo to co koledze cfka w tej kwestii zależy, może to sprawdzić i tyle i jeżeli jest tak jak piszesz
to wszystko będzie czarno na białym.
Dopisano 27 sty 2019, 21:39:
DooOminO i tutaj się na pewno z Tobą zgadzam że trochę mało tych danych i tak na siłę próbujemy coś wyeliminować. I jeżeli się mylę co do tego kodowania w RF5C to ukłon w Twoją stronę i
- Od: 4 sty 2013, 18:39
- Posty: 19
- Skąd: Rokiciny Podhalańskie
- Auto: Mazda 6 GY Sport Wagon 2.0 143KM DPF 2006 r.
Piszę z praktyki a nie teori więc zakończmy temat kodowanych wtryskiwaczy w rf5c – nie koduje się tyle, amen.
A koledze najlepiej będzie polecić jakiegoś ogarniętego mechanika w jego okolicy bo wątpię, że dysponuje narzędziami które są niezbędne do diagnostyki problemu ale jeśli ma tyle samozaparcia to na pewno pomożemy
A koledze najlepiej będzie polecić jakiegoś ogarniętego mechanika w jego okolicy bo wątpię, że dysponuje narzędziami które są niezbędne do diagnostyki problemu ale jeśli ma tyle samozaparcia to na pewno pomożemy
niedługo pojadę do mechanika przycisnę go, żeby podłączył pod komputer i zobaczymy co z tego będzie, choć ostatnio jak byłem u niego ze święcącymi kontrolkami ( kontrola trakcji i silnika) to niby wyeliminował błędy po podłączeniu do komputera ale po chwili znowu się zaświeciły, o innych błędach, jeśli nawet były to nie wspomniał, pewnie nie chciał się zagłębiać, albo po prostu olał sprawę. Ogólnie to juz z 5x odstawiałem do niego samochód po wymianie silnika. Najpierw był wyciek oleju(naprawił), pózniej kontrolki, następnie rozrusznik, pózniej znowu kontrolki, które świecą do teraz, no i ten nieustanny problem z brakiem mocy i strasznymi wibracjami, również dodam że spaliny są strasznie śmierdzące, jakby nie do końca przepalone
- Od: 28 paź 2017, 12:10
- Posty: 19
- Auto: Mazda 6 2004r. Ropniaczek 136KM, w kombiaczku ^^
no z tego co piszesz to wynika, że wtryski ci siadły, może nie tylko jeden jest wadliwy. Znalazłam coś takiego http://www.wtryskiwacz.com/aktualnosci/ ... czy-diesla może znajdziesz coś dla siebie, coś co pomoże w rozwiązaniu problemu.
Ostatnio edytowano 7 lut 2019, 15:44 przez Grandzia, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 24 sty 2019, 15:22
- Posty: 15
- Auto: 323f
Skąd sugestia że to wtryski? Wtryski miał ponoć sprawne więc nie lepiej zacząć szukać przy elemencie który był wymieniony czyli sam słupek? Przy słabej kompresji objawy też takie będą.
Polecam zmianę mechanika.
Polecam zmianę mechanika.
Byłem dzisiaj i okazało się że jakiś przewód się wypiął, samochód teraz ma kopyto, ale jeszcze dymi śmierdząco i drgania mocne jak już pisałem. Świeżo po wymianie silnika mechanik mnie uświadomił że jeden wtrysk jest padnięty, i mówił żebym kupił to mi wymieni bo od niego takie są objawy kopcenia i przenoszenie drgań.
- Od: 28 paź 2017, 12:10
- Posty: 19
- Auto: Mazda 6 2004r. Ropniaczek 136KM, w kombiaczku ^^
A to Ci fachowiec. Już takich przerabiałem. Jak u mnie przegrzewał się silnik, to "znafca mechanik" stwierdził z niesamowitą pewnością siebie, że to na 100% uszczelka pod głowicą. I bym popłynął na 3-4tys
A co do sprawdzenia wtryskiwaczy, to pierwszą czynnością powinna być chociażby próba przelewowa. To podstawa podstaw.
Jeśli natomiast chodzi o błędy, to nie biorą się one znikąd. Jeśli wystąpiły, to powinno to zostać zdiagnozowane, a nie że "kasujemy i po problemie – 200zł się należy". Ale Ci się trafił fachowiec...

A co do sprawdzenia wtryskiwaczy, to pierwszą czynnością powinna być chociażby próba przelewowa. To podstawa podstaw.
Jeśli natomiast chodzi o błędy, to nie biorą się one znikąd. Jeśli wystąpiły, to powinno to zostać zdiagnozowane, a nie że "kasujemy i po problemie – 200zł się należy". Ale Ci się trafił fachowiec...

1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6