dźwięki z okolic alternatora

[MIRAS M6]

W obydwu przypadkach nie czekać bo jak nie masz paska na zapas to będziesz musiał od jakiegoś ulicznego lachona pożyczyć rajstopy najlepiej 40 den i więcej a po drugie jest zima i apetyt na prąd nasze auta o tej porze roku mają nie mały co skutkuje większym obciążeniem jak i wspomnianej rolki tak i paska. Więc do dzieła.

[Juhas]

Wybaczcie, że dopiero teraz, ale zapomniało mi się

U mnie sprawa dotyczyła oczywiście paska klinowego (od osprzętu). Wymienione zostały obie rolki i sam pasek. Od tamtej pory już nic nie piszczy i nie terkocze. Uszkodzone (zużyte) były łożyska w obu rolkach – napinającej i prowadzącej.

[crxm6]

A umnie tak piszczało i szarpało samo sprzęgiełko na alternatorze...

[Dark_Mat]

Podłączę pytanie pod ten temat, bo dźwięk, który mnie męczy, również wydostaje się z okolic alternatora, lecz za nic nie wiem od czego on jest. Poniżej zamieszczę filmik, ale najpierw opiszę o co chodzi.
A więc, dźwięk wydobywa się tylko i wyłącznie przy ruszaniu (zwłaszcza gdy ruszam na wzniesieniu) na wstecznym. Bardzo przypomina jakiś rezonujący plastik, więc pierwsza myśl – osłona silnika. Odkręciłem, zdemontowałem, ruszyłem – praktycznie to samo. Więcej podejrzanych nie mam, bo nie wiem co jeszcze mogłoby tak rezonować. Co dziwne, dźwięk wzmaga się, gdy silnik jest rozgrzany. Raz jest ciszej, raz głośniej. Raz prawie w ogóle go nie słyszę, raz jest na podobnym poziomie głośności co sam silnik. I co ciekawe – bez względu na obroty (Tak samo jak puszczam popuszczam sprzęgło przy 1300rpm, tak samo przy 2000rpm.)
Jakieś pomysły co to może być?

https://1drv.ms/v/s!AhdX7V3DhGLKqI8PgvRXJWU0EyXIKQ

https://1drv.ms/v/s!AhdX7V3DhGLKqI8Op-USLoWB1wxl5A
(tu najbardziej słychać na początku i na końcu filmiku)

[Dark_Mat]

Dźwięk, nie wiem czemu, zniknął. Jakiś objaw, który najwyraźniej pojawia się tylko zimą.

Jednak trapi mnie inny dźwięk – buczenie po przekręceniu kluczyka na pozycję II (tuż przed zapłonem; wtedy kontrolki się zapalają). Buczenie dochodzi z okolic alternatora, chociaż wydaje mi się, że ten dźwięk dochodzi z pompy wysokiego ciśnienia. Czy to możliwe? Ktoś tak miał?

No i jest też takie grzechotanie przy alternatorze, ale co jakiś czas, a nie non stop. Odłączyłem kabel sterowania alternatorem, żeby zobaczyć czy może to sprzęgło alternatora nie jest, jak się załącza, ale niestety to nie ten trop. Chociaż dźwięk dochodzi właśnie z jego okolic.

Dodam, że to grzechotanie objawia się najczęściej podczas schodzenia silnika z obrotów, jak dodam gazu i go puszczę (na postoju).

Jakieś pomysły?