Od ponad pół roku jeżdżę Mazdą 6 a od niedawna zaczęły się ujawniać pewne defekty...
Problem 1 : Drgania karoserii. Najbardziej wyczuwalne są na podłodze pode mną, pasażerem oraz na pedale gazu. Jest to takie bicie jakbym jechał po garbach. Bywa z tym różnie bo czasami ujawnia się to tylko w okolicach 2000-2200 obrotów a wyżej przestaje. A czasem czuć to na pełnym zakresie, z tym że czym wyżej tym czuć mniej.
Oprócz tego mam też lekkie drgania kierownicy na postoju. Nie ważne czy sprzęgło jest wciśnięte czy nie.
Byłem już u mechanika gdzie sprawdzili poduszki silnika i tam wszystko jest ok. Byłem również na wulkanizacji, sprawdzić felgi i opony bo na początku myślałem że to któreś koło jest walnięte... Felgi i opony są super, zrobiłem też wyważanie.
Mechanik sprawdził też tłumik i jego wieszaki, bo myślał że te drgania podłogi mogą się przenosić od tłumika, ale tam też wszystko jest ok.
I teraz pytanie , czy te wstrząsy mogą pochodzić od dwumasy
Biegi na zimnym silniku wchodzą bardzo ciężko. Wchodząc na 4 bieg czasem lekko zatrzeszczy. A najgorzej jest z redukcją na dwójkę i jedynkę. Kiedy redukuje na wysokich obrotach biegi wchodzą lżej.
Przy wciśniętym sprzęgle słychać już właśnie jakby to trzeszczał dwumas, ale nie jestem specjalistą więc nie wiem na pewno.
Czy ktoś z was miał podobny problem ? Czy można jasno określic po objawach co to moze byc ?