falowanie obrotów przy 1.5tys

Postprzez voltpl » 21 sie 2014, 19:46

Witam

mam problem z moja kochana 6stka mianowicie na zimnym silniku przy 1.5tys obrotow zaczynaja falowac a z wydechu unosi sie niebieskawy dym jakby sie cos zapalilo. A zeby bylo jeszcze smieszniej po nagrzaniu silnika i wcisnieciu pedału gazu do ok 5tys obrotow i natychmiastowym puszczeniu autko gasnie, przy czym z wydechu wydobywaja sie chmury czarnego dymu. Szperałem na forum ale nic nie rzucilo mi sie w oczy.
Początkujący
 
Od: 11 lip 2012, 19:45
Posty: 10
Auto: Mazda 6 2003r 2.0l 121km

Postprzez zboq » 22 sie 2014, 09:06

A jak się rozgrzeje to też ci faluje i leci dymek ??
Jak zaczniesz jechać to słychać, że coś wali pod maską ??

Ja mam tak samo teraz i winne są wtryski, które pomimo małego przelewu i korekty taki efekt dają na zimno. A po przejechaniu 1-3km jest ok.

Co do gaśnięcia to może to być z nimi powiązane.
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2010, 15:28
Posty: 236 (0/2)
Skąd: Tarnów
Auto: Mazda 6 GJ 2.5 SkyPassion Machine Gray Sedan

Postprzez voltpl » 22 sie 2014, 15:42

Jak sie rozgrzeje to przestaje i wtedy zaczynaja sie problemy z gasnieciem auta. Bylem dzisiaj u mechanika to dowiedzialem sie ze sprawdzenie tego potrwa caly dzien ( przeplywomierz, uszczelki pod wtryskami, wtryski etc etc)
Początkujący
 
Od: 11 lip 2012, 19:45
Posty: 10
Auto: Mazda 6 2003r 2.0l 121km

Postprzez zboq » 22 sie 2014, 16:30

Sprawdź sobie z jakiej serii masz zawór scv, zlokalizowany z przodu silnika przy pompie. Jak 006 to może być on winny gaśnięcia.
Podkładki można łatwo sprawdzić odkręcając korek wlewu oleju i patrzeć jak dmucha. Jak leci tylko powietrze to podkładki są ok a gdy leci jak z parowoza to podkładki wydmuchane.
Przy okazji smok olejowy do sprawdzenia i filtr paliwa do sprawdzenia i wymiany jak nie był wymieniany.
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2010, 15:28
Posty: 236 (0/2)
Skąd: Tarnów
Auto: Mazda 6 GJ 2.5 SkyPassion Machine Gray Sedan

Postprzez voltpl » 22 sie 2014, 17:23

Własnie przed chwila wymienilem filtr powietrza. Postanowielm przejechec sie pare km i ku mojemu zdziwieniu poprawilo sie. Mazdzina nie gasla rowno pracowala i wszyskto wskazywalo na to ze bedzie dobrze (procz czarnej chmury z ogonka) az tu nagle na wjezdzie do Lublina pierwsze światła i boom, znowu pobocze, wyjecie kluczyka ze stacyjki, zamkniecie i otworzenie auta i jedziemy dalej. 300m dalej – swiatla i to samo. Jakos dowloklem sie pod blok, chwila nerwówki, chwila oddechu i zaraz ide pod maske...

Dopisano 22 sie 2014, 17:50:

oznaczenie na zaworze to 066 02k-04870
Początkujący
 
Od: 11 lip 2012, 19:45
Posty: 10
Auto: Mazda 6 2003r 2.0l 121km

Postprzez zboq » 22 sie 2014, 21:32

kurka nie wiem czy te oznaczenie też się zalicza do tych problematycznych. Ale takie gaśnięcia to wskazują jednak na SCV.
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2010, 15:28
Posty: 236 (0/2)
Skąd: Tarnów
Auto: Mazda 6 GJ 2.5 SkyPassion Machine Gray Sedan

Postprzez voltpl » 4 wrz 2014, 08:44

Wtrysk zmieniony. Szarpanie, gaśniecie ustalo a przedewszystkim ta czarna chmura dymu z wydechu. Pozostał tylko metaliczny podzwiek spod wtrysku. Moze kalibracja cos pomoze... Przy okazji wyczyscilem wszystko co moglem (zawory – przeplywki).
Początkujący
 
Od: 11 lip 2012, 19:45
Posty: 10
Auto: Mazda 6 2003r 2.0l 121km

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6