Owe cycuszki są na zbiorniku podciśnienia, który jest umieszczony na górnej części obudowy filtra powietrza. Mi właśnie przytrafiło się ułamanie tych cycuszków i problem z uruchomieniem turbiny. Strony lewo – prawo podaję względem mechanika stojącego przed maską. ;–)
- Mocowania rurek podciśnienia
- Rurki
- Dolna część obudowy
Obudowa filtra składa się z części górnej i dolnej. Na szczęście na portalu aukcyjnym można tanio kupić obudowę a nawet samą górną jej część.
Ponieważ nie wiedziałem jak się za to zabrać wyjąłem z auta akumulator, podstawę akumulatora i rurę odprowadzającą powietrze z filtra do silnika. Teraz wiem, że powinno wystarczyć odłączenie czujnika, odpięcie grubej rury filtr powietrza –> silnik, odłączenie rurek od zbiornika podciśnienia i wyciągnięcie całej obudowy filtra do góry.
Filtr stoi trzema nóżkami na kawałku blachy. W blasze są 3 otwory z gumowymi pierścionkami na nóżki obudowy.
- Nóżki obudowy
- podstawa obudowy filtra i otwory dla nóżek
Górna i dolna część obudowy połączone są zawiasem z lewej strony i zapinkami z prawej.
- Mocowanie górnej części obudowy
Wyjęte elementy odkurzamy, przecieramy wilgotną szmatką.
Do obudowy wkładamy nowy filtr powietrza i składamy ją.
Do górnej części obudowy – z odzysku – przekładamy czujnik.
Gumki mocujące nóżki obudowy lekko spryskujemy wazelinką techniczną by obudowa łatwo wślizgnęła się na swoje miejsce.
Wsuwamy obudowę na jej miejsce.
Mocowania wszystkich rurek także lekko smarujemy wazelinką techniczną by montaż był łatwiejszy.
Podłączamy do czujnika wtyczkę z kabelkami.
- Po robocie
A teraz idziemy na browara ;–)
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy")
