witam i proszę o pomoc.
Miesiąc temu kupiłem Madzię, i prawdziwy dramat. Kupiłem auto bez przeglądania auta w warsztacie, moja wina, wiem, niemniej jednak proszę o rady. Po zakupie Mazdy 6 136 koni diesel okazało się, że są wycieki oleju. Auto wylądowało u mechanika, który uszczelnił miskę olejową, wymienił rozrząd i olej. Po 2 dniach okazało się że nadal coś się poci. Mechanik stwierdził że w silniku było grzebane, po zdjęciu koła rozrządu okazało się że trzeba wymienić uszczelniacz. Uszczelniacz wymieniono i złożono auto. Po odpaleniu samochód pracował OK przez kilka chwil, po czym zaczął hałasować metalicznym dźwiękiem. Po 2 dniach mechanik się poddał i odholował Mazdę do ASO w Łodzi przy ul. Szparagowej. Tam wstępna diagnoza była że zawiesiły się wtryski (cokolwiek to znaczy), ale po kilku godzinach okazało się że to nie to. W tej chwili sytuacja wygląda tak że albo koło 2M (ponoć 10%) albo panewki. Mechanik stwierdził że do oleju mogła być dodana substancja która na kilka chwil ukrywała wadę, jakiś uszlachetniacz. No i po wymianie oleju i przepłukaniu silnika hałas się nasilił. W ASO stwierdzono że aby się dowiedzieć dokładnie co jest nie tak trzeba wyjąć skrzynię biegów. Sam już nie wiem czy chcę jeszcze inwestować w to auto, najchętniej bym wrócił do starego samochodu. Podobno aby zrobić te panewki to łatwiej kupić drugi silnik, doradźcie dobrzy ludzie co zrobić?
Metaliczny dźwięk silnika – silnik do wymiany?
Strona 1 z 1
maciejuss, na wstępie proszę o poprawę tematu na zgodny z regulaminem coby nie wylądował w koszu
A co do silnika to współczuję problemów ale niestety większość sprowadzanych aut to padaki.
Na ile szacują diagnozę w ASO ?
Może faktycznie okazać się nieopłacalne naprawianie silnika bo jeżeli olej nie był wcale wymieniany wcześniej to na panewkach może się nie skończyć.
W razie czego rozrząd do nowego już masz.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
A co do silnika to współczuję problemów ale niestety większość sprowadzanych aut to padaki.
Na ile szacują diagnozę w ASO ?
Może faktycznie okazać się nieopłacalne naprawianie silnika bo jeżeli olej nie był wcale wymieniany wcześniej to na panewkach może się nie skończyć.
W razie czego rozrząd do nowego już masz.

no tak silnik muszę zdobyć sam, liczę na forumowiczów, wymiana to ok 1500 PLN. Tak więc wymianę szacują na 1500 PLN plus silnik..
no i przepraszam za braki formalne w tytule, ale jestem tak zdenerwowany że nadaję się jedynie do porządnego znieczulenia, proszę moderatorów o ewentualne poprawienie tytułu tematu a nie wrzucaniu do kosza....
no i przepraszam za braki formalne w tytule, ale jestem tak zdenerwowany że nadaję się jedynie do porządnego znieczulenia, proszę moderatorów o ewentualne poprawienie tytułu tematu a nie wrzucaniu do kosza....
- Od: 26 gru 2008, 13:46
- Posty: 5
- Skąd: Łódź
- Auto: avensis T22 D4-D 2000 r.
Nie podoba mi się jednak to:
Do sprawdzenia panewek chyba nie trzeba ściągać skrzyni.
A jeżeli padło kolo dwumasowe to chyba nie opłaca się wymieniać silnika.
Najlepiej by było gdyby to obejrzał Jaksa.
maciejuss napisał(a):W ASO stwierdzono że aby się dowiedzieć dokładnie co jest nie tak trzeba wyjąć skrzynię biegów
Do sprawdzenia panewek chyba nie trzeba ściągać skrzyni.
A jeżeli padło kolo dwumasowe to chyba nie opłaca się wymieniać silnika.
Najlepiej by było gdyby to obejrzał Jaksa.
Niestety trzeba , samo zdemontowanie miski nie daje efektu , jest tam aluminiowy plaster i wszystko zasłania ....aby go zdemontowac musisz zwalic skrzynię biegów , uwazam ze szybciej wyciągnąc cały napęd z budy . Co do kolegi przypadku czarno to widzę , napewno nie skonczy się tylko wymianą panewki ( na 4 cylindrze )poflek napisał(a):Do sprawdzenia panewek chyba nie trzeba ściągać skrzyni.
Myslę ze to dobry pomysł. ( ale skromny jestempoflek napisał(a):Najlepiej by było gdyby to obejrzał Jaksa.

P.S. Juz dawno odpisałem na Twoją wiadomosc.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jaksa napisał(a):Niestety trzeba , samo zdemontowanie miski nie daje efektu , jest tam aluminiowy plaster i wszystko zasłania ....aby go zdemontowac musisz zwalic skrzynię biegów , uwazam ze szybciej wyciągnąc cały napęd z budy .poflek napisał(a):Do sprawdzenia panewek chyba nie trzeba ściągać skrzyni.
sam tego nie przerabialem.....
i nie wiem na ile jest to wykonalne!!!
ale mam info, że można usuną, wyciąć kawałek alupodkladki, który jest potem nieistotny w dalszej eksplatacji..
aby ten plaster/kratownice odręcić, ,
aby dotrzeć m.in do pompy i panewek
i jeśli okaże się, że wał jest okay!
to naprawa jest dużo prostsza
a i kilka pln możne sobie ofiara defektu zaoszczędzić!
pozdr.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Nie no jasne .....gumówka i do przoduEnduro napisał(a):ale mam info, że można usuną, wyciąć kawałek alupodkladki

Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jaksa napisał(a):Nie no jasne .....gumówka i do przoduEnduro napisał(a):ale mam info, że można usuną, wyciąć kawałek alupodkladki
ok.2mm podkładke gumówką?!!!
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Temat z mojej strony zamknięty, oddałem auto sprzedającemu, kosztowało mnie to sporo nerw i kasy również, tyle że zyskałem niezłą nauczkę ku przestrodze dla mnie na przyszłość i dla innych. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie a szczególnie Jaksie za chęć niesienia pomocy.
- Od: 26 gru 2008, 13:46
- Posty: 5
- Skąd: Łódź
- Auto: avensis T22 D4-D 2000 r.
O jakiej podkładce piszesz? 2-mas tez musisz zdemontowac aby dostac sie do srub plastra , w/w operacja mozliwa jest w GF benzynowej , tam japonce pomysleli i zrobili otwory na klucz.Enduro napisał(a):ok.2mm podkładke
Z mojej strony nie widze problemu ( tak jak rozmawialismy , zawsze mozesz liczyc na moją pomoc ) dobrze ze tak to sie skonczyło . Ciekawe kiedy to auto pokaze sie na necie ?maciejuss napisał(a): Dziękuję wszystkim za zainteresowanie a szczególnie Jaksie za chęć niesienia pomocy.

Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
,maciejuss napisał(a):witam i proszę o pomoc.
Miesiąc temu kupiłem Madzię, i prawdziwy dramat. Kupiłem auto bez przeglądania auta w warsztacie, moja wina, wiem, niemniej jednak proszę o rady. Po zakupie Mazdy 6 136 koni diesel okazało się, że są wycieki oleju. Auto wylądowało u mechanika, który uszczelnił miskę olejową, wymienił rozrząd i olej. Po 2 dniach okazało się że nadal coś się poci. Mechanik stwierdził że w silniku było grzebane, po zdjęciu koła rozrządu okazało się że trzeba wymienić uszczelniacz. Uszczelniacz wymieniono i złożono auto. Po odpaleniu samochód pracował OK przez kilka chwil, po czym zaczął hałasować metalicznym dźwiękiem. Po 2 dniach mechanik się poddał i odholował Mazdę do ASO w Łodzi przy ul. Szparagowej. Tam wstępna diagnoza była że zawiesiły się wtryski (cokolwiek to znaczy), ale po kilku godzinach okazało się że to nie to. W tej chwili sytuacja wygląda tak że albo koło 2M (ponoć 10%) albo panewki. Mechanik stwierdził że do oleju mogła być dodana substancja która na kilka chwil ukrywała wadę, jakiś uszlachetniacz. No i po wymianie oleju i przepłukaniu silnika hałas się nasilił. W ASO stwierdzono że aby się dowiedzieć dokładnie co jest nie tak trzeba wyjąć skrzynię biegów. Sam już nie wiem czy chcę jeszcze inwestować w to auto, najchętniej bym wrócił do starego samochodu. Podobno aby zrobić te panewki to łatwiej kupić drugi silnik, doradźcie dobrzy ludzie co zrobić?
Kolego zabieraj autko do Warszawy i do Jaksy bo w tych Aso to lepiej niech nic nie ruszają , bo tam tylko koszty rosną,a przy okazji inne rzeczy się psują
AJST
- Od: 5 wrz 2008, 20:55
- Posty: 87
- Skąd: warszawa
- Auto: Mazda 6 2.0 136 KM diesel
[quote="maciejuss"]witam i proszę o pomoc.
Łodzi przy ul. Szparagowej. Tam wstępna diagnoza była że zawiesiły się wtryski (cokolwiek to znaczy), ale po kilku godzinach okazało się że to nie to. W tej chwili sytuacja wygląda tak że albo koło 2M (ponoć 10%) albo panewki.
No właśnie jak się robi u grzebaków i paprochów to same problemy,a czy ktoś słyszał żeby wtryski się zawiesiły,co za bzdura , tam się nic nie może podobno zawieśić , może się zatkać,zapchać ,zwyczajnie paść ale nie zawiesić , albo działa,alo działa kiepsko,albo wogóle nie działa są tylko takie opcje ,innych nie ma ,i zwłaszcza wszystkie na raz ,bo rozumiem piszesz wtryski,to jakaś głupota ,pogadaj z Jaksą ,Maxkls,lub Enduro , oni tu chyba najwięcej wiedzą o co chodzi w tych autkach, a wiem bo ich znam z dobrej roboty.
Łodzi przy ul. Szparagowej. Tam wstępna diagnoza była że zawiesiły się wtryski (cokolwiek to znaczy), ale po kilku godzinach okazało się że to nie to. W tej chwili sytuacja wygląda tak że albo koło 2M (ponoć 10%) albo panewki.
No właśnie jak się robi u grzebaków i paprochów to same problemy,a czy ktoś słyszał żeby wtryski się zawiesiły,co za bzdura , tam się nic nie może podobno zawieśić , może się zatkać,zapchać ,zwyczajnie paść ale nie zawiesić , albo działa,alo działa kiepsko,albo wogóle nie działa są tylko takie opcje ,innych nie ma ,i zwłaszcza wszystkie na raz ,bo rozumiem piszesz wtryski,to jakaś głupota ,pogadaj z Jaksą ,Maxkls,lub Enduro , oni tu chyba najwięcej wiedzą o co chodzi w tych autkach, a wiem bo ich znam z dobrej roboty.
AJST
- Od: 5 wrz 2008, 20:55
- Posty: 87
- Skąd: warszawa
- Auto: Mazda 6 2.0 136 KM diesel
Temat juz zamknięty ...
maciejuss napisał(a):oddałem auto sprzedającemu
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6