Dzieki za podpowiedz...poproboje z ta metoda, ktora podales jak tylko znajde odpowiedni sprzet no i przy okazji sprawdze te numery:)
A co do tego jak i co sprawdzali to jak pisalem....nie wiem, nie widzialem. Pojechalem do ASO, powiedzialem gosciowi, ze chce zrobic diagnostyke na kompie i kalibracje wtryskow...powiedzial, ze ok jesli wtryski sa sprawne to skalibruja. Zostawilem kluczyki i siedzialem w poczekalni, po ok pol h wrocil z kartka(faktura) na ktorej byly wypisane usterki(pisze z pamieci bo kartka z aso zostala w aucie):
1. Blad TCS cos tam cos tam....to chyba wiem skad sie wzielo, jak pisalem w innym temacie mialem(mam dalej) problem z gasnacym silnikiem (pewnie SCV) i za kazdym razem jak probowalem odpalic auto ponownie gasly wszyskie kontrolki oprocz TCS, silnik nie odpalal, dopiero po ok 30 sek gasle rowniez i ta kontrolka i auto odpalalo normalnie....wiec pewnie zostal jakis blad w kompie (to tylko moje domysly)
2. Slabe napiecie na akumulatorze ( aku wymienialem 3tyg temu wiec troche dziwne)
no i 3...te wtryski...opisane jak w 1szym poscie
Powiedzial co i jak, ze tymi dwiema pierwszymi rzeczami by sie nie przejmowal tylko tymi wtryskami...wszystkie 4 sa uszkodzone i do wymiany...ok 500E + 200E za zamontowanie kazdego wtrysku...czyli 2,8tys
W sumie troche mnie zdziwilo,ze nie dostalem zadnego wydruku z komputera z jakimis szczegolowymi danymi typu, ktory wtrysk ile odbiega od normy itp tylko ten rachunek z wypisanymi dlugopisem usterkami...no ale bylem tak zalamany, ze nawet zapomnialem o to zapytac
No i druga sprawa...czemu zrobilem ten test? Silnik za glosno pracuje...
http://www.youtube.com/v/UCRe80oNRNw i to chyba wszystko....odejscie ma raczej dobre, chociaz wydaje mi sie ze byl troche zwawszy na poczatku, chyba ze poprostu sie przyzwyczailem bo przez pierwszy tydzien roznica po przesiadce z carismy 1.6 byla spora(te wciskanie w fotel

)...z drugiej jednak strony nie reaguje na pedal gazu odrazu tylko zalapuje dopiero po chwili, no i ta czarna chmurka przy mocniejszym dodaniu gazu

Spalanie chyba w normie...srednia wg kompa to 10.5/100mil, dojezdam jak narazie praktycznie tylko do pracy, ok 25km w jedna strone a droga raczej nie jest z tych po ktorej sie jedzie caly czas na 5tce.Na trasie przy 120kmh pali ok 7.5L/100mil. Predkosc max jaka udalo mi sie pojechac to jak narazie 200, przez chwile tylko bo zona juz panikowala

Wiec do tego testu raczej sklonil mnie ten klekoczacy silnik i moze troszke ten lekki spadek mocy....
To jak jest wkoncu z tymi wtryskami? Da sie je jakos naprawiac?Bo za 1,5 tyg mam wizyte w serwisie Bosha/Denso a szkoda troche placic im 100E za to ze je wyciagna, cos tam sprawdza i powiedza, ze tych akurat nie naprawiaja