zimny głośno klekocze

Postprzez Mariusz1977 » 21 gru 2009, 11:23

Karol,

szukałem na allegro obudowy z podgrzewaczem i nie znalazłem, możesz podesłać linka?

Dzięki
Mariusz
Czasem trudniej niż przyznać się do własnych błędów jest je pojąć.

Oddam za przysłowiowego zeta zamykany pojemnik na napoje w tunel do M6
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2009, 18:58
Posty: 90 (0/1)
Skąd: Marki
Auto: M6 GY 2.0citd '05

Postprzez Enduro » 21 gru 2009, 11:42

Prezzi napisał(a):w jakims watku wczoraj bylo to, z fotkami i w ogole .. kolo pompki na filtrze jest taki cycek walcowaty pionowo wystajacy ..

i widac z niego wystajace przewody
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez buki » 21 gru 2009, 15:27

buki napisał(a):No to ja po wczorajszej nocce miałem akcję typu jak kolega dziara. Auto stało całą nockę pod chmurką (nocna zmiana w pracy bo normalnie to w garazu sobie stoi magdalena) i rano w sumie zapaliło bez zająknięcia ale pochodziło 10-20 sek i samo gasło. Zrobiem z 6-8 prób odpalenia i już miałem dać sobie spokój ale myślę sobie że to coś z paliwkiem więc zajrze pod maskę i pompeczką podpompuję może pomoże. Po tym zabiegu zapalilo i już chodziło normalnie do przejechania 10-15 km po czym od czasu do czasu lekko się zadławiało ale dało sie w sumie jechać. Te dławienie to na bank objaw braku odpowiedniej ilości paliwa (do tego dołóżmy jeszcze webasto). W połowie drogi do domciu się zatrzymałem i znów podpomowałem paliwa pomke (bo mnie już denerwowało to delilktane przycinanie sie pracy silnika) i w sumie jakoś do tarłem do znacznie cieplejszego garażu. Dziś jak wstałem to od razu zrobiem jazde probną (było u mnie w ciągu dnia -14 stopni) i auto w tych warunkach temperaturowych jeździło bardzo pięknie – bez zadnych przydławień ipt. itd. Tak więc mimo tego iż paliwko Diesel z ORLEN'u to jednka nie do końca znosi takie niskie temp. Wiem że w niskich temp. jest dentencja do wytracania się parafimy itp. itd. ale podobno są jakies normy że producenci paliwa gwarantuja ich jakoś do -29 stopni (taką teorie tylko usłyszałem od znajomego a na ile to jest prawda to nie wiem). A jesli chodzi klekot to przy niskich temp. to u mnie też jest charakterystyczne "klank" przez chwil kilka po czym jak tylko pewnie olej dotrze tam gdzie ma dotrzeć, to klekotanie ustaje i silnik pracuje normalnie.

P.S. Dziś też mam nockę więc zobaczymy czy rano też będe miał sytuację podobną do dzisiejszej (temp. jak na razie -16)

Pozdro.


No i temat niezbyt dobrej jakości paliwa po dzisiejszej nocy powrócił. Dziś u mnie oscylowało pomiędzy -14 a -16 w nocy i rano madzia zapaliła bez problemu i nawet nie zgasła po 10 sek. jak to było w noc poprzedzającą. Pochodziła sobie na wolnych az temp. na wskazniku podskoczyła do prawie połowy i odmarzła przednia szyba ale po ujechaniu około 10 km znów leciutko zaczeła się dławić ale już nie tak "intensywnie" jak wcześniej ale jednak. Dało się w sumie nawet do 110 km/h bujnąć. Widac to paliwo z ORLEN'u to jakies nie teges ( no chyba że to jeszcze jakieś leteni mi się trafiło). Jak panowie/panie u Was wygląda sytuacja, czy macie takie dziwne zachowania. Dziś jest jak narazie -5 i mam nadzieję że problem ustąpi. Załauję że zatankowałem na full i nie mogę teraz za bardzo potestować innego paliwka np. z BP.

P.S. A co do filtra paliwa to obulakm czy mam z podgrzewaniem czy też nie. A tak wogóle to jak niby ma się ten cały podgrzewacz do sytuacji no bo kiedy po takiej mroźniej nocy paliwko że tak powiem zgestnieje w baku to co Nam da ten podgrzewacza jak pewnie sama pompka ma problem przetłoczyć takie paliwo? No bo sądzę że raczaje jest problem z dostawą odpowiedniej ilosći paliwaka skoro mi się przydławia (gdy mrozy są lekkie lub ich nie ma to nie mam tego problemu).


Pozdrawiam.
Początkujący
 
Od: 1 sie 2009, 21:11
Posty: 15
Auto: Mazda GY MZR-CD 2.0 136KM 2004

Postprzez Myjk » 21 gru 2009, 15:29

Wniosek nasuwa się prosty. Masz brudny filtr – to, plus gęste paliwo daje skuchę.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez buki » 21 gru 2009, 15:35

Myjk napisał(a):Wniosek nasuwa się prosty. Masz brudny filtr – to, plus gęste paliwo daje skuchę.


Raczej pozostaje tylko gęste paliwo bo filtr (jak i wszystkie inne filtry i cały rozrząd) wymieniałem jakieś 3 tyś temu więc nie sądzę że już jest aż tak zasyfiony a poza tym jak już pisałem dzieje sie tak tylko po całonocnym postoju pod chmurka przy tak dużych mrozach. W sumie jak naraazie to były dwie takie nocki i dwie takie próby. Zobaczymy ile dziś bezie w nocy i jak rano się zachowa magdalena po dopaleniu. Zoabyczymy czy jesli mróz odpuści trochę to czy poreblem zniknie czy też nie.

Pozdrawiam.
Początkujący
 
Od: 1 sie 2009, 21:11
Posty: 15
Auto: Mazda GY MZR-CD 2.0 136KM 2004

Postprzez Prezzi » 21 gru 2009, 17:10

buki, te paliwo ktore masz – zle paliwo podczas mrozow rozwarstwia sie. Skutkuje to tym, ze filtr sie zapycha nawet nowka ze sklepu ! Powiem tak – przyczyna problemow jest zlej jakosci paliwo, skutkiem zawalony filtr i jazda autobusem.
M2 08 1.3 86 KM – super autko miejsko damskie :D

M6 09 2.0 143 KM DPF :)
Forumowicz
 
Od: 9 lis 2009, 12:39
Posty: 48
Skąd: Poznań
Auto: M6 GY 03r 121 KM –> 157 KM

Postprzez MasterB » 21 gru 2009, 19:29

buki napisał(a):Jak panowie/panie u Was wygląda sytuacja, czy macie takie dziwne zachowania.


Tankuje na Orlenie i zapala bez problemu przy -17. Nie było też problemów w trakcie jazdy jak opisujesz...
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2009, 18:03
Posty: 90
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 6 2006 GY 2.0 143KM

Postprzez buki » 21 gru 2009, 20:09

Prezzi napisał(a):buki, te paliwo ktore masz – zle paliwo podczas mrozow rozwarstwia sie. Skutkuje to tym, ze filtr sie zapycha nawet nowka ze sklepu ! Powiem tak – przyczyna problemow jest zlej jakosci paliwo, skutkiem zawalony filtr i jazda autobusem.


Dziwne, bo jak tylko temp. jest wyższa tak jak np. w tej chwili (u mnie jest -5) to magdalena zachowuje sie bardzo poprawnie, reaguje na pedał gazu i jest normalnie jak wściekła :D , więc jakby filtr paliwa był zapchany/oblepiony to teraz tez powinna kulec a tak nie jest. Poprostu to paliwo jest do bani, mimo że ORLEN to może jakieś letnie a może jakiś Diesel + domieszki (typu woda) :D

Pozdro.
Początkujący
 
Od: 1 sie 2009, 21:11
Posty: 15
Auto: Mazda GY MZR-CD 2.0 136KM 2004

Postprzez krzych » 21 gru 2009, 20:46

buki napisał(a):
Prezzi napisał(a):buki, te paliwo ktore masz – zle paliwo podczas mrozow rozwarstwia sie. Skutkuje to tym, ze filtr sie zapycha nawet nowka ze sklepu ! Powiem tak – przyczyna problemow jest zlej jakosci paliwo, skutkiem zawalony filtr i jazda autobusem.


Dziwne, bo jak tylko temp. jest wyższa tak jak np. w tej chwili (u mnie jest -5) to magdalena zachowuje sie bardzo poprawnie, reaguje na pedał gazu i jest normalnie jak wściekła :D , więc jakby filtr paliwa był zapchany/oblepiony to teraz tez powinna kulec a tak nie jest. Poprostu to paliwo jest do bani, mimo że ORLEN to może jakieś letnie a może jakiś Diesel + domieszki (typu woda) :D

Pozdro.


Prawda? Tez mi cos w tym nie gra...
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez s4v4g3 » 21 gru 2009, 21:46

Dokładnie tak jest niestety z Orlenem i to coraz częściej...
Ja czuje różnicę w mocy tankując Orlena a np. BP.
I już nei raz słyszałem od moich znajomych, że Orlen wlewa zupę nie paliwo. Ale to oczywiście nie wszystkie stacje.
Na niektórych Orlen jest naprawdę dobry.
Co do odpalania jeszcze dodam, że przy -14-15 Madzia odpalała, ale zakręcić musiała się kilka razy...;/
Dzis wlałem BP ultimate – zobaczymy co będzie z rana... choć qrcze mrozów już takich nie ma!
Forumowicz
 
Od: 17 sie 2009, 00:11
Posty: 392 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: CX-9 Signature 2018r.

Postprzez dziara » 21 gru 2009, 23:44

A ja dziś próbowałem odpalić po 2 dobach w ciepłym garażu swoją Magdę..Oczywiśie z kabli ale nawet nie drgnęła :( :(
Wyjąłem akumulator na noc i podpiąłem pod prostownik (bo jak wcześniej napisałem rozładował się podczas holowania).Jutro rano idę zobaczyć co i jak.
A tak na marginesie..po wyjęciu aku zamknąłem wszystkie drzwi osobno ale bagażnik się nie zamyka.Można go otworzyć od zewnątrz (więc po co w ogóle zamykać samochód????). A może jest jakaś sekretna dźwignia, którą da się zamknąć bagażnik? :P Albo Japońce dali tu znów d....y jak z tym nawiewem na nogi z tyłu... <nie>
Pozdro
dziara
 

Postprzez kobyll » 22 gru 2009, 15:02

Mariusz1977 napisał(a):Karol,

szukałem na allegro obudowy z podgrzewaczem i nie znalazłem, możesz podesłać linka?

Dzięki
Mariusz

mazda 6 kompletny filtr z podgrzewaczem za 99zł
Przed kupnem zapytaj się czy to jest cena za komplet ten co na zdjęciu?

Czyżby 626 GF DITD miała taki sam filtr co 6 CITD? Tylko kostki coś mi się nie podobają...
626 DITD 399zł z podgrzewaczem

PS
Po ostatnich mrozach na szczęście nic mi się z samochodem nie działo. Ale chyba do tego powinien być inny watek np "Mazda 6 diesel AKCJA ZIMA"
* akumulator sprawdziłem miernikiem normalnym oraz miernikiem na obciążenie
* zalewałem STATIOL Diesel GOLD (podobno w centralnych rejonach Polski wytrzymuje temperatury do -31 stopni)
* świec nie sprawdzałem, samochód pali na dotyk, więc są dobre :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2008, 22:01
Posty: 182
Skąd: okolice Radomia
Auto: Mazda6 2.0 ON 136KM [SPRZEDANA]
Skoda Octavia '03 2.0 PB+LPG 115KM

Postprzez krzych » 29 gru 2009, 21:57

Hm, a ja po sprawdzeniu podgrzewacz mam, ale czujnika poziomu wody niet. Ktos wie skad wziac uzywke i czy da rade zamocowac? ;P
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez grzegorzb » 27 sty 2010, 10:13

Moja mazda stoi w garażu gdzie nad ranem jest obecnie około – 10 stopni . Odpala bardzo dobrze, lecz po odpaleniu zaczyna strasznie stukać . Mówicie tutaj że wasze też pracują glośno, klekocą itd. Ale dźwięk który się u mnie wydobywa przypomina uderzanie młotkiem w blok silnika. Trwa to przez ok 4 sekundy , po czym cichnie. Potem przy odpalaniu nie ma już tego walenia ( aż do odpalania kiedy kiedy ostygnie ) . Zaznaczam że dzieje się tak przy niskich temperaturach ( latem nie ma problemu ) Występują też drgania ( nawet po rozgrzaniu ) o których piszę w innym wątku . Nie wiem czy łączyć te dwie sprawy . Może komputer gubi ustawienia i podaje paliwo w niewłaściwy sposób i dlatego tak stuka a potem drży ?? Poradźcie coś
Początkujący
 
Od: 27 sty 2010, 09:42
Posty: 20
Skąd: Rzeszów
Auto: Citroen C5 X7

Postprzez Myjk » 27 sty 2010, 10:32

Niestety, tak głośno klepią zimne, nienasmarowane zawory. Jedynym tak naprawdę rozwiązaniem jest ogrzanie auta (garaż) lub samego silnika (oleju), np. za pomocą ogrzewania postojowego. Poszukaj wątków na forum n/t rozbudowy webasto o postojowe ogrzewanie (dział Mazda 6) – u siebie możęsz to zrobić bardzo niskim kosztem – będzie przyjemne (ciepło) z pożytecznym (optymalna temperatura silnika do startu).

Drgania mogą być wynikiem a) uszkodzonej poduszki silnika b) koła dwumasowego.
Również poszukaj informacji na forum, tym razem w dziale Diesel.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez grzegorzb » 27 sty 2010, 10:50

Dzięki Myjk za szybką odpowiedź . Wiem że wiesz :) że jestem tu nowy , ale forum śledzę już od dawna jako gość . Więc czytałem juz o poduszkach i kole dwumasowym . Zastanawia mnie tylko czy gdyby to było ono to czy przejechałbym 30 tyś bez zmian . Tzn nie pogarsza się ( ? ) Co do stukania to nie wiem czy aż tak głośno może stukać zawór . Dźwięk jest miarowy , głośny i pojedyńczy . Postaram się go nagrać i jakoś umieścić . Mój pasażer kiedy odpaliłem , zapytał czy to normalna praca silnika , i co tak tłucze.
Początkujący
 
Od: 27 sty 2010, 09:42
Posty: 20
Skąd: Rzeszów
Auto: Citroen C5 X7

Postprzez Myjk » 27 sty 2010, 10:56

Ciężko coś wyrokować przez internet – równie dobrze może to być lejący wtrysk...
bo jak rozumiem o sprawdzenie smoka zadbałeś wcześniej...
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez grzegorzb » 27 sty 2010, 11:09

tak . smok sprawdziłem przy zakupie dzięki wiedzy z tego forum :) . Był czysty . Też zastanawiam się czy to właśnie nie wtrysk ( dlatego może też drży ) . Z drugiej strony czy wtedy nie było by innych problemów ( jak odpalanie , słaba moc , dymienie ) U mnie nie występują te objawy . Dodam że na mrozie kontorlka oleju ciśnienia gaśnie po ok 1,5 sekundy ( nie wiem czy nie za długo ) a stuknie ( czyt. walenie ) trwa jeszcze przez jakieś 2- 3 sekundy po czym cichnie .
Początkujący
 
Od: 27 sty 2010, 09:42
Posty: 20
Skąd: Rzeszów
Auto: Citroen C5 X7

Postprzez Myjk » 27 sty 2010, 11:11

Nagraj to po prostu i zapodaj. Dla jednego stukot będzie waleniem, dla drugiego walenie będzie jak stukot.
U mnie zaklekocze dosłownie przez sekundę przy odpalaniu, później cichnie aż do dodania gazu.
Zatem w moim przypadku są to ewidentnie zawory.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Yans » 27 sty 2010, 11:15

ufff uspokoiliście mnie
Teraz przy tych ponad -20 mrozach przy odpalaniu przez 1-3 sekundy też tak głośno klekocze.
Za pierwszym razem to aż się przestraszyłem i wyłączyłem silnik myśląc czy coś tam się nie zepsuło.
Odpaliłem drugi razi i już nie klekotało.
Teraz troszkę spokojniejszy jestem po lekturze tego tematu :):)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lis 2009, 11:35
Posty: 96
Skąd: Poznań
Auto: 626 GF 2.0 DiTD '01r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6