Hi,
mialem tak:
1. 55
2. 38
3. 34
4. 31
Porazka na 1-szym, a wlasciwie calosc. Kupilem w japan-car uzywke i podmienilem 1. Pojechalem na kalibracje w ASO (podobno im sie udalo) i wyszlo tak:
1. 38 ml
2. 38 ml
3. 34 ml
4. 31 ml
czy wg was oznacza to ze:
1. Kalibracja wbrew temu co mowi ASO wcale sie nie udala
2. Moze kalibracja sie udala ale wtryski i tak sa do bani i mam 1, 2 i 3 do wymiany (zwracaja najwiecej)
3. Moze kalibracja sie udala ale wtryski 3 i 4 musze wymienic na gorsze by zrownac z 1 i 2 ?
Bede wdzieczny za rozwiazanie mojej logicznej lamiglowki....
Klekotanie przy dużym obciążeniu silnika
Kalibracja wykonana pomyslnie u Jaksy
a co do "cudownego specyfiku" jak pisal kolega krzych to cos w tym forte musi byc,poniewaz klekotanie ustało i sinik chodzi jak zegarek (oczywiscie szwajcarski) 
Przejrzałem 15 stron tematów o tym silniku i postanowiłem podpiąć się do tego – wydaje mi się najbardziej odpowiedni do mojego "problemu".
Otóż od kilku dni mam swoją pierwszą w życiu Mazdę (6, 2004) i to w dodatku z silnikiem diesla – 2.0 136KM. Wszystko generalnie jest OK, pali na dotyk, fajnie przyspiesza i nie kopci. Jedna rzecz tylko mnie niepokoi, a mianowicie podczas ruszania przy obrotach 1100/1200 słychać przez moment głośniejsze klekotanie silnika. Odgłos słyszalny jest zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku. Choć normalnie tak nie jeżdżę, to zauważyłem, że ten sam odgłos występuje też podczas jazdy przy tych samych obrotach i mocniejszym dodaniu gazu. Gdy ruszam i odrobinę zwiększę obroty wszystko jest OK. Podczas jazdy to samo – zero niepokojących odgłosów powyżej tych obrotów. Niestety to mój pierwszy diesel
Czy jest się czym przejmować? Czy po prostu nauczyć się ruszać
–[ edit ]–
Pojechałem raz jeszcze na krótką przejażdżkę. Silnik zdążył już nieco ochłonąć (wsk. temp. ~1/4). Nie udało mi się usłyszeć tego klekotu podczas jazdy. Przy ruszaniu też jakby mniej niż wcześniej.
Otóż od kilku dni mam swoją pierwszą w życiu Mazdę (6, 2004) i to w dodatku z silnikiem diesla – 2.0 136KM. Wszystko generalnie jest OK, pali na dotyk, fajnie przyspiesza i nie kopci. Jedna rzecz tylko mnie niepokoi, a mianowicie podczas ruszania przy obrotach 1100/1200 słychać przez moment głośniejsze klekotanie silnika. Odgłos słyszalny jest zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku. Choć normalnie tak nie jeżdżę, to zauważyłem, że ten sam odgłos występuje też podczas jazdy przy tych samych obrotach i mocniejszym dodaniu gazu. Gdy ruszam i odrobinę zwiększę obroty wszystko jest OK. Podczas jazdy to samo – zero niepokojących odgłosów powyżej tych obrotów. Niestety to mój pierwszy diesel
Czy jest się czym przejmować? Czy po prostu nauczyć się ruszać

–[ edit ]–
Pojechałem raz jeszcze na krótką przejażdżkę. Silnik zdążył już nieco ochłonąć (wsk. temp. ~1/4). Nie udało mi się usłyszeć tego klekotu podczas jazdy. Przy ruszaniu też jakby mniej niż wcześniej.
- Od: 16 lis 2012, 21:21
- Posty: 27
- Skąd: WPN
- Auto: Mazda 6 '04 2.0 136KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6