Po wymianie SCV dalej problem poniżej -10. Czy to pompa?
oo w końcu jakiś nowy głos, sprawdze wieczorekim, bo moj plan z cieplym garazem nie wypalil, niestety dalej niedostepny
Jako specjalista z dziedziny informatyki, elektroniki i telekomunikacji stwierdzam, że coś się pewnie zjebało.
- Od: 2 sie 2010, 12:44
- Posty: 14
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 GY 2.0 CD 143
Mocno wątpię. U mnie nie było żadnego nad ani podciśnienia w zbiorniku (czyściłem sitko), a problem jak był tak jest....
Obstawiam raczej to że zrobiło się trochę cieplej.
Zresztą, właśnie ocieplenie może być problemem – bo tak naprawdę nie wiadomo na 100% co jest powodem problemów. A jak się ociepli to wszystkie testy można sobie w buty wsadzić
MasterB, u mnie niezależnie od ilości paliwa jest problem.
Obstawiam raczej to że zrobiło się trochę cieplej.
Zresztą, właśnie ocieplenie może być problemem – bo tak naprawdę nie wiadomo na 100% co jest powodem problemów. A jak się ociepli to wszystkie testy można sobie w buty wsadzić
MasterB, u mnie niezależnie od ilości paliwa jest problem.
no to teraz ja dowale z grubej rury
gdzie ja tego SKYYDa moge kupic
?
bo w realu obi praktikerze bp i orlenie tego nie widzialem![głupek <glupek2>](./images/smilies/glupek2.gif)
gdzie ja tego SKYYDa moge kupic
bo w realu obi praktikerze bp i orlenie tego nie widzialem
![głupek <glupek2>](./images/smilies/glupek2.gif)
-
kielbik666
działa!!!!!! stała cały dzień na mrozie -12C, rano problemy straszne, przerywa, gaśnie...załamka, wróciłem z firmy, godz.17C, temp -12, odpalam, przeryrywa, na wolnych chodzi chodzi i po 2-3min gaśnie, webasto sie wyłacza...ponowne odpalenie po minucie oczekiwania i znowu to samo....otworzyłem wlew paliwa, poszedł 1L benzyny na 50L ropy...ponowne odpalenie to samo...gaśnie, ponowne to samo, i ponowne i chodzi, webasto sie załączyło, poczekałem z 10 min, na gaz reaguje, nie gaśnie, chodzi jak marzenie, ruszyłem...rewela, żadnych problemów, to od razu w trase....zrobiłem 34km i zadnych problemów!!!!!!! jak ręką odjął, ale jeszcze wróciłem i zmieniłem filtr paliwa...prewencyjnie. Na razie chodzi jak burza, żadnych problemów.
![Obrazek](http://www.motostat.pl/user_images/1453/icon1.png)
- Od: 18 wrz 2008, 22:39
- Posty: 50
- Skąd: Legionowo
- Auto: MAZDA 6 GG 2.0 MZRCD 121KM '03
McSlavko, nie chciałbym wylewać kubła zimnej wody.... ale moja zachowuje się identycznie. Pisałem już o tym. Jak się już zagrzeje to śmiga idealnie. Dla mnie żadne rozwiązanie bo co rano (jak jest poniżej -10) problem się powtarza. Aż do nagrzania silnika.
Poczekajmy na większe mrozy, teraz mamy ocieplenie....
Podejrzewam że z tego właśnie powodu same zaczną się "chwilowo" naprawiać.
Poczekajmy na większe mrozy, teraz mamy ocieplenie....
Podejrzewam że z tego właśnie powodu same zaczną się "chwilowo" naprawiać.
McSlavko, oby, oby. Niestety znam to ze swojej. Jak było cieplej zachowywała się podobnie...
Tutaj bym upartywał cudownego ozdrowienia:
Łudzę się że po ociepleniu problemy znikną bezpowrotnie, ale jakoś mało w to wierzę. I obawiam się kolejnych mrozów.
Ale może .....
Tutaj bym upartywał cudownego ozdrowienia:
Grzyby napisał(a):Poczekajmy na większe mrozy, teraz mamy ocieplenie....
Podejrzewam że z tego właśnie powodu same zaczną się "chwilowo" naprawiać.
Łudzę się że po ociepleniu problemy znikną bezpowrotnie, ale jakoś mało w to wierzę. I obawiam się kolejnych mrozów.
Ale może .....
Grzyby napisał(a):MasterB, u mnie niezależnie od ilości paliwa jest problem.
W tym co MasterB pisze moze byc wiecej racji. Nawet jak masz malo paliwa, powietrze rowniez zmniejsza na czas niskiej temperatury swoja objetosc. A to powoduje podcisnienie. Nie wiem co sie bardziej rozszerza/kurczy – ON czy powietrze, ale pewnie ON, tak czy inaczej problem moze wystepowac przy prawie pustym baku rowniez o ile odpowietrzanie (w tym przypadku napowietrzanie) nie dziala, bo np. zamarzlo/zasyfilo sie parafina/etc.
MasterB, przypilnuj zjawiska (ja nie bardzo moge, bo mi nie gasnie). Moim zdaniem dobry trop, choc byc moze slepy... Kto wie...
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Riki
Filtr paliwa Knecht (od zawsze) wymieniony tydzień temu. Sitko w baku wyczyszczone. SCV wymieniony z 3 tygodnie temu. W zbiorniku Diesel Gold + dodatek + 3l Pb.
No i to co przypuszczałem – dzisiaj odpaliłem bez najmniejszych problemów i pojechałem do roboty.
No ale było -7.
Cieszę się tylko trochę, bo mam obawy co do zachowania jak wrócą mrozy większe niż -10.
![czytaj <czytaj>](./images/smilies/czytaj.gif)
Filtr paliwa Knecht (od zawsze) wymieniony tydzień temu. Sitko w baku wyczyszczone. SCV wymieniony z 3 tygodnie temu. W zbiorniku Diesel Gold + dodatek + 3l Pb.
No i to co przypuszczałem – dzisiaj odpaliłem bez najmniejszych problemów i pojechałem do roboty.
No ale było -7.
Cieszę się tylko trochę, bo mam obawy co do zachowania jak wrócą mrozy większe niż -10.
U mnie także wszystko OK, ale obylo sie bez wymiany filtra, wczoraj wieczorem tylko chwile obroty "falowaly" ale potem silnik cykal jak marzenie. Dzisiaj rano tez bez problemu.
Jako specjalista z dziedziny informatyki, elektroniki i telekomunikacji stwierdzam, że coś się pewnie zjebało.
- Od: 2 sie 2010, 12:44
- Posty: 14
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 GY 2.0 CD 143
Witajcie
A u mnie nastał spokój, po wymianie filtra w niedziele, dolaniu PB w ilości 2 litry, dolaniu oleju (było minimum) , Madzia śmiga aż miło. Wczoraj było – 18 stopni, we wtorek – 16 stopni.
Wg mnie to na pewno jest paliwo !
Pozdrawiam
A u mnie nastał spokój, po wymianie filtra w niedziele, dolaniu PB w ilości 2 litry, dolaniu oleju (było minimum) , Madzia śmiga aż miło. Wczoraj było – 18 stopni, we wtorek – 16 stopni.
Wg mnie to na pewno jest paliwo !
Pozdrawiam
- Od: 27 gru 2004, 20:49
- Posty: 637
- Skąd: WROCŁAW
- Auto: Mazda 6 GY – aktualnie
Mazda 323F BJ – była
Panowie, chciałem podziękować za Wasze (nie do końca może miłe) doświadczenie i Mariuszowi za korektę
Dzięki temu powstał tekst o ratunku dla diesli w czasie mrozów => http://moto.pl/MotoPL/1,88571,7496769,D ... _mroz.html
Hmm... Co do tego syku przy odkręcaniu korka wlewu paliwa, mam go cały rok i nie ma problemów z jazdą. Odpowietrzenie lub dopowietrzenie jest wtedy gdy wytworzy się pewne podciśnienie i nigdy nie będzie takie samo jak na zewnątrz baku. Gdyby Wam to nie działało to po zatankowaniu baku do pełna i wyjeżdżeniu go zrobiłby się placek z baku, albo coś w rodzaju próżni.
Zauważyłem też że piszemy tu o 2 problemach.
1- Problem z paleniem zimnego silnika
2- Żabka po dłuższej jeździe, mimo iż zimny samochód pali normalnie.
Ja miałem ten 2 problem i już jestem pewien że to było paliwo. Przy dużym mrozie można przysłonić część chłodnicy, by pod maską była ciut wyższa temperatura, gdyż jak na dworze jest -25, a my jedziemy np 80km/h to może być tam dużo niższa temperatura dzięki pędowi powietrza.
Ps. fajnie napisany artykuł Globy, szkoda że w wypowiedziach jak zwykle wszystko schodzi na kłótnie mądrych inaczej.
Pozdro
Zauważyłem też że piszemy tu o 2 problemach.
1- Problem z paleniem zimnego silnika
2- Żabka po dłuższej jeździe, mimo iż zimny samochód pali normalnie.
Ja miałem ten 2 problem i już jestem pewien że to było paliwo. Przy dużym mrozie można przysłonić część chłodnicy, by pod maską była ciut wyższa temperatura, gdyż jak na dworze jest -25, a my jedziemy np 80km/h to może być tam dużo niższa temperatura dzięki pędowi powietrza.
Ps. fajnie napisany artykuł Globy, szkoda że w wypowiedziach jak zwykle wszystko schodzi na kłótnie mądrych inaczej.
Pozdro
- Od: 14 sty 2009, 07:03
- Posty: 8
- Skąd: Wilga
- Auto: mazda 6 2005 136hp
bezed napisał(a):Ps. fajnie napisany artykuł Globy, szkoda że w wypowiedziach jak zwykle wszystko schodzi na kłótnie mądrych inaczej.
bezed napisał(a):po zatankowaniu baku do pełna i wyjeżdżeniu go zrobiłby się placek z baku, albo coś w rodzaju próżni.
To teraz spojrzyj raz jeszcze na swoja madrosc "inaczej".
PS. Artykul moze i ladnie napisany, ale konkretow w nim malo. Wylaczanie odbiornikow niezbyt sluszne.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Starałem się wybrać wszystkie sposoby, które znalazłem i z którymi zetknąłem się w ostatnich dniach... I uniknąć formuły ogólnej, powtarzającej się w podobnych poradnikach (dodatek do paliwa/sprawdź świece żarowe/naładuj akumulator – to nie pomoże przy -25 stopni, jeśli auto ogólnie jest sprawne). Jestem otwarty na "konkretne" rady
Co do wyłączania odbiorników, to można "rozgrzać" akumulator np. włączeniem świateł, ale przy samym odpalaniu lepiej nie nadwyrężać baterii – tak myślę. Tę dyskusję proponuję jednak przenieść do Eksploatacji.
Dziękuję, taka nasza codzienność
Musiałem się spieszyć z tekstem i przy okazji rozwikłać tajniki diesli (tu z pomocą przybył Grzybek), bo mamy w domu tylko wolnossącego PN'a – odpala na ropie z Bliskiej, ale przez pierwsze kilometry ma konkretnego Parkinsona.
Co do wyłączania odbiorników, to można "rozgrzać" akumulator np. włączeniem świateł, ale przy samym odpalaniu lepiej nie nadwyrężać baterii – tak myślę. Tę dyskusję proponuję jednak przenieść do Eksploatacji.
bezed napisał(a):Ps. fajnie napisany artykuł Globy, szkoda że w wypowiedziach jak zwykle wszystko schodzi na kłótnie mądrych inaczej.
Dziękuję, taka nasza codzienność
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6