Turbosprężarka- regeneracja, wymiana, problemy

Postprzez jozim » 22 paź 2011, 17:54

Pompa vacum m.in. wspomaga układ hamulcowy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2011, 22:45
Posty: 65
Auto: MAZDA 6 2.0CiTD 136koni 2004r

Postprzez kawy » 24 paź 2011, 19:24

odebrałem auto, nawalił jakiś zawór podciśnienia na turbinie (...?), nie zapisałem sobie nazwy dokładnie. Ale nie jestem pewien czy to było źródlem hałasu, bo na upartego nadal słyszę delikatny świst w okolicach 2 tys obrotów, teraz juz nie za każdym razem ale nadal jest coś nie tak... narazie chyba sobie jednak dam spokój..
pzdr
Początkujący
 
Od: 27 cze 2011, 17:53
Posty: 8
Skąd: Gdańsk
Auto: Mazda 6 GY MZR-CD 136KM

Postprzez pioterk » 16 kwi 2012, 16:22

Witam,
no to mnie dopadły kiepskie okoliczności powitania.Jeszcze dobrze tablice nie przylgnęły do autka,a dziś smutna niespodzianka.Wlokłem się za L-ką i jak nadarzyła się okazja to trochę docisnąłem...i było tylko niewielkie łup i zostało może ze 30KM.Turbina wyje i zupełny brak mocy.Przygoda niedaleko domu,więc samochód odstawiony na parking.Jutro rozbiórka turbiny i tu prośba o poradę,co mogę sprawdzić sam(forum czytam od kilku tygodni,więc wiem,że napewno luzy wirnika)Są jakieś przewody ciśnieniowe lub podciśnieniowe niewidoczne po podniesieniu maski,które mogły spaść od wysokiego ciśnienia(czy w modelu poliftowym IC też jest widoczny dopiero po zdjęciu koła i nadkola od strony kierowcy?)Czy jest szansa,że to małe łup i wycie turbiny przy dociśnięciu gazu,to efekt,tego,że mógł spaść jakiś przewód przy IC i dlatego turbina wyje i jest zupełny brak mocy?
Z góry dziękuję za pomoc
PS a na sobotę zaplanowanie było czyszczenie smoka i wymiana podkładek pod wtryskami :|
Początkujący
 
Od: 16 kwi 2012, 16:08
Posty: 7
Skąd: Zachodniopomorskie
Auto: Mazda6 2007r GY 143KM

Postprzez s i w y » 16 kwi 2012, 17:27

Wątpię aby ci kabel się obsunął.
Prędzej poszły łopatki. Czy miałeś wcześniej ubytki w oleju? Jeśli tak to przy rozbiórce wyczyść przewód IC i sam IC bo może tam być troszkę oleju.
I na jakim oleju jeździsz? Jaki masz przebieg itp
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez pioterk » 16 kwi 2012, 17:33

Olej Dexelia 5W30,ubytków brak,przebieg 130kkm.
W przypadku,gdyby to były łopatki to można się autem poruszać?Chodzi o dojazd do warsztatu,a to mój pierwszy diesel i nie wiem jak to jest.
Początkujący
 
Od: 16 kwi 2012, 16:08
Posty: 7
Skąd: Zachodniopomorskie
Auto: Mazda6 2007r GY 143KM

Postprzez s i w y » 16 kwi 2012, 17:43

ja tam się poruszałem, tzn turlałem autem 20-30 km/h bo nie miałem wyjścia. Ogólnie nie jest zalecana jazda autem w takim stanie.. :)
Możesz ją jeszcze bardziej rozwalić.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez smile » 16 kwi 2012, 17:52

pioterk napisał(a):było tylko niewielkie łup i zostało może ze 30KM.Turbina wyje i zupełny brak mocy.

Jakie dźwięki wydaje turbina dokładniej? Obejrzyj łopatki turbiny od zimnej strony, czy są całe i czy ośka nie ma nadmiernych luzów.
Jak tam nie będzie widać uszkodzeń, warto sprawdzić przepustnicę czy się nie odkręciła. Jakie spaliny wychodzą z wydechu?
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2011, 13:38
Posty: 2688 (75/56)
Skąd: Gubin / Gdynia
Auto: M5 CR
M6 GY

Było:
323F BJ RF2A

Postprzez pioterk » 16 kwi 2012, 18:55

Jakie dźwięki wydaje turbina dokładniej?

Ironia losu,20 lat pracuje jako dźwiękowiec i nie potrafię opisać dźwięku <zawstydzony> ,najbardziej pasuje metaliczny gwizd narastający przy dodawaniu gazu i pojawiający się w okolicach załączania turbo,na jałowym cisza grobowa.Jak byłem osłuchać z kolegą i zobaczyć kolor spalin,to zaczęło mnie zastanawiać,czy to może gdzies kawałek wydechu wypadł,bo odgłos taki sam jak w okolicach turbiny jest z tyłu przy wydechu,a koloru spalin nie da rady określić,bo po przygazowaniu ich nie ma(auto jest z DPF-em,nie wiem czy to ma znaczenie przy turbinie).Zaczynam głupieć czy to turbo czy wydech,więc pewnie wyrok zapadnie jutro po obejrzeniu turbiny i jej luzów(o ile dam radę ją wymontować).Czy rozlatujące się łopatki wirnika powoduja takie "łupnięcie" przy rozpadaniu się czy to proces bardziej rozłożony w czasie? i jeszcze jedno pytanie,w wątku o wymianie podkladek i czyszczeniu smoka,zdaje się @Enduro pisał o przewężeniu 1mm w dolocie oleju do turbo,może to przewężenie jest zapchane i w związku z tym brak smarowania stąd to wycie?

Edit po dzisiejszej rozbiórce połowy samochodu:
łopatki turbinki całe,brak jakichś wyczuwalnych luzów,brak oleju od strony filtra,węże przy IC wyglądają w porządku-po złożeniu dalej wyje :( i totalny brak mocy,jedzie jak normalny diesel,wydając odgłosy karetki(gość na chodniku nawet się obejrzał)Jest sens i przede wszystkim czy dam radę bez kanału wymontować turbinę do czyszczenia?Może ktoś mnie naprowadzi gdzie szukać przepustnicy,bo chyba jest trochę inaczej jak w benzynie i nie udało mi się jej namierzyć <zawstydzony>
Początkujący
 
Od: 16 kwi 2012, 16:08
Posty: 7
Skąd: Zachodniopomorskie
Auto: Mazda6 2007r GY 143KM

Postprzez pioterk » 16 maja 2012, 20:25

Problemów ciąg dalszy
Turbina została zregenerowana na częściach melett,wymieniony olej,wyczyszczony smok(był lekko przytkany,ale drożny) i dalej bieda.Od razu po wyjeździe z warsztatu lekki gwizd,ale moc i przyspieszenie w porządku.Wróciłem do warsztatu,kazali mi jeździć spokojnie 200km i sprawdzać poziom oleju.Po 200km dalej gwizdek.No i kolejno czyszczenie EGR,wypalanie DPF-u,bez efektów,więc mechanicy zdemontowali turbinę i okazało się,że jest zatarta <płacze> Mechanik twierdzi,że być może pompa olejowa daje za niskie ciśnienie,bo magistrala olejowa jest wyczyszczona i drożna.Czy turbina od razu by gwizdała przy zbyt niskim ciśnieniu oleju czy została źle zregenerowana?Poza tą nieszczęsną turbiną żadnych niepokojących objawów...
Początkujący
 
Od: 16 kwi 2012, 16:08
Posty: 7
Skąd: Zachodniopomorskie
Auto: Mazda6 2007r GY 143KM

Postprzez s i w y » 16 maja 2012, 22:28

turbina wg mnie gwiżdże jak ma za duży luz na wałku, ale mogę się mylić. Wg mnie źle zregenerowana była.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez pioterk » 18 maja 2012, 20:52

s i w y napisał(a):turbina wg mnie gwiżdże jak ma za duży luz na wałku

to się potwierdziło,że jest luz na wałku,tylko rzekomo powstał w wyniku słabego/braku smarowania turbiny i tym razem od strony zimnej.Turbina poszła do reklamacji,ale nie ma sensu zakładać kolejnej przed ustaleniem przyczyny zatarcia,zakładając,że była dobrze zregenerowana.Jakoś nie do końca przekonuje mnie teoria,że jest niskie ciśnienie oleju,bo razem z turbiną zatarł by się silnik.Z podpowiadanych w tym wątku rozwiązań nie zdążyłem jeszcze sprawdzić tych klapek od przepustnicy,bo auto powędrowało do warsztatu.Tylko nawet przycinające klapki chyba nie powinny spowodować tak szybkiego zatarcia turbiny.Przez krótki czas po założeniu turbiny nie do końca działał układ podciśnienia od jej sterowania,bo odkryłem ,że króćce na filtrze powietrza były ułamane i lekko "przekombinowane" przez poprzedniego właściciela.W aluminiowych pręcikach wywierciłem otwory 1,5mm i nagwintowane i nasmarowane klejem wkręciłem w obudowę filtra,tylko nie mam pewności co do średnicy,ale taka była na jednym niepołamanym króćcu.
Najlepsze rozwiązanie to z pewnością wycieczka do Bronisz,ale taka opcja odpada,bo jeśli faktycznie turbo jest słabo smarowane to po ponad 400km,na miejsce dojadę z zatartą.Gdzieś czytałem na forum o zaworku upustowym w pompie oleju i nie wiem,czy jeśli jest niesprawny może powodować spadek ciśnienia w magistrali olejowej.Proszę o naprowadzenie na możliwe przyczyny padania turbin
Początkujący
 
Od: 16 kwi 2012, 16:08
Posty: 7
Skąd: Zachodniopomorskie
Auto: Mazda6 2007r GY 143KM

Postprzez naiLo » 28 maja 2012, 18:47

Witam, właśnie jestem po regeneracji turbiny. Niestety ale w ubiegły poniedziałek M5 nagle straciła moc i zaczęła dymić. Auto zostało odholowane do znajomego mechanika gdzie stwierdzili uszkodzenie turbiny.
Wysłana została na regeneracje jednak musiałem czekać tydzień bo nie mieli na podmiankę wiec zregenerowali moja trwało to dłużej bo podobno pękła też obudowa.
Teraz zastanawia mnie co mogło być przyczyną.
Kupiłem M5 we wrześniu przebieg 124tyś km wymieniłem wszystkie filtry i oleje na Dexelie a teraz przy przebiegu 131km trafiło na regeneracje turbiny. Zastanawia mnie fakt czy nie miał na to wpływ rozcieńczanie paliwa gdyż do X na bagnecie zostało jakiś niecały 1cm. ??
Jeszcze nie wymieniałem podkładek pod wtryskami dzisiaj odkręciłem korek to na początku trochę chlupło ale ogólnie to czuć jak dmucha na rękę, ale raczej kolor bezbarwny tego dymku ?? czy to prawidłowe zachowanie??

Dodam jeszcze, że po zregenerowaniu turbina wydaje dźwięk jak by świerszczenia.

[edit] Dzisiaj po krótkiej jeździe zapaliły się kontrolka DPF(mrugała) i CHECK auto po wymianie dość mocno dymiło ponieważ dostał się olej do wydechu jednak po jakimś czasie DPF przestał mrugać a CHECK świeciła. Postanowiłem odpiąć akumulator i kontrolka silnika przestała świecić.

[edit] Właśnie uratowałem sobie silnik przed zatarciem ;/ Dymiło z rury po wymianie turbiny jednak to co się działo na ulicy wyglądało tragicznie. Podkusiło mnie żeby zajrzeć na bagnet a tam susza ;/
ręce opadają.... ;(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2011, 20:59
Posty: 80 (1/0)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD 110KM 2006r.

Postprzez pioterk » 30 maja 2012, 20:57

naiLo napisał(a):Właśnie uratowałem sobie silnik przed zatarciem ;/ Dymiło z rury po wymianie turbiny jednak to co się działo na ulicy wyglądało tragicznie. Podkusiło mnie żeby zajrzeć na bagnet a tam susza ;/
ręce opadają.... ;(

Tzn co?Po regeneracji turbiny nie wymieniono oleju,gdzieś był wyciek czy tak zregenerowano turbo,że olej poszedł przez turbinę na ulicę?
Ja jestem już po "poprawce" regeneracji i teraz jest dobrze.Ale już przy pierwszej regeneracji prosiłem mechaników o zrzucenie miski i wyczyszczenie smoka.Wymienili też olej i jeszcze raz chcę teraz wymienić,żeby oczyścić dobrze układ smarowania.No i w przyszłym tygodniu również wymiana podkładek przy okazji wymiany oleju.
Początkujący
 
Od: 16 kwi 2012, 16:08
Posty: 7
Skąd: Zachodniopomorskie
Auto: Mazda6 2007r GY 143KM

Postprzez naiLo » 30 maja 2012, 22:20

Po regeneracji wymieniono olej i filtr. Miska była zdejmowana zaraz jak kupiłem auto czyli 10tyś km temu i smok był czyściutki. Jak auto odebrałem strasznie dymiło a mechanik powiedział ze w wydechowym jest jeszcze olej który turbina wypluła jak się uszkodziła. Miało to ustąpić jak się olej wypali. Jednak po nie ustało, waliło z rury potężne dymy. Doszedłem do wniosku że to nie możliwe i sprawdziłem na bagnecie olej. Był praktycznie suchy...
Dzisiaj zaholowałem madzie spowrotem jutro mają sprawdzać co się stało...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2011, 20:59
Posty: 80 (1/0)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD 110KM 2006r.

Postprzez Hubix » 31 maja 2012, 08:41

U mnie turbo siadło przy 154 tys.

Przejechałem ponad 30 tys. km na zregenerowanym i jest OK.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 19:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Postprzez davider » 1 cze 2012, 11:31

regenerował ktoś turbinę w Świerklańcu "inter-turbo"? przedwczoraj padła ;/ i miałem samozapłon oleju.. na szczęście silnik cały, szybko go zadusiłem ale turbina nie wytrzymała..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2012, 18:36
Posty: 30
Skąd: Okolice Zawiercia ;)
Auto: Mazda6 2.0 121 KM rok 2002

Postprzez Pamek » 1 cze 2012, 14:07

davider napisał(a):regenerował ktoś turbinę w Świerklańcu "inter-turbo"? przedwczoraj padła ;/ i miałem samozapłon oleju.. na szczęście silnik cały, szybko go zadusiłem ale turbina nie wytrzymała..


Miałeś jakieś wcześniejsze objawy? Czy nagle samozapłon?
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2010, 08:21
Posty: 224
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 6 GY 2.0 RF5C 136km 03r.

Postprzez davider » 2 cze 2012, 19:17

Pamek napisał(a):
Miałeś jakieś wcześniejsze objawy? Czy nagle samozapłon?


mało mocy, turbina padła i pocisnęła olej do silnika a później... siwy dym czarne chmury xdddd


rozebrałem już wszystko w IC więcej oleju mialem niż w silniku ...

a w "INTER-TURBO" powiedzieli mi za turbinę 850zł i rok gwarancji
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2012, 18:36
Posty: 30
Skąd: Okolice Zawiercia ;)
Auto: Mazda6 2.0 121 KM rok 2002

Postprzez rw_ » 4 cze 2012, 18:57

naiLo napisał(a):Właśnie uratowałem sobie silnik przed zatarciem ;/ Dymiło z rury po wymianie turbiny jednak to co się działo na ulicy wyglądało tragicznie. Podkusiło mnie żeby zajrzeć na bagnet a tam susza ;/ ręce opadają.... ;(


Mam podobnie. Parę tyg. temu padła mi turbina (viewtopic.php?f=90&t=121756&p=2290071#p2290071), zregenerowałem ją i po 2ch nast. tyg. ... padła znowu :( Fachowiec od turbo sprawdzony, nie ma mowy o fuszerce... raczej mam pecha... mechanik gdy zobaczył jak auto kopci złapał się za głowę...
http://imageshack.us/photo/my-images/69 ... o1825.png/ – na zdj. jechałem ok 2km/h, wyobraźcie sobie co się działo przy 10 :D
Oleje, filtry, smok olejowy, podkładki pod wtryskami – wymienione przy wymianie turbo!
Wymiana na gwarancji. W każdym bądź razie uważajcie – nowy sprzęt nie gwarantuje bezawaryjnej jazdy ;)

Ps. U mnie olej był OK. Jutro będę znał dokładną diagnozę.
Ostatnio edytowano 4 cze 2012, 20:17 przez rw_, łącznie edytowano 2 razy
Początkujący
 
Od: 22 paź 2010, 22:09
Posty: 6
Auto: M6 GY 2.0CiTD 136KM 03r.

Postprzez naiLo » 4 cze 2012, 20:10

No faktycznie to samo... identyczne dymy były u mnie. Tez miałem sprawdzona firmę do regeneracji
z Mielca, mechanik co robił wymianę sam był zdziwiony pierwszy raz się zdarzyło ze turbina padła odrazu po regeneracji. Dzisiaj miała wrócić, może jutro się dowiem co było przyczyną...

P.S. u mnie tez pewnie olej był by okej gdybym wcześniej zaglądnął na bagnet i zobaczyl ze ubywa.
Auto przejechało kilka kilometrów dymiąc masakrycznie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2011, 20:59
Posty: 80 (1/0)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD 110KM 2006r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6