Mam taki oto problem. Podjechałem zatankować po 40km od zapalenia kontrolki paliwa. Zatankowałem połowę baku i przejechałem ok. 2 km. Zatrzymałem się na światłach i jak ruszałem to przy drugim biegu wdepnąłem mocno gaz. Przez chwile auto przyspieszało aż nagle zaczęło się dławić i przyhamowało gwałtownie (przy wciśniętym pedale gazu), coś huknęło w silniku i zaczął bardzo głośno klekotać. Zatrzymałem się na chwilę i pojechałem dalej. Po kilkunastu kilometrach klekotanie ucichło ale cały czas
brakowało mocy przy przyspieszaniu. Przejechałem z 200 km delikatną jazdą i tak jakby trochę mocy wracało. Ale to już nie to co przedtem. Proszę o poradę co to może być i gdzie we Wrocławiu pod komputer można się podpiąć? Teraz boję się już wciskać mocniej gaz
W grudniu 2011 zrobiłem:
wymiana rozrządu z pompą wody (oryginały mazdy)
wymiana oleju na dexelia 10w40 oraz filtra oleju na oryg. mazdy
wymiana filtra paliwa no oryg mazdy
wymiana płynu chłodzącego
sprawdzenie smoka olejowego – był czysty