Spadek mocy

Postprzez Wojtek » 30 sie 2011, 10:17

myqel napisał(a):Wiec czy jesli mam nr 7,12,7,12

moze tak byc ;) (pod warunkiem, ze kazdy wtrysk ma odpowiedni kabel oporowy)
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17519 (110/482)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez jozim » 30 sie 2011, 13:07

Witam
myqel napisał(a): ja pytalem czy ma znaczenie gdzie ktory wtryskiwcz wyladuje z dopasowanym kabelkiem?

Nie ma znaczenia.
Po to właśnie m.in. robi się kalibracje.
Według mnie to tylko wizualnie dobrze wygląda dla oka jeżeli masz włożone wtryski z numerkami w tej kolejności 7,12,7,12, ale dla PCM-a to bez znaczenia.
Nigdy wykonywania kalibracji nie widziałem na oczy. Z tego co się orientuje w temacie to podczas kalibracji powinna być zdjęta pokrywa silnika, następnie powinna zostać sprawdzona poprawność podłączenia wtrysku pod kabel oporowy, a ten numer, który jest na wtryskiwaczu ma być wpisany w odpowiednim polu w kompa, którym to kalibracja jest wykonywana. Chociaż mój kolega jak podłączał mi się pod Madzię komputerem diagnostycznym to widział jakąś tam oporowość wtryskiwaczy bez zdejmowania pokrywy.

Może komuś z forum chciało by się opisać taką kalibracje krok po kroku, oczywiście jak widział to na oczy i wie z czym to się je. papa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2011, 22:45
Posty: 65
Auto: MAZDA 6 2.0CiTD 136koni 2004r

Postprzez carlyle » 30 sie 2011, 19:23

Dzisiaj zrobiłem kalibrację wtrysków u mechanika w Białobrzegach.
Tam gdzie robiłem mechanikę i były zamienione wtryski jak już pisałem właściciel nie miał programu do kalibracji i zwrócił mi kasę.
Kosz kalibracji 100 PLN.
Teraz po kalibracji samochód ma MOC w 100% silnik pracuje cichutko, elastyczny jest bardziej :D
Dlatego polecam ten zabieg w 100%

Zmieniłem mu dzisiaj zużyte wycieraczki, posprzątałem w końcu, umyłem. Aż się chciało to zrobić !
A przez ten czas to jeździłem żony autkiem i mówiłem sobie nigdy więcej mazdy !

A na przyszłość mam radę dla wszystkich "TO NIE JEST WIEDZA TAJEMNA" tylko można dojść samemu, zajmie czasu troszkę ale w necie jest sporo wiedzy i to dzięki temu forum i nie tylko <spoko>
Początkujący
 
Od: 23 sie 2011, 07:47
Posty: 11
Skąd: Grójec
Auto: Mazda 6 136 kM / 2004

Postprzez carlyle » 30 sie 2011, 19:29

Kalibracja wygląda w ten sposób, że po podpięciu się do kompa program widzi nr wtrysku.
Każdy wtrysk jest ustawiany oddzielnie i komp. dodaje i ujmuje paliwa, obroty rosną / maleją i tak dla każdego.
Zapala się motor i gasi to wszytko podaje komp w komunikatach.
Sam zabieg trwał około 20 min.
Nic skomplikowanego pod warunkiem że ma się program i złącze diagnostyczne.
Początkujący
 
Od: 23 sie 2011, 07:47
Posty: 11
Skąd: Grójec
Auto: Mazda 6 136 kM / 2004

Postprzez jozim » 1 wrz 2011, 00:04

carlyle napisał(a):Dzisiaj zrobiłem kalibrację wtrysków u mechanika w Białobrzegach.
Kosz kalibracji 100 PLN.


Ale tobie zazdroszczę.
Ja po wcześniejszym telefonicznym umówieniu się z serwisantem w celu kalibracji wtrysków przebyłem 60km. Po podłączeniu serwisant stwierdził, że nie uda mu się wykonać kalibracji, gdyż jego oprogramowanie obejmuje mazdy po 2005 roku. Koszt kalibracji miał wynieść 85euro.
W mojej miejscowości też jest dealer Mazdy, ale ten życzy sobie 130 euro za tą średnią przyjemność.
Odwlekam to strasznie <glupek2> , a powodem nie jest ta wygórowana cena tylko obawa, że też im nie uda się wykonać kalibracji a kaskę wezmą.
Kalibrację muszę gdzieś jak najszybciej wykonać, gdyż wymieniłem PCM-a. Co gorsze ten co kupiłem nie jest od Mazdy 136 konnej tylko od 121. papa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2011, 22:45
Posty: 65
Auto: MAZDA 6 2.0CiTD 136koni 2004r

Postprzez carlyle » 1 wrz 2011, 14:32

Gość nie bierze kasy jak się nie uda wykonać tego zabiegu.
Stara się jednak to wykonać po wielu próbach i mówił, że udaje się.
A serwis to totalna porażka i z nimi nie chcę mieć doczynienia bo to już przerabiałem w aucie żony kiedy pojechała na przegląd w ramach gwarancji i chcieli jej wymienić miskę olejową za 1400 PLN + uszczelki + robocizna = 2300 PLN <rotfl> .
Wózek na podnośnik, zdjołem miskę, oczyściłem miskę, płynna czarna uszczelka i trzyma do dziś, a było to 2 lata temu.
Serwis zna się tylko na wymianie oleju, filtru powietrza i filtru kabinowego – to cała ich kompetencja hahaha
Początkujący
 
Od: 23 sie 2011, 07:47
Posty: 11
Skąd: Grójec
Auto: Mazda 6 136 kM / 2004

Postprzez lukaszula » 24 wrz 2011, 22:26

Nie jestem do końca pewny ale czy to możliwe że u mnie wszytkie 4 wtryskiwacze mają u góry wybity nr 1 a na kablach nie patrzyłem bo nie zabardzo wiem gdzie? Z tego co zrozumiałem z tego wątku jezeli w moim przypadu na kablach też są 1 pozamienianie wtryskiwaczy miejscami nic złego nie spowoduje. Jak to w końcu jest?
Forumowicz
 
Od: 15 lip 2011, 14:43
Posty: 33
Skąd: Busko Zdrój - Kielce
Auto: Mazda 6 2.0 CiDT 121Km 2004r.

Postprzez Damian123 » 24 lut 2012, 09:35

Panowie zaczynam popadać w depresje przy mojej madzi :( tak jak koledzy doradzali udałem się do warsztatu MazVagtech którzy sprawili na mnie pozytywne wrażenie, ale przechodząc do sedna sprawy braku mocy i łykaniu dużych ilości oleju to myślę że to 2 mam już z głowy.Zostały wymienione podkładki pod wtryskami oraz wyczyszczony smok i obie rzeczy nie były w dobrym stanie więc cieszę się że się do nich udałem,ale dalej mam problem braku mocy i czuje się bezradny.Przypuszczenia w MazVagtech były takie że olej gdzieś się musiał gromadzić jak go dolewałem przy ciągłym ubywaniu i że go trzeba przegonić ale zrobiłem już 2 tys km i problem dalej się pojawia nie zawsze ale występuje ,dawałem mu po garach i dalej nic. Już jestem bezradny raz jezdzi normalnie zaraz zamula ,zaraz odmula i tak w kółko :( panowie macie jakieś sugestie ....,dodam że od pewnego czasu słyszę delikatny klekot po wróceniu z trasy ,ogolnie auto dobrze paliło całą zimę,z tego co mówili w MazVagtech silnik wygląda na zadbany ale ja już nie wiem o co chodzi na prawdę :(
Początkujący
 
Od: 28 sie 2011, 19:45
Posty: 25
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda 6 2.0 136 MZR-CD 2004

PostTen post został usunięty przez bieski 25 lut 2012, 23:39.

Postprzez Damian123 » 27 lut 2012, 21:10

Zaczynam mieć dość tej mazdy ;/ nie da się jedzić zero przyjemności nie wiadomo kiedy się zmuli i tak w kółko :(
Początkujący
 
Od: 28 sie 2011, 19:45
Posty: 25
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda 6 2.0 136 MZR-CD 2004

Postprzez smile » 27 lut 2012, 21:23

Jakieś błędy udało się odczytać?
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2011, 13:38
Posty: 2688 (75/56)
Skąd: Gubin / Gdynia
Auto: M5 CR
M6 GY

Było:
323F BJ RF2A

Postprzez Damian123 » 27 lut 2012, 23:10

no nie wychodzą żadne błędy na kompie i tu jest lipa nie wiadomo o co chodzi :(
Początkujący
 
Od: 28 sie 2011, 19:45
Posty: 25
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda 6 2.0 136 MZR-CD 2004

Postprzez smile » 28 lut 2012, 10:07

Jaki komp był podłączany?
Skoro nie ma błędów to trzeba po omacku... Układ wtryskowy bym odpuścił na razie – tam jest mnogo czujników, które by coś powiedziały.
Kiedy traci moc a kiedy odzyskuje? Jest jakaś reguła?
Skoro miałeś zawalony smok i zaczął delikatnie klekotać – uważaj na obrócenie panewki na wale głównym silnika. A przepustnicę powietrza ktoś kontrolował? Jak się zwiesi w jednej pozycji to czasem takie są efekty.
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2011, 13:38
Posty: 2688 (75/56)
Skąd: Gubin / Gdynia
Auto: M5 CR
M6 GY

Było:
323F BJ RF2A

Postprzez Damian123 » 28 lut 2012, 21:32

nie wiem dokładnie niestety ale nic nie pokazał zero błędów , wiesz co nie ma reguły traci nagle i czasem nagle odzyskuje ,czasem mam wrażenie że jak się rozgrzeje silnik to wtedy zamula ale zdarzało się i od razu na zimnym ,czasem jak wyłączę auto i włączę to na chwilę moc powraca ogólnie teraz częściej przymulony.No dokładnie po tym jak smok został wyczyszczony to zaczął klekotać , a jak to panewki to co już mam się pożegnać z madzią :( co mam robić ?? nikt nie sprawdzał raczej ... co radzisz
Początkujący
 
Od: 28 sie 2011, 19:45
Posty: 25
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda 6 2.0 136 MZR-CD 2004

Postprzez Hubix » 29 lut 2012, 00:45

Skontaktuj się ponownie z mazVagTech.

Oni znają dobrze te motory.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 19:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Postprzez kepa416 » 1 lip 2012, 12:25

Witam wszystkich użytkowników. Chciałbym się poradzić w pewnym problemie dotyczącym mazdy 6 kombi z silnikiem Diesla. Auto ma około 200 000km, miało remont silnika z powodu zapieczonego smoka. Ale wcześniej zawsze wisiał problem z EGR. Który ciągle się brudzi i zapala się kontrolka silnika. Czyszczenie wystarcza na około 200-300km. Ale do tego od czasu kiedy jeździła wydawała się bardziej dynamiczna i elastyczna. Podczas dodania gazu zostaje wielka czarna chmura którą widać w lusterkach. Ciekawa sprawa którą zauważyłem to że na podjedzie jeśli dodałem gaz do końca to prawie w ogóle nie było reakcji na przyśpieszenie. Wtedy mi przyszło sprawdzenie IC.
kepa416
 

Postprzez gapiszon425 » 8 kwi 2013, 09:07

witam,mam powazny problm ze swoją M6,juz tydzien stoi w warsztacie i nie wiadomomo co jej dolega.tydzień temu wszystko ok bylo,zaparkowałem i po 10 min odpaliłem auto.ruszylo ale ledwo do skrzyżowania dojechałem ,zaczęło kopcic na szaro czarno i zero mocy,przy wciskaniu gazu dusi się,dławi.mechanik sprawdził juz wszystko,egr,przepływke wszystkie przewody weżyki,przepustnice,ic. a nawey rozrząd,turbina wogóle sie na załacza.komputer nic nie pokazuje,zero błedów,zadna kontrolka mi sie nie swieci.ponoć strasznie duzo paliwa dostaje a mało powietrza.ale gdy odłaczyl gruche sterowania geometria turbo sie wlacza i chodzi prawie prawie a gdy podlacza znowu to znowu sie dławi i dusi i kopci.pamietam ze jak raptem stracila moc to poczułem w aucie taki duszacy nieprzyjemny zapach jak by palonego plastyku czy gumy.w styczniu wymienialem podkladki pod wtryskami,wszystkie uszczelki i zawor scv.na wolnych obrotach chodzi idealnie a jak mam ruszyć to jak bym 3 ruszał a nie z z 1 biegu prosze o POMOC RATUJCIE jutro bede miał z innej madzi czujnik sterowania doladowaniem turbo moze to jego wina,naprawde ręce juz opadaja w szukaniu przyczyny.

płynu chłodniczego nie ubywa,nigdy sie nie zagrzał nawet,oleju w normie bo mies temu wymienialem,podpinałem zawór sterowania doladowaniem turbo od toyoty avensis to turbina cos tam zaczynala dzialac,jutro bede mial taki zawor od innej madzi 6 i zobaczymy czy to to,bo wiecej mozliwości juz nie ma a naprawde mam dobrego mechanika,poprostu moje auto powietrza nie dostaje,pompa podaje odpowiednia ilosc paliwa
dodam ze auto odpala na dotyk i na wolnych obrotach chodzi idealnie

Dopisano 8 kwi 2013, 11:54:

Podmienilem dziś zawór i dalej bez zmian.czy ktoś coś wie co można jeszcze sprawdzic?
Początkujący
 
Od: 7 kwi 2013, 12:37
Posty: 8
Skąd: olsztyn
Auto: mazda 6 diesel 136km 2004r

Postprzez doppleganger » 10 sie 2013, 17:23

Witam.
Ostatnio miałem "przygodę" na drodze – potrąciłem jelenia. Uszkodzenia standardowe – maska, zderzak i błotnik do wymiany. Oprócz tego uszkodzona chłodnica i pęknięta obudowa filtra powietrza. Tę ostatnią wymieniłem 2 dni temu sam. Zakupiłem w serwisie aukcyjnym wraz z filtrem i przełożyłem.
I teraz się zaczyna.
Wczoraj zauważyłem spadek mocy w samochodzie. Na V biegu prawie w ogóle nie mogę przyspieszyć, a i redukcja do biegu IV nie wiele daje. Przy 3 tys obrotów na biegu V samochód prawie nie przyspiesza. Jest to jedynie zauważalne po obrotomierzu/prędkościomierzu ale w ogóle nie odczuwalne. Zostawiłem więc wczoraj samochód w spokoju. Dzisiaj postanowiłem przejechać się nim do sklepu (kilka kilometrów) i podczas tej trasy najpierw przy przyspieszaniu (ale nie żadnym ekstremalnym) zaczęła migać kontrolka DPF i równocześnie zapaliła się kontrolka "check engine" (żółty symbol silnika). Po ponownym uruchomieniu silnika kontrolka DPF zgasła ale "check" nadal świeci. Samochód wciąż nie ma mocy. Sprawdziłem w miarę możliwości szczelność węży doprowadzających powietrze z obudowy i na pierwszy rzut oka wydaje się być tak jak przed wymianą.
Dodam jeszcze, że w mojej Mazdzie nie posiadam filtra DPF – został on wymontowany.
Czy wymiana obudowy mogła być przyczyną takiej awarii czy to tylko zbieg okoliczności?
Proszę o opinię, ponieważ martwię się o swój samochód.
Pozdrawiam.

Samochód to Mazda 6 (Kombi) 2006r 2.0 Diesel
doppleganger
 

Postprzez kottom » 6 paź 2013, 16:57

Miałem podobny problem szła do 120 , a do 140 to wieczność.
Czytałem chyba z tydzień na forum i czas był na pracę:
– wymieniony filtr paliwa dalej nic
– wymieniony filtr powietrza dalej nic
– czyszczenie osadnika w baku ( niezła robota, faktycznie był tam syf) dalej nic
– czyszczenie przepływomierza dalej nic
– zaślepienie egr ( już był jak się okazało) dalej nic
Już miałem brać się za turbinę, wyczytałem jednak o przewodach ciśnieniowych sterujących turbiną.
Akumulator został wyjęty.
– 30 min. póżniej znalazłem pęknięty przewód, pęknięcie 2-3 mm na wężyku wychodzącym z filtra powietrza. Naprawa? obciełem 1,5 cm i założyłem ponownie.
Jazda próbna? :D szła jak burza została obudzona moja M6.
O mechanice nie mam bladego pojęcia, to nie moja profesja, wiadomości zawarte na tym forum pozwoliły mi rozwiązać problem :D samemu, dzięki kolegom

Pozdrwiam
kottom
 

Postprzez dobrzyn22 » 6 paź 2013, 19:40

kottom napisał(a):O mechanice nie mam bladego pojęcia, to nie moja profesja, wiadomości zawarte na tym forum pozwoliły mi rozwiązać problem :D samemu, dzięki kolegom


i o to chodzi <spoko>
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5230 (21/70)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BP 2.5 turbo 250 HP/22r
było M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6