Silnik zgasł podczas jazdy i nie chce odpalić M6 MZR-CD
Moja rada to pierwsze co trzeba zrobić to sprawdzić rozrząd czy jest wszystko ok i się nie przestawił.
Ok sprawdzę to jakieś inne pomysły ? 

- Od: 27 sty 2011, 21:57
- Posty: 179
- Skąd: Wrocław
- Auto: Była:
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C 136KM ;
Jest:
Mazda 6 '08 GY
2.0 LF 147KM AT
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C CITD 121KM ;
na chwilę obecną żadnych....nie jesteś pewien na 100% co do tego czy pas przeskoczył.
możesz jeszcze zacząć od ściągnięcia pokrywy zaworów i sprawdzenie stanu dźwigienek oraz całości sterowania zaworami.
przeskoczenie paska o 4 zęby,jak podejrzewasz,powoduje kolizję tłoków z zaworami,a to będzie widoczne.
czekamy na konkrety.
możesz jeszcze zacząć od ściągnięcia pokrywy zaworów i sprawdzenie stanu dźwigienek oraz całości sterowania zaworami.
przeskoczenie paska o 4 zęby,jak podejrzewasz,powoduje kolizję tłoków z zaworami,a to będzie widoczne.
czekamy na konkrety.
Zgadzam sie z wypowiedziami Tadziola – nic wiecej nic mniej .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Ok to w poniedziałek biorę się do roboty za auto 
Wnioskując poszła pompa wody , termostat i rozrząd to jeszcze da się zrobić.
Jeśli jest kolizja tłoków to trzeba nowy silnik-bardziej opłacalne?
Wnioskując poszła pompa wody , termostat i rozrząd to jeszcze da się zrobić.
Jeśli jest kolizja tłoków to trzeba nowy silnik-bardziej opłacalne?

- Od: 27 sty 2011, 21:57
- Posty: 179
- Skąd: Wrocław
- Auto: Była:
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C 136KM ;
Jest:
Mazda 6 '08 GY
2.0 LF 147KM AT
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C CITD 121KM ;
nie wyciągaj pochopnych wniosków
rozbierz,sprawdź i daj znać.
a nawet jak kolizja nastąpiła,to myślę,że tylko parę dźwigienek,ewentualnie mostków międzyzaworowych załatwi sprawę.
koniec gdybania,w poniedziałek dawaj info
rozbierz,sprawdź i daj znać.
a nawet jak kolizja nastąpiła,to myślę,że tylko parę dźwigienek,ewentualnie mostków międzyzaworowych załatwi sprawę.
koniec gdybania,w poniedziałek dawaj info

A jeśli chcesz żeby zrobili to specjaliści to w Mysłowicach jest mazvagtech. Laweta i na przód 
You see, in this world there's two kinds of people, my friend:
Those with loaded guns and those who dig. You dig.
Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Those with loaded guns and those who dig. You dig.
Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Witam,dzisiaj sprawdziłem rozrząd,wszystko niby gra ale.. znaczniki zgadzają się w dwóch miejscach,a w jednym nie.(jest on chyba od pompy wtryskiwaczy)więc chyba nie przeskoczył tylko "eksperci" w Niemczech się pomylili
.Druga sprawa wtryskiwacze mają kolejność na wtyczka 25.18.25.25 więc to prawidłowo, natomiast wmontowane wtryskiwacze mają numery 25.25.25.18.Czy to jest prawidłowo ?
Może pompa wtryskowa się popsuła?Załączam zdjęcia:





Może pompa wtryskowa się popsuła?Załączam zdjęcia:





- Od: 27 sty 2011, 21:57
- Posty: 179
- Skąd: Wrocław
- Auto: Była:
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C 136KM ;
Jest:
Mazda 6 '08 GY
2.0 LF 147KM AT
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C CITD 121KM ;
Rozrzad – jak to w ogole jezdziło skoro na pompie jest zle ? Co prawda nigdy nie uruchamiałem silnika na takich ustawieniach ale z tego co wiem pompa musi byc na znaku . Gdyby znak na pompie byl zbędny producent nie nabijal by tam znakow . Co do wtryskow , numery nie maja wpływu w tym przypadku , w przypadku kalibracji wtryskow tak.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
W moim wieku wzrok juz nie ten
Masz na mysli punkt przy szpilce od poduszki ?

Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Witam,obracałem wałem 5 razy i nic.Może mechanicy przy wymianie inaczej założyli?

- Od: 27 sty 2011, 21:57
- Posty: 179
- Skąd: Wrocław
- Auto: Była:
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C 136KM ;
Jest:
Mazda 6 '08 GY
2.0 LF 147KM AT
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C CITD 121KM ;
Sprawdziłem sprężanie i są przedmuchy.Trzeba rozebrać znowu auto i dostać się do uszczelki głowicy.
może to pompa wysokiego ciśnienia zawiniła.Co spowodowało przedmuchy na głowicy
termostat może ?
może to pompa wysokiego ciśnienia zawiniła.Co spowodowało przedmuchy na głowicy
termostat może ?

- Od: 27 sty 2011, 21:57
- Posty: 179
- Skąd: Wrocław
- Auto: Była:
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C 136KM ;
Jest:
Mazda 6 '08 GY
2.0 LF 147KM AT
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C CITD 121KM ;
tadziol napisał(a):jedyne co nasuwa mi się na myśl,to:
uszkodziło uszczelkę pod głowicą-temperatura zaczęła rosnąć-uszkodziło głowicę lub nastąpił przedmuch pomiędzy cylindrami-utrata kompresji-czarny dym
i wiele się nie pomyliłe....
oprócz tego bezwarunkowo termostat do wymiany-to mogła być jego wina,a nawet jeśli nie,to jest już przegrzany i może nie działać pewnie oraz płyn chłodniczy na nowy!-jaką masz pewność,że nie zamarzł w chłodnicy w czasie jazdy 120-130 km/h? miałem taki przypadek w nissanie D22(navara).
powodzenia

Witam,wczoraj rozebrałem głowice i zobaczyłem roztopiony tłok ...
Co jest bardziej opłacalne kapitalny remont czy nowy silnik z anglika?
Jakie są koszty takiej operacji? Słyszałem,że takie operacje z anglików wykonuje firma mazvagtech w Mysłowicach,podobno znajdują bdb silniki angielskie i dobrze wykonują,prawda






Proszę o rady
Co jest bardziej opłacalne kapitalny remont czy nowy silnik z anglika?
Jakie są koszty takiej operacji? Słyszałem,że takie operacje z anglików wykonuje firma mazvagtech w Mysłowicach,podobno znajdują bdb silniki angielskie i dobrze wykonują,prawda







Proszę o rady

- Od: 27 sty 2011, 21:57
- Posty: 179
- Skąd: Wrocław
- Auto: Była:
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C 136KM ;
Jest:
Mazda 6 '08 GY
2.0 LF 147KM AT
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C CITD 121KM ;
Bardzo proszę o pomoc bo chciałbym tym autem pojeździć 

- Od: 27 sty 2011, 21:57
- Posty: 179
- Skąd: Wrocław
- Auto: Była:
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C 136KM ;
Jest:
Mazda 6 '08 GY
2.0 LF 147KM AT
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C CITD 121KM ;
Wszystko zalezy kto to bedzie robił ( fachowosc ) bo znam przypadki gdzie " Fachowiec" poskladal silnik tak ze gosc przejechał 30 km i korba wyszła bokiem . Uwazam ze najlepszym ( nie najtanszym ) rozwiazaniem bedzie drugi motor ( od pewnego sprzedawcy ) .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jaksa napisał(a):Wszystko zalezy kto to bedzie robił ( fachowosc ) bo znam przypadki gdzie " Fachowiec" poskladal silnik tak ze gosc przejechał 30 km i korba wyszła bokiem . Uwazam ze najlepszym ( nie najtanszym ) rozwiazaniem bedzie drugi motor ( od pewnego sprzedawcy ) .
Gdy da mi 30 dni gwarancji to będzie dobrze ?
A może kupić anglika ?

- Od: 27 sty 2011, 21:57
- Posty: 179
- Skąd: Wrocław
- Auto: Była:
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C 136KM ;
Jest:
Mazda 6 '08 GY
2.0 LF 147KM AT
Mazda 6 '03 GY
2.0 RF5C CITD 121KM ;
Gwarancja to jedno /drugie to podejscie do klienta znam rozne przypadki ale nie mnie to oceniac .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Witam Was wszystkich.
Piszę bo mam problem z moim autkiem.Tydzień temu jechałem autostradą i wydarzył się przypadek,którego nie rozwiązano do teraz.Jechałem sobie dosyć szybko i po prostu stanąłem.Zapaliły się kontrolki serwisu i dpf-u,zdążyłem zjechać na pas awaryjny i Madzia odmówiła posłuszeństwa.Mało tego zablokowały się drzwi i wychodziliśmy przez okna (było nas kilku,musiało to fajnie wyglądać).Całe szczęście,że szyby działały jeszcze przez chwilę,po pewnym czasie też się zablokowały.Po około pół godzinie odblokowały się i drzwi i szyby.Samochód został sholowany do jednego z lepszych serwisów w moim mieście na mój koszt (tutaj mam pretensje do mojego ubezpieczyciela,nazwa zaczyna się na "G",który nie wiedział czy mam wykupiony assistance).Madzia przez 3 dni była rozgrzebana,podpięta do komputera oczywiście,który nic nie pomógł i okazało się,że przez te dni udało się ją uruchomić na chwilę po zdjęciu wydechu,Zadymiła strasznie,poklekotała (niecenzuralne byłoby to,co powiedzieli wtedy mechanicy), jakby to były jej ostatnie tchnienia i stanęła.Od tego czasu obraziła się na amen i nie chce z nikim pogadać. Pojechała na lawecie na czwartek i piątek do ASO,panowie również tam poddali się i nie byli w stanie wystawić pewnej diagnozy .W związku z tym mam pytanie czy kogoś z Was też coś takiego spotkało?Chciałbym nadmienić,że mam to auto od nowośći,była zawsze zadbana i serwisowana,wypalałem filtr cząstek stałych regularnie (przeczy temu komunikat z kompa),turbinka była "studzona",ma zrobione 79 tys.km.Nie chce teraz wam sugerować,jakie oni mają podejrzenia,wersji podają kilka.Prosiłbym was żebyście podali mi prawdopodobne przyczyny.Powiem tyle,że rozrząd i turbosprężarka jest w porządku i jest słabe ciśnienie podawanego paliwa.Acha kilka tygodni temu nie chciała odpalić,nie zapalały się żadne kontrolki przez kilka minut.I jeszcze jedno czy można jeszcze coś zdziałać jeżeli gwarancja skończyła się 1.07?Ewentualnie czy znacie kogoś kto się zna na dieslach na Górnym Śląsku albo w pobliżu.
Dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam
Piszę bo mam problem z moim autkiem.Tydzień temu jechałem autostradą i wydarzył się przypadek,którego nie rozwiązano do teraz.Jechałem sobie dosyć szybko i po prostu stanąłem.Zapaliły się kontrolki serwisu i dpf-u,zdążyłem zjechać na pas awaryjny i Madzia odmówiła posłuszeństwa.Mało tego zablokowały się drzwi i wychodziliśmy przez okna (było nas kilku,musiało to fajnie wyglądać).Całe szczęście,że szyby działały jeszcze przez chwilę,po pewnym czasie też się zablokowały.Po około pół godzinie odblokowały się i drzwi i szyby.Samochód został sholowany do jednego z lepszych serwisów w moim mieście na mój koszt (tutaj mam pretensje do mojego ubezpieczyciela,nazwa zaczyna się na "G",który nie wiedział czy mam wykupiony assistance).Madzia przez 3 dni była rozgrzebana,podpięta do komputera oczywiście,który nic nie pomógł i okazało się,że przez te dni udało się ją uruchomić na chwilę po zdjęciu wydechu,Zadymiła strasznie,poklekotała (niecenzuralne byłoby to,co powiedzieli wtedy mechanicy), jakby to były jej ostatnie tchnienia i stanęła.Od tego czasu obraziła się na amen i nie chce z nikim pogadać. Pojechała na lawecie na czwartek i piątek do ASO,panowie również tam poddali się i nie byli w stanie wystawić pewnej diagnozy .W związku z tym mam pytanie czy kogoś z Was też coś takiego spotkało?Chciałbym nadmienić,że mam to auto od nowośći,była zawsze zadbana i serwisowana,wypalałem filtr cząstek stałych regularnie (przeczy temu komunikat z kompa),turbinka była "studzona",ma zrobione 79 tys.km.Nie chce teraz wam sugerować,jakie oni mają podejrzenia,wersji podają kilka.Prosiłbym was żebyście podali mi prawdopodobne przyczyny.Powiem tyle,że rozrząd i turbosprężarka jest w porządku i jest słabe ciśnienie podawanego paliwa.Acha kilka tygodni temu nie chciała odpalić,nie zapalały się żadne kontrolki przez kilka minut.I jeszcze jedno czy można jeszcze coś zdziałać jeżeli gwarancja skończyła się 1.07?Ewentualnie czy znacie kogoś kto się zna na dieslach na Górnym Śląsku albo w pobliżu.
Dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam
- Od: 6 kwi 2011, 13:57
- Posty: 9
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6