Wymieniać pasek rozrządu mimo widocznych bardzo dobrze jego oznaczeń?
Witam. Co sądzicie o pasku rozrządu na którym są widoczne bardzo dobrze napisy, UNITA itp. wymieniać czy nie,kiedyś wyczytałem że po dłuszym przebiegu napisy się ścierają,czy to prawda. Pasek podobno był wymieniany auto ma 132 tys. wizualnie pasek wygląda dobrze dołączam zdjęcie:
[/img]
- Od: 25 cze 2006, 10:26
- Posty: 94
- Skąd: Grodzisk Mazowiecki
- Auto: Mazda 6 2.0 136KM 03r. Mazda 323f 1.8 96r.
- Od: 25 cze 2006, 10:26
- Posty: 94
- Skąd: Grodzisk Mazowiecki
- Auto: Mazda 6 2.0 136KM 03r. Mazda 323f 1.8 96r.
hmmmm rozumiem że niedawno kupiłeś auto i sprzedający powiedział że rozrząd wymieniany
Miałem niedawno ten sam przypadek, sprzedający mówił że niby 9k wcześniej był wymieniany rozrząd, tylko jaką ja mam na to gwarancje
???
a z drugiej strony skąd wiesz czy nie wymienili samego paska a rolki i napinacz zostawili stare ...
Polecam na wszelki wypadek i dla własnego spokoju wymienić cały rozrząd, tak jak sam zrobiłem, troche to kosztuje ale masz na następne 80-90k km spokój
Miałem niedawno ten sam przypadek, sprzedający mówił że niby 9k wcześniej był wymieniany rozrząd, tylko jaką ja mam na to gwarancje
a z drugiej strony skąd wiesz czy nie wymienili samego paska a rolki i napinacz zostawili stare ...
Polecam na wszelki wypadek i dla własnego spokoju wymienić cały rozrząd, tak jak sam zrobiłem, troche to kosztuje ale masz na następne 80-90k km spokój
- Od: 3 cze 2009, 09:46
- Posty: 14
- Skąd: Żary
- Auto: Mazda 6 Hatchback GG 2.0 CITD (136KM) 2002r – Sprzedana
Z tego co mi wiadomo od ludzi z serwisu, nawet w książce serwisowej wymiana rozrządu nie jest odnotowywana. Podobnie inne regularne wymiany klocków, filtrów, płynów itp. Ale o oleju i filtrze to akurat można się dowiedzieć z kartki zaczepionej pod maską, jeżeli jest.
U mnie niby była wymiana rozrządu podczas regularnej wizyty serwisowej przy 118k, jednak jedyny sposób w jaki mogłem to sprawdzić, to zerknąć pod maskę i doszukiwać się śladów roboty. Zaufałem poprzedniemu właścicielowi (kupiony z pierwszej ręki od prywatnego właściciela) i nie wymieniałem.
Na cenniku w serwisie zauważyłem, że wymiana rozrządu kosztuje ~3,8k PLN. U normalnego mechanika ~1,5k
U mnie niby była wymiana rozrządu podczas regularnej wizyty serwisowej przy 118k, jednak jedyny sposób w jaki mogłem to sprawdzić, to zerknąć pod maskę i doszukiwać się śladów roboty. Zaufałem poprzedniemu właścicielowi (kupiony z pierwszej ręki od prywatnego właściciela) i nie wymieniałem.
Na cenniku w serwisie zauważyłem, że wymiana rozrządu kosztuje ~3,8k PLN. U normalnego mechanika ~1,5k
- Od: 8 lip 2009, 18:14
- Posty: 13
- Skąd: Wrocław
- Auto: M6'04 GY MZR-CD
Witam!!! wymieniałem rozrząd 3 dni temu mam przejechane 120 tys. i kosztowało mnie to 1000zł z robocizną ale bez jednego napinacza tego co kosztuje ok 500zł. tak to wszystko nawet pasek bo co z tego że wiem od byłego właściciela że rozrząd był wymieniany jak znam przypadki co ludzie płaczą później że zaufali sprzedawcy jak im strzela pasek i sypie się rozrząd lepiej zainwestować od 1000 do 2000 pln niż później 2 razy tyle płacić albo więcej....
pozdrawiam
- Od: 23 mar 2011, 19:52
- Posty: 33
- Skąd: Wadowice
- Auto: Mazda 6 2.0 Mzr-cd 2004r.
SIKSPAK napisał(a):kosztowało mnie to 1000zł z robocizną ale bez jednego napinacza tego co kosztuje ok 500zł
No to wymieniles tylko polowe rozrzadu bo oprocz samego paska napinacz jest drugim bardzo waznym elementem rozrzadu Co ztego ze pasek nowy jak przeskoczy bo napinacz nie bedzie trzymal?
Masz problem techniczny z Mazdą? Szukasz sprawdzonego serwisu? Awaria? Daj znać – postaram się Tobie pomóc!
Na terenie województw: śląskiego i małopolskiego mogę podjechać lub zapraszam do mojego warsztatu w Jaworznie.
☎ 501 158 148 http://www.mazvagtech.pl/
Na terenie województw: śląskiego i małopolskiego mogę podjechać lub zapraszam do mojego warsztatu w Jaworznie.
☎ 501 158 148 http://www.mazvagtech.pl/
Cena napinacza powala .... pozniej dopiero czysci dokładnie portfelmaxkls napisał(a):No to wymieniles tylko polowe rozrzadu bo oprocz samego paska napinacz jest drugim bardzo waznym elementem rozrzadu
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
SIKSPAK tak tu dobrze radzisz że lepiej wydać 1000 czy 2000 niż później 6000 czy 8000 na silnik a sam zaoszczędziłeś 500zl na napinaczy
Z tego co pamiętam był tu taki wątek o napinaczu który się przyblokował i pasek latał jak szmata

Z tego co pamiętam był tu taki wątek o napinaczu który się przyblokował i pasek latał jak szmata
- Od: 3 cze 2009, 09:46
- Posty: 14
- Skąd: Żary
- Auto: Mazda 6 Hatchback GG 2.0 CITD (136KM) 2002r – Sprzedana
Zestawy "oryginalne" ze sklepu internetowego można dostać za 1300 zł z pompą wody. W sklepie lub ASO od 1800 zł do 3000zł. Wymiana wszystkiego razem z pompą powinna się zamknąć w normalnym warsztacie w 550 – 600 zł za robotę. Plus wymiana wszystkich filtrów, olejów, sprawdzenie płynów i wyczyszczenie smoka olejowego – koło 700 – 1000 zł.
Myślę, że kupując używaną Madzię Szóstkę trzeba liczyć nie mniej niż 3000 zł na start.
Pozatym warto przejechać się do ASO i sprawdzić czy auto kwalifikuje się do Intercoolera – nawet najstarsze Magdy mogą dostać nowy IC za free..
Pozdro i powodzenia!
Myślę, że kupując używaną Madzię Szóstkę trzeba liczyć nie mniej niż 3000 zł na start.
Pozatym warto przejechać się do ASO i sprawdzić czy auto kwalifikuje się do Intercoolera – nawet najstarsze Magdy mogą dostać nowy IC za free..
Pozdro i powodzenia!
- Od: 1 cze 2009, 12:16
- Posty: 41
- Skąd: Szubin
- Auto: Mazda 6 '03 CiTD GG 136KM
być może u mnie było tak z napinaczem, bo zawsze po dłuższym postoju słychać było jakby pasek był luzny i uderzał o obudowe gdzieś... długo nie czekałem, poszedł nowy pasek z napinaczami i rolkami. A napinacz już ciekł, wieć udało mi się w porę. Lepiej teraz zapłacić i być pewnym, niż poźniej zapłacić gruuuubo za swoją niepewość...
- Od: 10 maja 2009, 19:02
- Posty: 35
- Skąd: macclesfield
- Auto: mazda 6 2.0 diesel (136), 2003
jeden z napinaczy się wymienia co drugi raz więc głupio nie gadaj Matlim bo chyba mechanicy więcej wiedzą od Ciebie...aa pasek jest bardzie kruchy niż napinacz a w ogóle choćby pasek pękł to i tak mazda ma zabezpieczenia aby zapobiec rozleceniu się całego silnika...
- Od: 23 mar 2011, 19:52
- Posty: 33
- Skąd: Wadowice
- Auto: Mazda 6 2.0 Mzr-cd 2004r.
SIKSPAK napisał(a):jeden z napinaczy się wymienia co drugi raz więc głupio nie gadaj
większych głupot Ci nie mogli nagadać ....
Napinacz jest jeden Panie kolego ...
Co drugą wymianę wymieniasz tylko pompę wody.
SIKSPAK napisał(a):a w ogóle choćby pasek pękł to i tak mazda ma zabezpieczenia aby zapobiec rozleceniu się całego silnika...
taaaaa, piszesz o dieslu z M6? Jeśli tak to bzdury piszesz. Bezkolizyjne są benzyniaki Mazdy. W dieslu taka "usterka" to kilka tysięcy na naprawę – conajmniej – głowicy.
Btw. co to za zabezpieczenia? Uchyl rąbka tajemnicy...
Jeśli te informacje podają Ci mechanicy – zmień ich. I to szybko ....
A jeśli to Twoje przemyślenia to podaj proszę oznaczenia tego "drugiego" napinacza który wymienia się co drugą wymianę.
Wszyscy chcieliby poznać prawdę. Myślę że nawet Jaksa coś by z tej nauki wyniósł.
Skąd tacy – śmeim twierdzic – bezczelnie pewni głoszonych przez siebie głupot jak SIKSPAK się biorą? Po co kolego włazisz tu na forum, jak twoi mechaniory wiedzą wszystko. A ile jest do knędzy napinaczy przy rozrządzie? Hę?
A nawiasem mówiąc czytałeś np. tu cos o dieslu cidt na tym forum...?
A nawiasem mówiąc czytałeś np. tu cos o dieslu cidt na tym forum...?
POGROMCA ZENONÓW!
Nie przeginajcie! Gdzie? ....... W Aucie!!!
Nie przeginajcie! Gdzie? ....... W Aucie!!!
Bezkolizyjne są benzyniaki Mazdy. W dieslu taka "usterka" to kilka tysięcy na naprawę – conajmniej – głowicy.
A czy dźwigienki i pionowe ustawienie zaworów nie mają właśnie minimalizować skutków zerwania???
U nas w BG PN zerwanie paska przy 130km\h (prawdopodobnie napinacz

Oczywiście- kolega powinien wymienić napinacz, ale chyba konstrukcja silnika Mazda ma zapobiegać części skutków, co nie znaczy, że zerwanie jest dla motoru zdrowe...
Mateusz L napisał(a):Bezkolizyjne są benzyniaki Mazdy. W dieslu taka "usterka" to kilka tysięcy na naprawę – conajmniej – głowicy.
A czy dźwigienki i pionowe ustawienie zaworów nie mają właśnie minimalizować skutków zerwania???
U nas w BG PN zerwanie paska przy 130km\h (prawdopodobnie napinacz)zaowocowało wymianą 5 dźwigienek, paska i napinacza- wszystkie dźwigienki pękły IDEALNIE w tym samym miejscu.
Oczywiście- kolega powinien wymienić napinacz, ale chyba konstrukcja silnika Mazda ma zapobiegać części skutków, co nie znaczy, że zerwanie jest dla motoru zdrowe...
Chłopie co ty gadasz.... Wszystko zależy od prędkości obrotowej oraz obciażenia silnika, a nade wszytsko pozycji w jakiej znajdą sie zawory kiedy nastąpi strzał. Jeden ma szczęście i walną mu dźwigienki, drugi nie- szuka drugiego motoru, ale liczenie na dźwigienki to jakaś paranoja
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
POGROMCA ZENONÓW!
Nie przeginajcie! Gdzie? ....... W Aucie!!!
Nie przeginajcie! Gdzie? ....... W Aucie!!!
Dokładnie , predzej czy pozniej i tak głowica bedzie do zdjecia , wszystko zalezy od szybkosci obrotowej silnika w czasie zerwania paska , u jednego małe szkody a u drugiego mozna szukac motoru . Generalnie kazde "bum" nie jest dobre dla silnika .Lorento napisał(a): liczenie na dźwigienki to jakaś paranoja
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Wymieniłem właśnie pasek, 2 rolki i napinacz czyli cały komplet bez pompy cena na allegro 860 zł z przesyłką + robocizna 280 zł( w razie potrzeby wymiany pompy koszt rob około 100 zł więcej)
-
krzych42
[quote="3man"]Z tego co mi wiadomo od ludzi z serwisu, nawet w książce serwisowej wymiana rozrządu nie jest odnotowywana. Podobnie inne regularne wymiany klocków, filtrów, płynów itp. Ale o oleju i filtrze to akurat można się dowiedzieć z kartki zaczepionej pod maską, jeżeli jest.
U mnie niby była wymiana rozrządu podczas regularnej wizyty serwisowej przy 118k, jednak jedyny sposób w jaki mogłem to sprawdzić, to zerknąć pod maskę i doszukiwać się śladów roboty. Zaufałem poprzedniemu właścicielowi (kupiony z pierwszej ręki od prywatnego właściciela) i nie wymieniałem.
Na cenniku w serwisie zauważyłem, że wymiana rozrządu kosztuje ~3,8k PLN. U normalnego mechanika ~1,5k[/quote
Potwierdzam że wymiana rozrządu nie jest odnotowywana w książce. Zadzwoniłem do serwisu do niemiec gdzie moja m6 była serwisowana i potwierdzili wymiane rozrządu po118tyś.nastepny zalecają po 240tyś.Kupiłem auto z przebiegiem 165tys, dlatego musiałem się upewnić. Pozdrawiam!
U mnie niby była wymiana rozrządu podczas regularnej wizyty serwisowej przy 118k, jednak jedyny sposób w jaki mogłem to sprawdzić, to zerknąć pod maskę i doszukiwać się śladów roboty. Zaufałem poprzedniemu właścicielowi (kupiony z pierwszej ręki od prywatnego właściciela) i nie wymieniałem.
Na cenniku w serwisie zauważyłem, że wymiana rozrządu kosztuje ~3,8k PLN. U normalnego mechanika ~1,5k[/quote
Potwierdzam że wymiana rozrządu nie jest odnotowywana w książce. Zadzwoniłem do serwisu do niemiec gdzie moja m6 była serwisowana i potwierdzili wymiane rozrządu po118tyś.nastepny zalecają po 240tyś.Kupiłem auto z przebiegiem 165tys, dlatego musiałem się upewnić. Pozdrawiam!
- Od: 12 maja 2009, 20:14
- Posty: 16
- Auto: mazda 6, top kombi 136 MZR CD
miecio_20071 napisał(a):Kupiłem auto z przebiegiem 165tys, dlatego musiałem się upewnić.
Jak chcesz być pewien to wymień rozrząd i napinacz, bo jaką możesz mieć pewność, że auto ma faktycznie przejechane 165Mm? A nawet jeśli wymieniany był rozrząd, to może zostawili stary napinacz i też mogą być kłopoty.
- Od: 1 cze 2009, 12:16
- Posty: 41
- Skąd: Szubin
- Auto: Mazda 6 '03 CiTD GG 136KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6