Strona 1 z 2
zagadkowa dioda

Napisane:
6 cze 2010, 15:08
przez marrecz
http://zapodaj.net/ad368ae8585f.jpg.htmlWitajcie. mam taki dylemat. od czego może być dioda zaznaczona na obrazku.
pewnie nie jest fabryczna ale może ktoś ma jakieś pomysły.
od pół roku nie zwracałem na nią uwagi gdyż nie świeciła,ale od kilka dni temu zapaliła się na pomarańczowo i się świeci cały czas,dodam ze auto kilka dni stało na parkingu nie ruszane.
nie zauważyłem aby coś było nie tak od czasu zapalenia się tego światełka.
jak macie pomysły to piszcie proszę bo trochę mnie to martwi
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
6 cze 2010, 17:21
przez Grzyby
Raczej nie ma tu poprzedniego właściciela który by to wiedział.
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
6 cze 2010, 19:00
przez marrecz
no własnie widzę że cisza i pustka i żadnych pomysłów.
obawiam sie ze może sygnalizować próbę włamania do samochodu tyle tylko że za nic nie chce przestac sie swiecic

Re: zagadkowa dioda

Napisane:
6 cze 2010, 20:37
przez adamb
Jak kolega Grzyby napisal, poprzedni wlasciciel ci powie.
A jak nie to po kabelkach i do czego podpieta, a moze to tylko taki bajer swiecacy.
dioOOOOOda

Napisane:
6 cze 2010, 22:45
przez Enduro
jesli masz auto z Niemiec lnu NL. to na podstawie tzw: bierfu, mozesz podac mi an PW dane poprzedniego wlasciciela a ja dopytam telefonicznie , pod warunkiem, ze jest on w ks. telefonicznej lub podjedz do elektryka a ten po kabelkach dojdzie do czego to jest..
powodz.
E.
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
7 cze 2010, 08:09
przez MI$
A hak masz ?
Ja w swoim poprzednim aucie miałem hak i Niemiec zamontował właśnie taką dodatkową diodę sygnalizującą przejście sygnału kierunkowskazów na kostkę przy haku. Migała razem z kierunkowskazami, tylko wtedy gdy przyczepa była podpięta.
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
7 cze 2010, 20:41
przez marrecz
nie mam haka wiec to raczej odpada, i zaczeła sobie swiecic tak sobie ,nie mruga,nie przerywa tylko cały czas świeci. będę chyba musiał sprawdzic po kablach.
a auto kupiłem w komisie w polsce ale było sprowadzone z D
jak dojde do danych podesle dane poprzedniego własciciela do Enduro – może uda sie jakos dotrzeć do poprzedniego właściciela, a przydałoby sie bo mam wiecej pytań

doOOOda

Napisane:
7 cze 2010, 20:58
przez Enduro
marrecz napisał(a):podesle dane poprzedniego własciciela do Enduro – może uda sie jakos dotrzeć do poprzedniego właściciela, a przydałoby sie bo mam wiecej pytań

ok.
to napisz co jeszcze
"lezy Ci na sercu, synu "
pozdr,
E.
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
8 cze 2010, 11:38
przez Maciek 251
Też mam taką diodę

Jak poszedłem po kabelkach to okazało się że dodatkowo w górnej części schowka na okulary pod kierownicą jest włącznik, on z kolei załącza czujniki parkowania z przodu, czujniki te mam zamontowane w ramce na rejestrację z przodu, dioda miała pewnie służyć temu aby kierowca widział kiedy układ jest włączony.
Instalację odkryłem podczas demontażu przedniego zderzaka.
Dodam jeszcze że auto było sprowadzone z Włoch i tam było to montowane.
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
13 cze 2010, 17:45
przez marrecz
no i zgasło
mam zamontowany system anty-napadowy i wcisnąłem sobie ów przycisk-zaczęło wyć i mrugać światłami a dioda przestała świecić.
teraz muszę jeszcze dojść dlaczego sie zaświeciła

dioda

Napisane:
13 cze 2010, 19:37
przez Enduro
marrecz napisał(a):no i zgasło
mam zamontowany system anty-napadowy i wcisnąłem sobie ów przycisk-zaczęło wyć i mrugać światłami a dioda przestała świecić.
teraz muszę jeszcze dojść dlaczego sie zaświeciła

no moze system jakiegos szerokiego " karka" wyczul i zasygnalizowal..
z drugiej strony ciekawe po co byl taki system poprzedniemu wlascicielowi?
czyzby taksowka?
pozdr
E
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
14 cze 2010, 17:05
przez marrecz
dobrze by było jakby jeszcze fotkę pstryknął " karkowi"
przebieg 150tys to troche mało jak na taxi no chyba ze licznik juz raz sie okrecił

a tego może lepiej nie wiedziec.
w przyszłym tygodniu,jak będę miał dostęp do danych z briefu napisze na PW i może uda sie go odszukac.znaczy poprzedniego właściciela
mam jeszcze z prawej strony kierownicy takie dwa przełaczniku on/off i za zadne skarby nie moge dojsc do czego służą.
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
14 cze 2010, 17:21
przez ela323f
to sa przyciski od tempomatu.
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
14 cze 2010, 18:06
przez marrecz
trochę źle sie wyraziłem
jakby mi chodziło o tempomat to napisałbym ze mam dwa przyciski NA kierownicy o chodzi o to :
[img]http://zapodaj.net/9a37a7a03598.jpg.html
[/img]
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
14 cze 2010, 20:15
przez maselek
heee, a to co za pluskwy

dioda

Napisane:
14 cze 2010, 21:28
przez Enduro
marrecz napisał(a):trochę źle sie wyraziłem
jakby mi chodziło o tempomat to napisałbym ze mam dwa przyciski NA kierownicy o chodzi o to :
[img]http://zapodaj.net/9a37a7a03598.jpg.html
[/img]
sorry, ale raczej to ex-taxi...
pozdr
E.
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
14 cze 2010, 21:29
przez AKURAT
TY chyba masz samochód Dzejmsa Błonda
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
14 cze 2010, 21:39
przez forex
wlacznik do zapalania koguta

Chociaz miejsce w ktorym sie znajduje moze swiadczyc ze to jakis przelacznik do robienia ,,w lewo'' pasazera,bo impulsy na taxometr ida z wiazki od radia
dioda

Napisane:
14 cze 2010, 22:52
przez Enduro
to, niestety przyciski alarmu przeciwnapadowego
pozdr
E
Re: zagadkowa dioda

Napisane:
15 cze 2010, 05:11
przez rafusmaximus
no i po coś chłopaku pytał się na forum? teraz masz rebus ile tak naprawdę powinno być na szafie... 250, czy 350 tkm... ewentualnie gdzie był dzwon.
Te przyciski po to są dwa i w takim miejscu, aby w razie czego taksiarz mógł je wcisnąć (przynajmniej jeden) kolanem – gdy go delikwent złapie za szyję, lub obezwładni ręce wyginając do tyłu... antynapad połączony z centralą korporacji taksówkarskiej i zsynchronizowany oczywiście z nadajnikiem gps, dla łatwiejszej lokalizacji taksówki.