Skwierczenie, trzeszczenie, skrzypienie i pukanie(hałasy) w kabinie

[bery]

zobacz prawe zapięcie od pasów pasażera

[Jerzy_G]

Ja w swojej madzi mam to samo (trzaski w lewej części deski, obok słupka); próbowałem zastosować smar w płynie pomiędzy szybę a deskę, bez skutku. Trzaski są nachalne zimą, teraz nie wystepują. Próbowałem podłożyć "coś" pod deskę od spodu (od strony pedałów) nie udało się z powodu braku dostępu. Jak na razie na te trzaski mam mało elegancki patent. Pomiędzy szybę a deskę wkładam przedmiot na wzór długopisu i..... cisza. Poszukuję czegos bardziej eleganckiego i dyskretnego. Może ktoś ma jakiś pomysł?

[darrkk]

A to ciekawe – długopis pomaga? Wobec tego dotnij jakiś gumowy klin (czarny) i wepchnij zamiast długopisu,nie będzie widać.
Mnie częściowo się udało zlikwidować trzaski. Po pierwsze te z okolic słupka. Zdjąłem plastikową osłonę (tą jasną), odsłaniając kurtynę boczną i blachę. Następnie wszystko spryskałem silikonem w sprayu (niech niebiosa pobłogosławią wynalazcę silikonu i forumowicza, który pierwszy go zastosował ! ). Chodzi głównie o połączenie szyby ze słupkiem, ale różne okoliczne struktury też wypsikałem. I tak dla profilaktyki z drugiej strony oraz u góry, przy podsufitówce i całe podszybie (a nuż coś się przenosi?). W efekcie większość trzasków zamilkła, od czasu do czasu coś chrupnie cicho – pewnie zostało miejsce nie objęte silikonem. Ale dopiero jesień/zima przyniesie odpowiedź czy efekt jest trwały.
Natomiast z trzaskami z kierownicy też sobie poradziłem – zdjąłem klakson/poduszkę (okazuje się, że to proste, wystarczy odpiąć aku i te dwie boczne śruby, i nic więcej), i podkleiłem takie podkładki meblowe w tej plastikowej części, która drgała na wybojach. Po zmontowaniu ładnie się spasowało (przednia część dociska te podkładki) i teraz nie trzaska.
Na razie mały sukces, teraz biorę się za szumy w okolicach lusterka bocznego/szyby...

[Jerzy_G]

Jak zdjąć tą osłonę (plastikową) na lewym słupku. Czy jest zamocowana na spinkach?

[darrkk]

Ta osłona jest na kilku spinkach wchodzących pionowo, a u góry na takiej wsuwce, poza tym u podstawy dwie wypustki wchodzę w deskę. Trzeba wszystko dość mocno pociągnąć ku górze takim ruchem wysuwającym, ale z wyczuciem. Wtedy nic się nie połamie. Oczywiści najpierw zdejmij uszczelkę z karoserii wtedy masz dość swobodny dostęp.

[skubiszek]

No i kolejna porażka w walce z trzeszczeniem:
1. wczoraj była chłodna noc, w dodatku zapomniałem domknąć szybę (!), czego efektem rano było to, że wnętrze auta było dość wychłodzone i gdy tylko ruszyłem pojawił się denerwujący trzask z deski przede mną, wrrr! To jednak nie był ten z nasady kierownicy, już je rozróżniam, to jest ten pierwotny który usłyszałem już wcześniej ale potem jakoś zanikł, zapewne na skutek wyższych temperatur zewnętrznych. Tu potwierdza się to co pisali inni – gdy tylko plastiki wewnątrz się usztywnią zapewne wskutek ochłodzenia zaczynają nieprzyjemnie trzeszczeć Aż strach pomyśleć co będzie zimą...W każdym razie zirytowało mnie to na tyle, że postanowiłem dokopać się do źródła. Odkręciłem obudowę zegarów łącznie z tą gumową uszczelką nad kierownicą – trzaski nadal. Odkręciłem i wyciągnąłem cały licznik – trzaski nadal. Jedyny sukces to, że wykluczyłem konsolę środkową i zegary, a źródło trzeszczenia jest gdzieś w rogu, w okolicy bocznego plastiku na słupku (tego jasnego), podszybia i deski. Ale niestety uciskanie palcami nic nie dało, być może trzeba odkręcić i wyciągnąć te plastiki? Niefortunnie lub szczęśliwie auto postało przodem do słońca, wnioskuję że środek uległ nagrzaniu i trzeszczenie zniknęło. Oczywiście nie jest to efekt trwały, więc może ktoś ma pomysł?? Może ktoś już załatwił te wkurzające dźwięki?
2. te subtelne ciche trzaski o których pisałem w poprzednim poście nadal są obecne w tym samym miejscu, tj. w podstawie kierownicy (z tyłu za kołem, od góry ale jeszcze przed połączeniem do kolumny) . Jest tam taka plastikowa osłona, która jest jakoś założona w całości. Plastiki z kolumny da się odkręcić i zdjąć w dwóch połówkach natomiast tej części nie ma jak podejść. Kombinowałem od przodu, żeby zdjąć znaczek Mazdy i przycisk klaksonu ale koleś mnie nastraszył, że tak spowoduję wywalenie poduszki!! Jak myślicie – jest ryzyko? Czy w ogóle da się od przodu to rozmontować? A jeśli nie to jak zdjąć całą kierownicę z osi? Bo do tej plastikowej osłonki trzeba podejść i podłożyć cokolwiek do tej pustej przestrzeni (gąbkę, gumę itp), tak żeby nie drgała na dziurach i problem z tymi trzaskami zniknie. Tylko nie wiem jak to rozebrać. Komuś się udało?

temat już chyba był, miałem to samo i wielu użytkowników ma

Przyczyną – prawdopodobnie też u Ciebie jest listwa przy szybie, gdy popatrzysz przez szybę, widać, że deska nie jest jednolita, przy samej szybie jest listwa, która na łączeniu przy wychłodzonym wnętrzu może trzeszczeć.
Mi pomógł spray silikonowy z tym że miałem łatwiejsze dojście bo wymienianą miałem przednią szybę. Ale to raczej nie wielki problem bo te spraye są sprzedawane z aplikatorami w postaci cienkiej elastycznej rurki

Najlepiej kupić taki spray i popsikać w miejscu łączenia- najczęściej występuje to na bokach ale warto całość przejechać.

[darrkk]

Dzięki skubiszek, już chyba w większości sobie poradziłem. U mnie najprawdopodobniej przyczyną było połączenie szyby z bocznymi słupkami. Spryskałem silikonem. Oczywiście łączenia z przodu również przejechałem i wszystko mocno ucichło. Teraz z rzadka coś tam kwęknie ale już nie to co było

[Pepper]

A ten spray to co za cudo?

[vetguy]

Panowie mnie skrzypi kokpit bardzo. Czyli radio, ogólnie cały srebrny kokpit- na dziurach, gdy sie dociska ręką. Można coś z tym zrobić ?. Strasznie denerwujące gdyż mocno hałasuje.

[Weelkoo]

to zapewne dźwięk obcierania plastik o plastik, zdemontować więc całą konsolę środkową i podkleić taśmą welurową w miejscach kontaktu z innymi elementami deski rozdzielczej.

[perełka]

Witam widzę że problem jest zbiorowy ja już moje trzaski zlokalizowałem po przyciskanie w czasie jazdy pulpitu u mnie trzaski są nie zawsze szczególnie jak jedzie się po nie równej nawierzchni a to w naszym kraju to standard takich dróg Ale do rzeczy u mnie trzaska ta srebrna obwódka pulpitu pod wyświetlaczem nad radiem lewy i prawy narożnik teraz myślę żeby tam siknąć sylikonem w sprayu lub WD-40 albo czyś jeszcze innym byle tłuste .Jeśli ktoś już ten problem załagodził to proszę o info
będę wdzięczny. Pozdrawiam wszystkich Mazdo maniaków

[emagal]

Temat stary ale aktualny. W Moim dziale nie ma podobnego tematu więc podpinam się tutaj. Mam Premacy i skrzypienie zlokalizowałem u siebie na podszybiu, po środku w okolicy tej kratki nawiewowej. Wystarczy docisnąć ręką i jest cicho, a podczas jazdy – byle jaka nierówność i hałas jest nie do zniesienia. Czytałem o silikonie w spreju i pewnie wypróbuję. Jednak chciałbym się do tego zabrać bardziej profesjonalnie i rozebrać cały kokpit. Pierwsze moje pytanie – czy to ma sens . Drugie pytanie jak się do tego zabrać? Bo coś popsuć to nie problem, no i żeby się nie okazało, że jak złożę z powrotem to czy inne rzeczy nie będą skrzypieć.

[dobrzyn22]

jak się do tego zabrać?

no akurat o to, to już pytaj w odpowiednim dla siebie dziale...

[emagal]

Cieszę się, że jednak kupilem Premancy, a nie 6... idę sobie do swojego działu

[brodaM6]

emagal co ty ,zielony nie poprzekladal z rana

[emagal]

he he he, z telefonu pisałem i małe przeoczenie