Klub MazdaSpeed

Mam przednie lampy ze światłami mijania ne xenonach.
Szkoda mi je palić jeżdżąc po mieście.
Jakie znacie sposoby na jazdę na światłach w dzień ?
Czy można do tego wykorzystać przednie przeciwmgielne
czy tylko drogowe po zmniejszeniu mocy ?

Być może odpowiedź jest już na Forum,
w takim przypadku proszę o link,
bo ja nie potrafiłem tego znaleźć,
bo jestem nowy i nie potrafię jeszcze poruszać się po zasobach

Ten post został usunięty przez Gość 19 lut 2012, 01:53.
Powód: porzadki

Dobry temat, ale tematu tam nie rozwiązano do końca,
bo jazda na przeciwmgielnych wcześniej czy później skończy się mandatem bo brak homologacji jako RL,
ale jak jest z jazdą na długich ? w BMW do jazdu dziennej używane są długie po ograniczeniu mocy do 60%,
co prawda one również nie mają na kloszu tego magicznego RL ale nikt do tego patentu się nie czepia.
Czy w M6 również można jeździć na długich po ograniczeniu ich mocy ?
może jakiś artykuł na ten temat wykorzystania długich jako dziennych wpadł komuś w ręce ?

Nie dziw się tu niczemu. Ktoś gdześ tu na forum prezentował patent w M6 z wwalonymi do przeciwmgielnych zenonami-xenonami i mianował je "światłami do jazdy dziennej" . Także spoko Lolo, nie takie rzeczy tu rzeźbią...

BI6,
nie ma co cudowac, musisz miec swiatla z homologacja na do jazdy w dzien – chyba E11 – zobacz oferty na allegro,
jak nie chcesz miec problemu – to albo oddzielny montaz( dodatkowe swiatla) , albo wymontowanie halogenow przeciwmgielnych i moznaz a to miejsce swiatel dziennych ( wczesniej, sprawdz czy to spelnia warunki montazu swiatel dziennych sa odleglosci odpowiednie) – zobacz przepisy:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Światła_do_jazdy_dziennej

– nie wiem czy sa dedykowane do mazdy, w miejscu przeciwgielnych – pewnie by sie dalo jakos to wyrzezbic
a i jeszcze uwazaj na tania chinszczyzne, bo duzo jest zwrotow tych, do jazdy dziennej – szybko diody pala sie...
kup jakis sprawdzony zestaw – zeby nie siadl po 2,3 miechach jazdy...

BI6 napisał(a):Dobry temat, ale tematu tam nie rozwiązano do końca,
bo jazda na przeciwmgielnych wcześniej czy później skończy się mandatem bo brak homologacji jako RL,
ale jak jest z jazdą na długich ? w BMW do jazdu dziennej używane są długie po ograniczeniu mocy do 60%,
co prawda one również nie mają na kloszu tego magicznego RL ale nikt do tego patentu się nie czepia.
Czy w M6 również można jeździć na długich po ograniczeniu ich mocy ?
może jakiś artykuł na ten temat wykorzystania długich jako dziennych wpadł komuś w ręce ?

nie kombinuj z długimi, gra niewarta świeczki. Możesz ewentualnie w miejscu przeciwmgielnych zamontować dzienne, ale z "papierami" i z głową.

tutaj masz temat o przeciwmgielnych, ale jest mowa też o dziennych i nawet fota M6 z dziennymi Hella w kratkach zderzaka. Warunek – poziome i wąskie, bo za jedną z kratek jest intercooler, tak żeby była tam otwarta przestrzeń. viewtopic.php?f=60&t=92001

rafusmaximus napisał(a):Warunek – poziome i wąskie, bo za jedną z kratek jest intercooler

Warunek trochę na wyrost – może kolega ma benzynę?

Może, może – nie napisał, więc zakładam, że ma tak jak ja traktorka Jak benzynę, to rzeczywiście – może szaleć w tym miejscu do woli.

Mam traktorka z turbinką 136KM
Zaraz uzupełnię swój profil.
W międzyczasie spostrzeg łem że nie mam włącznika przeciwmgielnych przednich a tylne mam tylko jedne, po lewej stronie, a w drugim taka fahbryczna plastikowa zaślepka że żarówki nie wsadzisz bez wykrojenia tego plastiku.
Na zderzaku ma spryskiwacze ksenonów.

Czyli po prostu nie masz przeciwgielnych z przodu. Z tyłu jest wszystko ok. Jest jedno z lewej strony.
To że masz spryskiwacze nie oznacza że masz ksenony – wersje skandynawskie miały (wszystkie) spryskiwacze. Niezależnie czy były ksenony czy nie.
Sprawdź VIN w dziale Kupuję Mazdę i sprawdź co auto miało zamontowane jak opuściło fabrykę.

Ja osobiście jeżdżę w dzień na przednich, wbudowanych w reflektory, oryginalnych przeciwmgielnych. Wg mnie są bardziej zbliżone do definicji świateł dziennych niż np. światła mijania. Dają punkty kontrastowe, jednocześnie nie powodują rażenia w żadnym zakresie, ponieważ mają wiązkę odcinającą – świecą praktycznie w "podłogę". Dodatkowo mają pewną zaletę w stosunku do świateł mijania. Na desce rozdzielczej znajduje się ich kontrolka. Mankamentem są same żarniki – to halogeny, które w czasie eksploatacji padają dużo szybciej niż same xenony. Rozwiązaniem tego problemu jest zamontowanie płynnego rozjaśniacza, co uchroni je przed przepalaniem. Temat ciągnąłem tutaj przez chwilę: viewtopic.php?f=29&t=86992 – ale umarł, bo pojawiły się inne "obowiązki" W ogóle to gdzieś jest wątek na ten temat, prawdaż?

chyba najlepsze rozwiazanie, bo nie trzeba kombinowac z dodatkowym zestawem swiatel –
nie sa to swiatla do jazdy dziennej...
natomiast pomysl podoba mi sie – tylko tutaj pasuje zamiast halogenow dac jakies diody – zeby nie ciagnelo po 55W,
cos takiego moze ?
http://www.alibaba.com/product-free/105 ... Bulbs.html

hella ma niezly zestaw/elastyczny:
http://www.daytime-running-light.com/index_pl.html
ale to sobie kosztuje.... i montaz jak dodatkowe swiatla do jazdy dziennej

Grzyby napisał(a):Czyli po prostu nie masz przeciwgielnych z przodu. Z tyłu jest wszystko ok. Jest jedno z lewej strony.
To że masz spryskiwacze nie oznacza że masz ksenony – wersje skandynawskie miały (wszystkie) spryskiwacze. Niezależnie czy były ksenony czy nie.
Sprawdź VIN w dziale Kupuję Mazdę i sprawdź co auto miało zamontowane jak opuściło fabrykę.

Na bank mam ksenony, bo widzę jak błyskawicznie się zapalają,
no i mam przetwornice wysokiego napięcia przy lampach
no i sama temperatura barwy...

Kombinuję z długimi bo tam są H1 i identyczne miałem w BMW 5er,
dam był taki LCM do świateł i można było ustawić moc długich używanych jako dzienne,
do tej mocy dodawały się również postojowe, które tak samo jak w M6 były w jednej lampie z długimi.

Mam jeszcze automatyczny włacznik w Passacie b5 ale tam mam to na jednym przekaźniku podłaczonym pod zacisk D alternatora

Także nie widzę inaczej jak automat do świateł jazdy dziennej bo już zatraciłem nawyk właczania mijania

Jak kolega wyżej słusznie zauważył, w lampie zespolonej nie mam przeciwmgielnych,
więc nie obejdzie się bez wyciągania lamp.
Jeśli ktoś byłby łaskaw i podrzucił link do ich demontażu, już psychicznie jestew przygotowany na demontaż zderzaka

Wyjątkowo dobry układ z przeciwmgłowymi w 6-ce, doskonale można je wykorzystać zamiast mijania i oszczędzić ksenony. Jest kilka tematów LED-owych do przetestowania z uwzględnieniem problemów z odprowadzaniem ciepła, ponieważ jest w nich bardzo mało miejsca, a lampa wewnątrz w słoneczny dzień nagrzewa się bardzo.
Dzienne w drogowych będą bardziej widoczne, nawet od mijania, ale będą żółte.

Teraz się przyjrzałem tym przeciwmgielnym po zdjęciu pokrywki.
Tam jest tylko dziura o średnicy około 6cm przez którą widać soczewkę.
Nie ma w co włozyć żarówki ani jest zamocować.
Jest jeden wolny konektor na przewodzie koloru czarnego,
jeszcze nie sprawdziłem czy to masowy czy do przeciwmgielnych.
Czy taki wkład do świateł przeciwmgielnych jest do kupienia czy trzeba samemu dorabiać i kombinować z mocowaniem żarówki ?

W reflektorze są zaślepki, w ich miejsce wstawia się wkłady przeciwmgłowe, są do kupienia koszt chyba 700 zł. Przewody z końcówkami są dwa, masowy i plusowy.

Witam,

To może ja się pochwalę swoim rozwiązaniem z którego jestem dumny
Kupiłem na Allegro dwa tzw. moduły LED z których każdy ma trzy diody Power LED firmy CREE, zasilacz-stabilizator (który pozwala diodom znosić wahania napięcia w instalacji samochodowej) do tego tzw kolimator (skupiający światło – ja wybrałem taki o zakresie 30 stopni ale do wyboru jest kilka – skok co 15 stopni). Następnie przykręciłem do aluminiowej stopki modułu radiator od procesora Pentium.

Następnie wyjąłem z lampy zaślepki świateł przeciwmgielnych (bez demontażu reflektorów więc trochę się z tym męczyłem i włożyłem na ich miejsce moduły – po wyjęciu zaślepek są cztery miejsca do wkręcenia śrubek którymi przymocowałem moduły wykorzystując radiator jako miejsce zaczepienia. Było ciężko ale po tym zabiegu mogę nawet regulować nachylenie świateł dziennych.

Na koniec podłączenie zasilania – żeby było zgodnie z przepisami (światła dzienne wyłączają sie po przełączeniu na światła mijania) wykorzystałem przekaźnik 12V zasilany ze świateł postojowych i sterowany napięciem ze świateł mijania. Przekaźnik umieściłem tylko w prawej lampie i wyjściem z niego zasilam tę lampę + obwód świateł przeciwmgielnych dzięki któremu w lewej lampie podpinam moduł tylko do tegoż obwodu (i nie trzeba drugiego przekaźnika; dodatkowo na tablicy rozdzielczej świeci się kontrolka świateł przeciwmgielnych sygnalizując prawidłowe działanie LEDów

Od razu powiem że jeżdżę już 2 lata i wszystko działa jak trzeba – nic się nie przepaliło (czego się obawiałem i trzymałem 2 moduły w zapasie; jeden już robi jako lampka a drugi kombinuję jak zamontować w rowerze
Przeszedłem też 2 kontrole techniczne: pierwsza bez problemów, druga jako wyzwanie w innym zakładzie – i tu przyczepili się do postojówek (sic) LED z Allegro – że niby świecą zbyt niebiesko. No cóż – co prawda to prawda – LEDy CREE o barwie białej zimnej są nieodróżnialne od xenonów – w przeciwieństwie do LED-postojówek z Allegro (kupiłem już 4 zestawy i wszystkie bardziej niebieskie

Jeśli ktoś będzie zainteresowany to wrzucę foty

Pozdrawiam,
Adam

adamg napisał(a):Jeśli ktoś będzie zainteresowany to wrzucę foty

oczywiście, ze wrzucaj

OK więc może na początek efekt




Czekam na opinie

Pozdrawiam,
Adam

Jak dla mnie rewelacja!!!
Ile to Ciebie wyniosło?