Strona 1 z 3
Spryskiwacze szyb – Różne problemy.

Napisane:
13 mar 2010, 17:15
przez kwaśny
witam !
Mazda 6 03r. diesel
problem jest dosc dziwny ... trwa to juz od ok pol roku
mianowicie, spryskiwacze przedniej szyby "zamienily" sie z tylnym spryskiem ..
pociagniecie wajchy od wycieraczek (powinien zalaczyc sie spryskiwacz przedniej szyby) u mnie powoduje spryskanie tylnej, a obkrecenie (powinien zalaczyc sie spryskiwacz tylnej szyby) dziala na przednia

z poczatku mowie ok, da sie zyc i przyzwyczaic, ale kobieta sie nie moze przestawic i zawsze mam ufajdany tyl po jej jezdzie ..
ktos ma jakis pomysl ? czy to problem sterowania czy tez samego przelacznika ?
pozdrawiam
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
13 mar 2010, 21:36
przez kwaśny
ps. wycieraczki zostaly na swoim miejscu tzn ze jak chce sobie wyczyscic przednia szybe ciagnac przelacznik do siebie to spryskuje mi tyl a wycieraczki przednie chodza normalnie (chyba 3 razy i sie wylaczaja) na pierwszy rzut oka wyglada jakby plynu nie bylo, ale po 2 sek we wstecznym lusterku widze ze mi po szybie cieknie

spryskiwanie

Napisane:
13 mar 2010, 23:19
przez Enduro
ktos zamienil wezyki gumowe przy zbiorniczku na wode!
Enduro
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
14 mar 2010, 01:57
przez kwaśny
ciekawa teoria

jutro sprawdze ..
spryskiwacze

Napisane:
14 mar 2010, 12:09
przez Enduro
kwaśny napisał(a):ciekawa teoria

jutro sprawdze ..
sprawdzona czyli nie teoria!
okrec zbiorniczek, podnies go do gory i przemontuj rurki
i szerokiej..
P.S.
i jakby co to moge podac numer konta,
a to w celu przekazu srodkow platniczych
pozdr.
Enduro
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
15 mar 2010, 22:10
przez kwaśny
zapraszam do Gniezna w celu dokonania osobistego przelewu (plynnego)

mechanior jak mi rozrzad wymienial, bo nikt inny w tych okolicach nie grzebal, faktycznie porabal wezyki
problem rozwiazany dzieki Enduro.
rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
16 mar 2010, 17:34
przez Enduro
ok.
pomysle..
ubrac sie na brudno jakby byly kulanki..?
bo po takich przelewach to najbardziej bolą potem łokcie i kolana
pozdr. szerokosci !
E.
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
17 maja 2010, 23:47
przez skubiszek
a mi działają spryskiwacze reflektorów, i tylnej szyby... ale przestały działać przednie- pompka po pociągnięciu wajchy nie reaguje ale na tył tak więc wykluczam uszkodzenie tego elementu chyba że są 2 oddzielne pompki do sprysków
gdzie szukać przyczyny i jak naprawić?
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 00:04
przez kwaśny
jest jedna pompka i wychodza z niej 2 wężyki, jezeli masz spryskiwacze reflektorow, mozliwe ze 3.
do kostki dochodzi pare kabelkow, mozliwe ze ktorys (odpowiedzialny za sygnal z pociagniecia wajchy, czyli zalaczajacy przedni) sie ukruszyl albo cos .. a moze wezyk od przedniego zalapal syf i sie zatkal

po odkreceniu zbiorniczka bedziesz mial wszystko jak na tacy, ogolnie filozofi tam nie ma wiec nie pekaj

Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 00:05
przez Hubisco
skubiszek napisał(a):a mi działają spryskiwacze reflektorów, i tylnej szyby... ale przestały działać przednie- pompka po pociągnięciu wajchy nie reaguje ale na tył tak więc wykluczam uszkodzenie tego elementu chyba że są 2 oddzielne pompki do sprysków
gdzie szukać przyczyny i jak naprawić?
Może po prostu odłączył się wężyk prowadzący płyn do przednich spryskiwaczy. Możliwe, że płyn jest wciąż pompowany tylko zamiast do wężyka ucieka na ziemię. Miałem tak w poprzednim aucie, Vectrze

Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 00:16
przez skubiszek
sprawdzę jutro....ale dlaczego wtedy nie słychać pompki? w przypadku tylnego spryskiwacza i xenonów słychać i pryska mocno a przednie ostatnio słabły trochę- małe ciśnienie było i w końcu nie działa w ogóle
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 00:43
przez Stivi
Zobazc przy okazji czy bezpiecznik nie zawinil,dlatego nie slyszysz pompki.
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 04:31
przez krzych
kwaśny napisał(a):jest jedna pompka i wychodza z niej 2 wężyki, jezeli masz spryskiwacze reflektorow, mozliwe ze 3.
Do ksenonow jest chyba osobna pompka? (wysokie cisnienie)
skubiszek napisał(a):sprawdzę jutro....ale dlaczego wtedy nie słychać pompki? w przypadku tylnego spryskiwacza i xenonów słychać i pryska mocno a przednie ostatnio słabły trochę- małe ciśnienie było i w końcu nie działa w ogóle
A sprawdzales najprostsza rzecz? Droznosc przeodow/rurek? Moze zwyczajnie sa zatkane o czym swiadczyc by moglo stopniowe oslabienie (lub o stopniowym zacieraniu sie pompki). Na masce masz lacznik przewodow po stronie pasazera przy szybie – rozepnij tam, prysnij na rozpietym – moze bedzie dzialac od strony pompki, wtedy podejrzenie padnie na przewody "w masce" lub same dysze (watpliwe zeby nagle obie sie zatkaly). Jesli natomiast nie bedzie dzialac, odepnij przy pompce (bo tam trudniej, dlatego maske proponuje jako pierwsza)
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 09:57
przez skubiszek
sprawdzę na pewno, nie robiłem tego wczoraj bo po 21 dopiero wróciłem z trasy a stało się to właśnie na trasie, pytanie tylko czy tylny spryskiwacz obsługuje ta sama pompka co przedni czy nie
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 10:04
przez krzych
chyba ta sama, patrz wyzej co Enduro pisal
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 11:59
przez Lorento
Ech majowe wojsko... tak trudno wsadzić łeb pod maskę, żeby zobaczyć że w full wersji sprysków sa trzy niezależne pomki: szyba przód, szyba tył i lampy, Hę..?
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 13:17
przez Stivi
a moze niektorzy nie wiedza jak maske otworzyc. Znam takie panie ktore nie wiedza.
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 15:55
przez skubiszek
a ja znam takich co za mądrzy są trochę....
jak już pisałem wróciłem późno z trasy i dzisiaj sprawdziłem że są trzy niezależne pompki- z czego jedna ta od szyby przedniej jest pod siwą i mimo że wycieraczki pracują – myślałem że może coś z manetką od sprysku się dzieje to jednak śmierdzi pompka więc diagnoza postawiona – wymiana pompki spryskiwacza
mazdy dopiero się uczę- Hondę rozbiorę na części i złoże więc prosił bym po raz enty o pisanie na temat a nie uszczypliwe komentarze

dzięki i pozdrawiam
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 16:52
przez Lorento
Fajnie, Tylko, że jakbyś najpierw sprawdził, nie musiałbyś absorbować całego forum, które zaczyna przez to pęcznieć obrastając błahymi, powielanymi po stokroć tematami i zapytaniami. Twoje pytanie spowodowało też niepotrzebne domysły, błędne odpowiedzi, itd. Wszystkiego można było uniknąć podnosząc tę cholerną maskę. Pozwól że o to będę miał pretensję. Moja rada: najsamprzód pomyśleć, następnie sprawdzić to co jest łatwe do sprawdzenia, potem poczytać, na samym zaś końcu zadać pytanie na forum i świat byłby prostszy. Tyle mojej rady, co z tym z robicie Wasza sprawa. Aha, jakby co, to mnie tu w ogóle nie było.. Rozumiemy się?
Re: rozstrojone spryskiwacze

Napisane:
18 maja 2010, 16:54
przez skubiszek
tylko że post o przytyku nie był bezpośrednio do Ciebie...
a to że mam przyzwyczajenia z innych for internetowych gdzie ciut "cieplej" się toczą pewne dyskusję.. cóż tego też na tym forum nauczyć się trzeba
ale oczywiście nie ma problemu, najpierw sprawdzanie potem pisanie w razie niewiedzy.
pozdrawiam
