Strona 1 z 6

Klimatyzacja – odgrzybianie (zapach stęchlizny)

PostNapisane: 7 wrz 2008, 12:12
przez Patriccos
Panowie,

proszę o pomoc w zlokalizowaniu parownika w naszych 6 – klima automatyczne.
Przejrzałem Technic Manuala i nic nie znalazłem – moze nie wiedziałem czego szukam <jelen> . Jakby ktoś mógł wrzucić jakiś zrzuci klub fotkę bede wdzięczny.

PostNapisane: 7 wrz 2008, 13:13
przez Jaksa
Parownika w szostce nie zobaczysz , schowali go bardzo gleboko pod deską ( chyba ze chcesz wydłubac całą deske ) do czego potrzebna jest Tobie ta wiedza ?

PostNapisane: 7 wrz 2008, 16:30
przez magicadm
Jaksa napisał(a):do czego potrzebna jest Tobie ta wiedza ?

Lepiej nie kracz :D ;)

PostNapisane: 7 wrz 2008, 19:09
przez Jaksa
magicadm napisał(a):Lepiej nie kracz
Moze kolega chce przeprowadzic odgrzybienie ? odradzam wszelkiego rodzaju pianki ( w M6 ciezki temat )

PostNapisane: 7 wrz 2008, 23:38
przez magicadm
Jaksa napisał(a):Moze kolega chce przeprowadzic odgrzybienie ?

Na zimę??? :D

Jaksa napisał(a):odradzam wszelkiego rodzaju pianki

Ja też


Jaksa napisał(a): ( w M6 ciezki temat )

W 323 też :|

PostNapisane: 8 wrz 2008, 13:13
przez Patriccos
Banda JASNOWIDZÓW!! <glupek2>
Jasne że chcę odgrzybić klimę! Pomimo odgrzybiania dwoma środkami w marcu niestety kilka dni temu znów zaczeło zalatywać grzybkami. W sobotę byłem na odkażaniu ozonem – i mam jednak takie przeczucie ze to moze ni wystarczyć – delikatnie jeszcze śmierdzi. Mam środek Wurth'a do rozpylenia w parowniku ale nie wiem jak/którędy sie tam dostać. Wiem ze napewno nie przez wyloty powietrza nad radiem :P ale moeże jest jakaś inna droga – może pod filtrem kabinowym...kurcze potrzebuje wskazania drogi którą dopcham wężyk do parownika.

PostNapisane: 8 wrz 2008, 14:08
przez magicadm
Patriccos napisał(a):Mam środek Wurth'a do rozpylenia w parowniku

Jak w postaci pianki – nie tylkałbym go :|

Filtr kabinowy oczywiście zmieniłeś?

PostNapisane: 8 wrz 2008, 14:59
przez Patriccos
Jasne – filtr wymieniony. Środek który mam to:

http://www.autokosmetyki.pl/w%C3%BCrth_serwisowy_preparat_do_dezynfekcji_klimatyzacji_z_sonda_dl_80_cm_ze_specjalna_dysza_rozpylajaca,p793.html?sid=aeebb453246ea205ff09bb1f9dab8d94

MA postać płynu, nie tworzy pianki żadnej tylko rozpyla jakby rosę..
Poza tym na forum (link poniżej) piszą że ozonem można robić jak robi sie to systematycznie od początku a jak parownik jest zabity grzybami to tylko bezpośrednio na parownik – wiec dlatego też go poszukuje...Parowniku gdzie jesteś...

http://www.klimatyzacja.pl/forum/viewtopic.php?id=1098

PZDR
Patriccos

Odgrzybianie klimatyzacji- zapach stechlizny

PostNapisane: 12 lis 2009, 21:18
przez Grzybek
Chciał bym się dowiedzieć jak najlepiej samodzielnie odgrzybić klimatyzację. Próbowałem już pianką do nawiewów, środkiem rozpylanym za tylnym siedzeniem oraz przy uzupełnianiu czynnika w warsztacie również odgrzybiali ale to wszytko pomogło na zaledwie tydzień. Nie śmierdzi cały czas ale czasem jak zawieje to masakra.
Jak wy odgrzybiacie swoje autka????
Może jakiś inny sposób niż od strony nawiewów ?
Co radzicie, bo mnie to już trochę irytuje
Klimatyzacji używam często ale muszę wyłączać przez ten smrodek

Pomocy

PostNapisane: 12 lis 2009, 22:42
przez cwieta
Jedź to specjalisty, nie baw się w półśrodki. Jesteś z Płocka , leć do Słupna do p. Pielata mechanik samochodowy znajdziesz na 100%. Ostatnio zakupił sprzęt to klimatyzacji za 170pln zrobi Ci porządek, wyczyści, uzupełni , wymieni olej.

Re: Odgrzybianie klimatyzacji- zapach stechlizny

PostNapisane: 12 lis 2009, 23:20
przez Pankuba
Grzybek napisał(a): w warsztacie również odgrzybiali ale to wszytko pomogło na zaledwie tydzień.

Pomocy

Czym odgrzybiali, jonizatorem czy również środkiem w sprayu? Jeśli jonizatorem, to jak długo? Wymieniali filtr kabinowy?

PostNapisane: 14 lis 2009, 16:42
przez Grzybek
Nie było mnie przy tym ale na 100% nabili czynnika z olejem Filtr sam wymieniałem. Chyba przez nawiewy odgrzybiali bo pachniało cytrynka w samochodzie. A jak przyszedłem odebrac auto to termometr był w nawiewie.

PostNapisane: 14 lis 2009, 18:12
przez maselek
@Grzybek
profilaktycznie polecam -----> http://www.autokosmetyki.pl/carplan_kle ... ,p412.html

_________________________
Czasem trzeba długo iść, aby dojść do siebie...
ObrazekObrazekObrazek

PostNapisane: 14 lis 2009, 18:17
przez kobyll
Robiłem serwis w tym roku, czyli sprawdzenie czynnika oraz oleju + odgrzybianie ozonatorem i nie mam żadnych nieprzyjemnych zapachów.

Z forum klimatyzacji:

Przerabiałem ultradźwięki, ozon, i preparaty dostępne w handlu, to wszystko profilaktyka, jeśli parownik jest zasyfiony to trzeba go z samochodu wymontować i wyczyścić myjką wysokociśnieniową, potraktować środkiem do czyszczenia wymienników i wypłukać dokładnie wodą, przy tej operacji nie zapomnieć o kanałach wentylacyjnych i tacy ociekowej.


Może tylko teraz pozostało czyszczenie parownika.

maselek napisał(a):profilaktycznie polecam -----> http://www.autokosmetyki.pl/carplan_kle ... ,p412.html



Używałem w firmowym samochodzie, przyjemny cytrusowy zapach...

PostNapisane: 15 lis 2009, 16:24
przez Grzybek
[quote="maselek"]@Grzybek
profilaktycznie polecam -----> http://www.autokosmetyki.pl/carplan_kle ... ,p412.html

właśnie tego próbowałem nie wiele pomogło ale samochód pochlapało w środku konkretnie dobrze ze mi przebarwień na skórze nie porobiło.


Teraz chyba zobaczę co z tym parownikiem skraplaczem
ewentualnie spróbuję z czymś takim

http://www.allegro.pl/item806658655_wur ... estaw.html

co o tym myślicie stosował to ktoś ????

PostNapisane: 16 lis 2009, 00:58
przez []gk[]
Miałem problem z zapachami z klimy. Po włączeniu, klima emitowała przez chwilę nieprzyjemny zapach do tego stopnia, że otwierałem okna aby przewietrzyć. Oddałem do odgrzybiania. Facet biegał z preparatem wurth z wężykiem i pryskał do każdego nawiewu, nawet pod fotelami. Wydawało mi się, że pomogło ale po ok 2 dniach znów zaczęło śmierdzieć. Próbowałem ze środkami jw – bez rezultatu. W końcu trafilem na serwis ciężarówek. Facet użył jakiegoś środka w płynie który wlewa się do czegoś takiego jak czajnik elektryczny.Wyjeliśmy schowek, filtr przeciwpyłkowy, włączyliśmy obieg wewnętrzny. Płyn z "czajnika" podłączonego do gniazdka zamieniał się w mgłę. Oczyszczanie mgłą trwało 30 minut, poźniej wlał inny płyn i znów czekałem 30 minut. Facet twierdził, że oprócz mgły "czajnik" emituje też ultradźwięki (?), które wspomagają oczyszczanie. Cokolwiek to było – zadziałało. Mam w tej chwili w kabinie neutralny zapach :).

Wydaje mi się, że zapuściłem klimatyzację przypuszczając, że śmierdzi z webasto i w poprzednim sezonie jesienno-zimowym nic ze smrodami nie robiłem.

PostNapisane: 16 lis 2009, 01:01
przez []gk[]
Znalazłem nazwę tego środka mgielno ultradźwiękowego: AirCon

PostNapisane: 16 lis 2009, 01:18
przez Karol
ja mialem taki sam zapach stechlizny ale nie odgrzybialem wywalilem filtr i jezdizlem bez filtra po 3 miesiacach mi sie przypomialo jak cos kurzu mialem w aucie wlozylem spowrotem ten sam filtr i jest OK

raz w tygodniu wlanczam klime co by tam nic nie zalegalo i problem nie wraca :P

PostNapisane: 16 lis 2009, 22:37
przez Grzybek
http://www.allegro.pl/item755153163_ref ... zacji.html

Czyli coś takiego dość droga inwestycja.

PostNapisane: 17 lis 2009, 00:27
przez Krisek
Ozonator ... najlepsze rozwiazanie ... wywietrz autko bo to moze byc dla zdrowia niebezpieczne