Zablokowany zamek przednich drzwi – pękła sprężynka

Ten post został usunięty przez green_t 12 kwi 2012, 11:51.

[green_t]

zapraszam do działu regionalnego
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewforum.php?f=36

PS. nie powielamy swoich postów w różnych wątkach

przyjęto do wiadomości
tak uczyniłem – mam nadzieję, że koleżanki / koledzy doradzą coś dalej w czaterii dolnośląskiej.

[dobrzyn22]

dziękuję

[kopeczek]

Witam, mnie tez dopadła ta nieszczęsta spręzynka rozebrałem cały bok drzwi od kierowcy i nie mogę wyjąć samego zamka zeby sprężynkę wyminiec? Macie jakies pomysły?

[kopeczek]

Czy muszę rozerwać ten czarny plastik osłaniający caly zamek zeby dostać sie do tej spręzynki?

[Pratt]

Czy muszę rozerwać ten czarny plastik osłaniający caly zamek zeby dostać sie do tej spręzynki?

Jeżeli dobrze Cię rozumiem to chodzi Ci o części nr 58-97XZ lub 58-973



Jeżeli chodzi o 58-973 to wystarczy go odkleić, a jeżeli chodzi o 58-97XZ to musisz odkręcić całość.

nie mogę wyjąć samego zamka zeby sprężynkę wyminiec?

Co jest powodem tego, że nie możesz wymienić sprężyny???
W zeszłym roku miałem podobną sytuację! Zablokowały mi się drzwi kierowcy – pękła sprężyna. W żaden sposób nie mogłem otworzyć drzwi. Dodatkowo osłona przeciw włamaniowa na całym zamku. Boczka nie można zdjąć bo jest zblokowany przy kokpicie przednim
Poradziłem sobie w następujący sposób:
1. rozebrałem boczek drzwi pasażera.
2. znalazłem miejsce przez które długim śrubokrętem naciskając zwalniam blokadę drzwi (otwór w górnej części osłony antywłamaniowej – przy cięgle).
3. tym samym sposobem co powyżej odblokowałem drzwi kierowcy.
4. wykręciłem zamek z drzwi (wraz z osłoną antywłamaniową).
5. znalazłem zerwaną sprężynkę (oznaczona jako nr 1 na zdjęciu kolegi gacka – na szczęście zerwała się końcowa jej część tzw. ucho, dzięki czemu mogłem wykorzystać tą samą sprężynkę (lekko naciągnąłem, wygiąłem do odpowiedniego kształtu i zamontowałem w zamku).

[kopeczek]

Spręzynka załozona wszystko smiga

[Mandey]

I mnie dopadł problem pękniętej sprężynki w drzwiach kierowcy.
Walczyłem z nim cały dzień, ale wygrałem
Początkowo próbowałem jakoś bezinwazyjnie, rozebrałem drzwi pasażera pooglądałem gdzie wsadzić jakiegoś druta i praktykowałem na zablokowanych drzwiach. Niestety brak szczęścia i umiejętności. Później odchyliłem tapicerkę drzwi kierowcy ile się dało, ale także nici. Tak więc wykorzystałem już omawianą metodę, nie po dobroci to po złości i wytargałem tapicerkę ze spinek. Ile dało się normalnie wyciągnąć tyle powyciągałem, jedną (tą przy plastikowym trójkącie) ściąłem śrubokrętem. Tapicerka puściła, przewody poodłączałem, dla potomnych uwaga na kostkę z elektryki lusterka i na przewody idące do trójkąta, ciągnąłem z całej siły i coś mnie nie puszczało, a to były własnie te dwie rzeczy. Później to już na szybciocha, czarna osłona, wyjęcie zamka i feralna sprężynka na rękach.





Ucho zrobione, zamek zamontowany, czarna osłona również. Tapicerki nie założyłem, bo muszę kupić dwie spinki, właśnie tyle się połamało po szarpaniu jedna to ta którą ściąłem, a druga poszła przy ponownym ściąganiu jak zapomniałem wsadzić uszczelki z dołu szyby
Nawet zbytnio nie rozwaliłem tej osłony antywłamaniowej. Pooglądałem zdjęcia i wystarczyło jedno cięcie nożem, który wszedł dość głęboko i podczas cięcia sam przesunął zapadkę. Wystarczy ciąć ciut wyżej niż połowa wysokości i maksymalnie blisko prawej strony (bliżej klamki zewnętrznej) wystającego plastiku, patrząc na zamek od strony wnętrza drzwi.
Niestety zapomniałem zrobić zdjęcia miejsca cięcia ale wykorzystam zdjęcie kolegi martinpl...



Zamek kierowcy wygląda tak samo, tylko w lustrzanym odbiciu, cięcie wykonałem zaraz pod tym trapezowym wypustem.

Drzwi jak nowe

[dexter1515]

i ja się muszę pożalić.

Problem z zamkiem dopadł mnie w niedzielę , akurat rano trafił mi się wyjazd i mazda nie chciała mnie wpuścić do środka.

Szybka lektura forum i w poniedziałek dobrałem się do zamka. Otwarcie drzwi trwało ok 30 min. Niestety wszystko robiłem na dworzu i ścieg zasypał mi autko. Dlatego też już nie wykręcałem zamka . Schowałem tylko boczek do bagażnika i tak zostawiłem.

Tak jak już było wcześniej napisane nic nie trzeba ciąć czy niszczyć Ja odczepiłem boczek z lewej strony . Przy konsoli się nie dało bo spinki trzymały i nie było ruchu do wyszarpnięcia ich . Następnie odkleiłem kawałek wygłuszenia dzwi . Potem ręką odpiołem cięgno od klamki zewnętrznej i poruszałem góra dół aż drzwi się otworzyły.

Teraz muszę zamówić kawałek maty wygłuszającej , spinki boczka i spreżynkę (wolę starej nie zakłądać)

I tu mam prośbę:

Czy ktoś może wie gdzie dostac taką spinkę drzwi bo na alledrogo są troszę inne wymiarowo i jaką długośc ma sprężynka zamka ? Wolę ją wcześniej kupić żeby teraz zamka nie rozbierac i nie zostawiac otwartych drzwi bo pogoda temu nie sprzyja

Pozdrawiam

[Mandey]

Jeżeli pękła Ci sprężynka przy samym uchu, to bez problemu możesz z jednego zwoju zrobić nowe ucho. Ja miałem to u siebie i działa do dziś.
Odnośnie spinek... Poszedłem do pierwszego lepszego sklepu motoryzacyjnego i kupiłem kilka sztuk, bez najmniejszego problemu i pasują

[dexter1515]

i po krzyku...

faktycznie sprężynka pękła przy samym uchu tak więz zrobiłem oczko

spinki 1zł/szt dedykowane do hondy ale pasują bez problemu.

Mam autko ok 3 miesiące i już chyba miałem wszystkie " typowe" userki mazdy t.j zablokowana szyba x3
mata grzewcza w lusterku i teraz ta sprężynka zamku. Ciekawe co jeszcze

Pozdrawiam

[Mandey]

Szukaj tego co, "typowe"

[siemek55]

Witam
moja M6 również "zaliczyła" problem pękniętej sprężynki. Tak przy okazji
po pierwsze primo: podziękowania dla p.Krzysztofa za okazaną telefonicznie pomoc i wskazówki;
po drugie primo: p. Krzysztof jest teraz mobilny i pod wskazanym wcześnie adresem go nie znajdziecie;
po trzecie primo: podziękowanie dla was wszystkich za "opracowanie" metody naprawy . "Fachowcy" proponowali mi rozwalenie boczku i wydłubanie zamka po kawałku ;
Po czwarte primo: brakujące zdjęcie cięcia okienka do naprawy sprężynki

[gospo83]

Kilka dni temu również mnie spotkała ta przyjemność. Dziś wziąłem się za naprawę. Udało mi się otworzyć drzwi, zdjąłem poszycie i za cholere nie wiem jak odpiąć linki od rygla i klamki żeby dostać się do zamka. Ewentualnie jak wyjąć cały zamek? odczepiłem go od klamki ale nadal trzyma się na pręcie od kluczyka. Jak to wyciągnąć? Ewentualnie może jest ktoś w okolicy chętny do pomocy?

[Mandey]

Też miałem z tym problem pamiętam. Najpierw otwórz drzwi najlepiej. I wrzuć foto jak to wygląda (ten pręt), bo nie pamiętam jak dokładnie to wyglądało.

[gospo83]

drzwi otworzyłem. Znalazłem na necie kilka fotek, jutro spróbuję i dam znać co z tego wyszło. Mam nadzieję że uda się coś do kupy pozbierać bo w ASO za sam zamek chcą 302zł netto i będzie dopiero za tydzień a ja z otwartym autem nie będę tyle czekał

[Mandey]

Zrobisz to sam, zostaw ASO, szkoda kasy.
Nie potrafię sobie przypomnieć, czy ja w ogóle wyciągałem cały zamek z tego pręta. Wiem, że na pewno się z nim siłowałem i próbowałem na tyle ile pozwolił.

[gospo83]

Temat ogarnięty. Nie było lekko, widać że projektowały to małe japońskie rączki.
Znalazłem super poradnik, także jak ktoś będzie potrzebował to prześlę, bo napisany jest w wordzie i ma 9 stron dlatego nie będę go tu wklejał.
Edit:
Dodam jeszcze, że udało mi się otworzyć drzwi bez strat, nawet w spinkach Jedyne co ucierpiało to obudowa zamka, no ale to wydaje się być nieuniknione.

[bieski]

bo napisany jest w wordzie i ma 9 stron dlatego nie będę go tu wklejał.

Podeślij mi proszę może uda mi się to przerobić na jakiś poradnik

[gospo83]

podaj maila