Strona 1 z 1

Wibracje na drążku zmiany biegów

PostNapisane: 29 cze 2009, 00:27
przez silvan
Witam wszystkich forumowiczów.
Od paru dni jestem szczesliwym posiadaczem mazdy 6 1.8 benzyna hatchback po lifice. Z tego co udalo mi sie jak narazie zauwazyc to drgania na gałce zmiany biegow. Wibracje odczuwalne nie sa przez caly czas tylko podczas zmiany biegów. W momencie kiedy zostaje wrzucony bieg i spuszczam noge ze sprzegla. Gdy calkowicie zdejme noge ze sprzegla drgania znikaja. Podczas jazdy albo postoju nie ma zadnego drgania.
Moze to normalne w tym aucie. Moze to ja cos robie zle. Szczeze mowiac to musze sie nim nauczyc jezdzic bo czesto mi sie zdaza przegazowac.

PostNapisane: 29 cze 2009, 08:40
przez magicadm
Wygląda na typowy dla tego silnika problem ze sprzęgłem, a dokładnie z tarczą.
Jeżeli w autku jest cicho – wykluczam problem z poduszka olejową

PostNapisane: 29 cze 2009, 10:57
przez silvan
magicadm napisał(a):Wygląda na typowy dla tego silnika problem ze sprzęgłem, a dokładnie z tarczą.
Jeżeli w autku jest cicho – wykluczam problem z poduszka olejową


Ja z samochodami to tak nie bardzo. O jaka tarcze chodzi? To cos powaznego? Jaki ewentualny koszt naprawy? Jakies konsekwencje jesli nie oddam tego do naprawy?

PostNapisane: 29 cze 2009, 11:12
przez magicadm
silvan napisał(a):O jaka tarcze chodzi?

Sprzęgłową

silvan napisał(a):To cos powaznego?

Szarpanie powoli uszkadza zawieszenie silnika (drogą poduszke olejową), przeniesienie napędu (skrzynia, porzeguby, półosie) itp

silvan napisał(a):Jaki ewentualny koszt naprawy?

Cos ok 1500zł jak robisz "komplet" w dobrym warsztacie

PS
To jest tylko moja "zdalna" diagnoza. Podjedź do dobrego mechanika, moze źle zrozumiałem Twój opis problemu
Skąd jesteś?

PostNapisane: 29 cze 2009, 11:32
przez silvan
Mieszkam na wyspach a dokladnie w Edynburgu. Samochod jest z drugiej polowy 2005 i ma przejechane 46000mil/74000km. Jestem trzecim wlascicielem. Pierwszym byla kobieta do 30000mil. Troszke poszperalem na forum odnosnie tarczy sprzegla. Podczas zmiany biegow takze szarpie autkiem ale nie zawsze. Myslalem ze to po prostu moja wina bo nie mam jeszcze wyczute tego samochodu.

PostNapisane: 29 cze 2009, 12:06
przez magicadm
silvan napisał(a):Samochod jest z drugiej polowy 2005

Nie wiem, do którego roku były te wadliwe tarcze zakładane – spróbuj dopytać w ASO, a może JAKSA podpowie.

PostNapisane: 30 cze 2009, 16:01
przez silvan
Z tego co udalo mi sie znalezc wynika ze w Mazdach po lifice byly juz dobre tarcze. Zreszta mozna juz zamknac temat. Wszystko jest dobrze. To moja wina i brak doswiadczenia.
Dzieki za odpowiedzi.

PostNapisane: 30 cze 2009, 17:26
przez magicadm
silvan napisał(a):Wszystko jest dobrze. To moja wina i brak doswiadczenia.

A co niby robiłeś źle?

PostNapisane: 1 lip 2009, 12:16
przez silvan
Nie byly to jakies wielkie wibracje. Lekkie drżenie drazka. Mialem takie przyzwyczajnie ze drazek wpychalem na maksa do samego konca jak tylko szlo i trzymalem go w takiej pozycji reka. W mazdzie zmienia sie biegi tak bardziej delikatnie (moje odczucie) i po wrzuceniu biegu drazek nie jest wychylony do samego konca. Zostaje tam niewielka odleglosc. Nie wiem jak to dokladnie opisac. Np jedziesz na 3 biegu i jak chwycisz drazek mozesz go troche docisnac i wtedy u mnie bynajmniej odczuwalne jest drzenie.

PostNapisane: 1 lip 2009, 23:03
przez Enduro
[quote="silvan". Mialem takie przyzwyczajnie ze drazek wpychalem na maksa do samego konca jak tylko szlo i trzymalem go w takiej pozycji reka..[/quote]
no, po prostu wpychał drążek na chama
i jeszcze go przytrzymywał

ludzie!!!
taki to by konia zajeżdził,
i jeszcze przegazowuje,
ciekawe do ilu?!

E

PostNapisane: 1 lip 2009, 23:36
przez magicadm
Enduro napisał(a):ludzie!
taki to by konia zajeżdził,
i jeszcze przegazowuje,
ciekawe do ilu?!

Dawno, dawno temu ja też wrzucałem biegi przy 8 tys obr/min i dziwiłem się, że skrzynia zgrzyta :)