Klub MazdaSpeed

Koledzy mam taki problem, przy dużym wietrze podczas jazdy słychac jakby wiatr dostawał sie do kabiny, słychać to w okolicy głośniczków wysokotonowych. Prosze o pomoc ponieważ jest to bardzo denerwujące. Z Gory Dziekuje

P.P napisał(a):słychac jakby wiatr dostawał sie do kabiny

Słychać czy czuć? Jak tylko słychać, to TTTM.

No właśnie ze tylko słychać, a co to jest ten TTTM ?

Ten Typ Tak Ma
Poliftowa czy przedliftowa? Podaj rocznik.

rocznik 2005, a czy po lifcie czy przed liftem to nie wiem, zderzak przedni jest z polifta a lampy wkłady maja srebrne wiec sam nie wiem http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=

przedlift ze zderzakiem z polifta
To ciekawe co pisze Myjk, u mnie jest cisza, nic nie gwiżdże. Tylko że ja nie mam wysokotonowych przy lusterkach

Ja juz kurcze nawet odręciłem lusterka i popodkładalem takie maty zeby uszczelnic ale to nic nie dało

Grzyby napisał(a):przedlift ze zderzakiem z polifta

a ciekawe, czy IC ma prawidłowe dostawy powietrza przy takiej kombinacji?
wracając do tematu – u mnie też gwiżdże ( nie mam wysokotonowych)

Yapa napisał(a):a ciekawe, czy IC ma prawidłowe dostawy powietrza przy takiej kombinacji?

nawet lepiej niż w przedlifcie

Grzyby napisał(a):To ciekawe co pisze Myjk, u mnie jest cisza, nic nie gwiżdże.

Ale przecież M6 jest ogólnie głośna i największy hałas (może nie gwizd, ale świst)
idzie właśnie gdzieś od lusterek. Wg mnie lusterka są za wielkie i ten plastik
"trzymający" lusterko też jest zbyt obszerny.

to chyba jedynym sposobem na to jest sluchac glosno radia

mi też gwiżdże przed założeniem głośników też gwizdało i walcze z tym dalej ale mi sie wydaje że to tylko po stronie kierowcy

prędzej będzie to problem z przesuniętymi uszczelkami szyby... ja u siebie poprawiłem i problem znikł ale na jakiś czas, ponieważ ponowne kilkukrotne otwarcie i zamknięcie szyby deformuje uszczelkę... Temat był już poruszany na forum uszczelkę trzeba wyciągnąć z ramki szyby i układać ją od narożnika...

Ja wymieniłem u siebie uszczelkę na nową rok temu i do dzisiaj jest spokój. Nie wiem czy warto inwestować, ale jak komuś to naprawdę działa na nerwy to polecam

aaa na to dobrze wiedziec, a ile Cie taka przyjemnosc wyniosla ?

Z tego co pamiętam to niecałe 100zł. Może i trochę dużo, ale jestem typem człowieka, u którego wszystko musi grać w samochodzie

Dokładnie, a z drugiej strony to nie jest kurcze maluch zeby w kabinie gdzies wiało tez zainwestuje, znalazlem taka uszczelke za 100 zl