Podpinam sie pod temat. Mi sie dzisiaj zaswiecila i nawet wiem czemu

. Rozbebeszylem filter powietrza,wyjalem calkowicie i rozpialem kostke. Musialem auto przestawic pare metrow i odpalilem nie zakladajac filtra,bo i po co sciagac pozniej drugi raz. Noi po ruszeniu kontrolka silnika zaswiecila na zolto i akumulator. Spialem to wszystko jeszcze raz zeby sie upewnic,aku zgasl ale kontrolka od silnika nie. Odlaczylem aku,zeby zresetowac i juz bylo oki. Zgasilem silnik i po ponownym uruchomieniu znowu zapalil sie silnik.Powtorzylem reset i znowu zgaslo,uruchomilem silnik znowu to samo. Wiec odpalilem i przejechalem ok 10 km zobaczyc czy cos nie gra,ale wszystko jest ok ale kontrolka swieci nadal. Wrocilem,zgasilem silnik i przekrecilem kluczyk i juz nie swieci,sprobowalem jeszcze ze 3 razy i jest ciemno na desce

. Czy orientuje sie ktos jak to zresetowac na amen,bo nie wydaje mi sie zeby byl jakis problem po spieciu wszystkiego do kupy.Moim zdaniem komp wykryl blad kiedy wszystko bylo rozpiete i tak zostalo,teraz cza to tylko zgasic. Ma ktos moze jakas koncepcje.?W kazdym razie jak sie to zaswieci raz jeszcze to zagonie ASO do roboty bo i tak we wtorek jade na serwis.