Klub MazdaSpeed

Witam.
Zauważyłem w swojej madzi zaparowaną lampę w prawym tyle.
Na pierwszy rzut sprawdziłem szczelność w uchwycie żarówki od świateł STOP i nie widziałem tam żadnej uszczelki.
Teraz wiem że lampa mogła zaparować, bo ''trochę'' wilgoci miałem w bagażniku. Niepokoi mnie fakt nieszczelności lampy tzn brak uszczelnienia w gnieżdzie gdzie mocuje się żarówkę
Czy to normalne w Mażdzie czy nie, bo ktoś mi powiedział że nie musi tam być uszczelki?
Jak to jest szanowni koledzy

Pozdrawiam

moje 3 tez paruja lampy ... jest to normalne ... nawet w Workshopie jest napisane .......

Moja lampa parowałą bo była pęknięta. Doszczelniłem silikonem.
Wilgoć usunąłem woreczkiem siliki – takie "cóś" pochłaniające wilgoć co znajduje sie w każdym pudełku z butami

co do nieszczelności to przy wymianie żarówek z przodu (norauto) "fachowcy" wyłamali mi od dekielka zaczepy i już teraz parują aby tak się nie działo zdjąłem całkowicie dekielki i teraz w niewilgotne dni nie paruje (ciepły silnik osusza środek), z tyłu paruje lampa (co jest wina u mnie uszczelek, które przepuszczają wilgoć do środka bagażnika i przez to zbiera się w nim woda ) ale mam nadzieje jak się zrobi ciepło uporam się z tym i "zasilikonuje" gdzie trzeba

rybka.w napisał(a):Witam.
Zauważyłem w swojej madzi zaparowaną lampę w prawym tyle.
Na pierwszy rzut sprawdziłem szczelność w uchwycie żarówki od świateł STOP i nie widziałem tam żadnej uszczelki.
Teraz wiem że lampa mogła zaparować, bo ''trochę'' wilgoci miałem w bagażniku. Niepokoi mnie fakt nieszczelności lampy tzn brak uszczelnienia w gnieżdzie gdzie mocuje się żarówkę
Czy to normalne w Mażdzie czy nie, bo ktoś mi powiedział że nie musi tam być uszczelki?
Jak to jest szanowni koledzy

Pozdrawiam

Dołączam się do pytania bo zauważyłem też u siebie te same problemy. Czy ktoś zna odpowiedź? kolega @Krisek udzielił co prawda odpowiedź ale dla mnie nie zrozumiałą.

Pozdrawiam.

Ja kupilem Mazde 6 z peknietym tylnym lewym kierunkowskazem. Lekkie pekniecie ale bylo cale zaparowane....
Ale poradzilem sobie jakos, a mianowicie, przewiercilem bardzo malutkim wiertełkiem dziurke na dole tego kierunkowskazu... Woda splynela, a po dwoch dniach i para zeszla.... Wiec sie udalo. Mozna sprobowac. Polecam.

takuna napisał(a):przy wymianie żarówek z przodu (norauto) "fachowcy" wyłamali mi od dekielka zaczepy

cała prawda o norauto....

Ten post został usunięty przez dobrzyn22 24 sty 2012, 13:58.
Powód: ot

Ten post został usunięty przez dobrzyn22 24 sty 2012, 13:58.
Powód: ot