Strona 1 z 1

Skrzypiące oparcie tylnego siedzenia po stronie pasażera w M

PostNapisane: 26 sty 2009, 21:52
przez kordi82
Mam madzie 6 w nadwoziu liftback z 2007r. Problem pojawił się po przejechaniu ok 7tys km. Mianowicie z tyłu po stronie pasażera zaczeło dochodzić do uszu jakieś takie głosniejsze pykanie na dołkach, garbach poprzecznych, nierównej drodze. Zdiagnozowałem ze to tyle oparcie po prawej stronie. Gdy jest złożone, lub docisnie się Je ręką to nie trzeszczy. Natomiast jak sie mocniej je zatrzasnie to przez chwilę mniej trzeszczy, a jak już wjadę na jakieś nierówności to z powrotem ma koncert. Gdy np. wjezdzam na kraweżnik lub coś takiego to to znowu z oparcia wydobywa sie takie mocne skrzypienie. Problem znika gdy oparcie jest w pozycji pionowej problem znika, nic nie skrzypi i nie trzeszczy. Kiedy byłem w zeszłym roku w Lublinie oddałem auto do IMPEX-u, coś tam poprawili, chwile było lepiej, ale dalej jest to samo a nawet gorzej. Niestety mam do Lublina 180km i nieopłaca mi sie jechac z taką pierdołą. Prawdopodobnie coś jest z tym zamkiem w tym oparciu. Gdy mówiłem o problemie w ASO w Rzeszowie to patrzyli na mnie podejrzliwie i w sumie nic nie zrobili.....proszę was jakąś porade bo mnie to z.........e wkurza;(

PostNapisane: 26 sty 2009, 22:48
przez Enduro
posmaruj tam czymś
E.

PostNapisane: 26 sty 2009, 23:05
przez kordi82
jutro spróbuje, faktycznie może być tak jak z tą lunetą w układzie kierowniczym, smaruje się i luz i stuki ustają

PostNapisane: 27 sty 2009, 18:50
przez kordi82
Dzięki Enduro:) zapusciłem mechanizm odmykania siedzenia WD-40, a następnie napchałem smaru do niego i faktycznie pykanie na dołkach ustało i to cholerne skrzypienie też. Niestety Mazda 6 jest takim modelem gdzie czasem mogą zagnieździć się jakieś niepożądane dzwięki, lecz jak się pomyśli i popyta to można temu zaradzić. Np. miałem problem z głównym plastikiem na drzwiach od pasażera, skrzypiał strasznie. Nie odkręcając zapusciłem go od dołu miedzy plastik a drzwi WD-40 ca całej długości jego styku i pomogło:)