Klub MazdaSpeed

Jeżdżąc nawet po niewielkich nierównościach coś mi brzęczy po stronie pasażera w okolicach schowka. Zdemontowałem schowek, sprawdziłem filtr przeciwpyłkowy, lekko luźny jest, ale po usztywnieniu go dalej miałem te same dźwięki, sprawdzałem mocowanie kabli, czy aby jakiś nie jest luźny, zaglądałem, świeciłem, dotykałem i nie znalazłem nic, co mogłoby wydawać takie dźwięki. Może ktoś miał podobny problem i wie jak to usunąć?
Pozdrawiam

Taki urok M6
Zajefajna grzechotka, niestety.
Posadź kogoś z prawe strony, wyjmij schowek i niech słucha, "maca" i dociska po koleji plastiki – moze trafi???

, może trafi, metoda dobra, mówi się, że najprostsze metody są najskuteczniejsze Ale będę raczej szukał sam na własną rękę
A też tak masz skoro to taki urok M6

adas napisał(a):A też tak masz skoro to taki urok M6

Każdy ma gdzieś jakiegoś "świerszcza" w M6:)
Tylko nie każdy na to zwraca uwagę lub się się przyzna
Jak miałem uszkodzona poduszkę zawieszenia silnika to moje autko było jedną komorą reoznansową

magicadm napisał(a):Każdy ma gdzieś jakiegoś "świerszcza" w M6:)

Niewiele ich ale istnieją, ja miałem tak, że na co dzień nic, a czasami w określonej temperaturze coś świerszczyło i mnie wkurzało. Ogólnie to walka z wiatrakami Proponuję podkręcić audio
PS. Jak jechałem w Alfie 156 przeżyłem prawdziwą kakofonię dźwięku i przy niej M6 to komora ciszy...

Witam .

magicadm napisał(a):Każdy ma gdzieś jakiegoś "świerszcza" w M6:)

<br> Nie tylko w M6 bo wakurat mojej M5 jest to samo zjawisko akustyczne <br> Chyba żle włożony jest filtr kabinowy .<BR>Fakt denerwuje to trochę , ale idzie się przyzwyczaić . Zajmę tym się na wiosne jak będzie cieplej . Narazie volume up.

jarku007 napisał(a):Chyba żle włożony jest filtr kabinowy .

To go wyjmij i sprawdź
....3 minuty roboty

Ale ze mnie " leń" co ?<br><br>W garażu mam tak wąsko , że poobijam drzwi jak się zabiore za sprawdzanie . <br>Pod koniec tygodnia ma być cieplej to sprawdze ten filtr na zewnątrz .