Witam serdecznie
mnie również "strzeliła" roletka i dziś się za to zabrałem. Rozwierciłem tulejkę, wyciągam i ku mojemu zdumieniu spadła tylko sprężynka. Poprawiłem tylko jej zagięcie i zamocowałem ponownie. Wszystko śmiga
Naprawa rolety bagażnika
I mnie spotkała ta usterka. Najpierw szukałem na allegro, tam są te tulejki metalowe. Już miałem kupić, ale mówię "zajrzę na forum".
Dzięki opisom 30 minut roboty i roleta zwija się jak nowa. Zastanawia mnie tylko po jakiego dali tą koszulkę na całą długość, skoro sprężyna jest do połowy? Ja za dużo ją wyjąłem, kłopot później z włożeniem :/
Dzięki opisom 30 minut roboty i roleta zwija się jak nowa. Zastanawia mnie tylko po jakiego dali tą koszulkę na całą długość, skoro sprężyna jest do połowy? Ja za dużo ją wyjąłem, kłopot później z włożeniem :/
Witam,
u mnie też roleta wydała dźwięk jakby coś pękło i przestała się zwijać.
Postąpiłem wg instrukcji zamieszczonej w tym temacie. Plastikowy sworzeń wyjąłem dwoma palcami wcześniej rozwiercając wgniotki wiertłem 3 mm. U mnie oryginalne mocowanie było spękane u "wejścia sprężyny. Miejsce starego (uszkodzonego) mocowania wypełniłem klejem dwuskładnikowym, aby wzmocnić całość. Sworzeń obróciłem o około 90 st, przyłożyłem zaczep sprężyny i oparłem o niego grot lutownicy. Około 380 st C zrobiło swoje i metal wtopił się równiutko w plastik praktycznie zakrywając zaczep. Delikatnie przeszlifowałem dremerem nierówności, wsunąłem nieco przekręcony (w stosunku do pierwotnej pozycji) sworzeń i wykorzystałem istniejące otwory do wkręcenia przyciętych małych wkrętów (jak już ktoś wcześniej zrobił) i zabezpieczyłem termokurczem. Z długością wkrętów eksperymentowałem tak aby pręt swobodnie się poruszał.
Roletka śmiga lepiej niż poprzednio.
Nawinąłem 10 razy, wg mnie w zupełności wystarczy.
Jeśli w przyszłości ponownie się rozpadnie wtedy kupie metalowy sworzeń/ tulejke na alledrogo, a nie robiąc teraz wgniotek nie będzie potrzeby rozwiertywać obecnej rzeźby
u mnie też roleta wydała dźwięk jakby coś pękło i przestała się zwijać.
Postąpiłem wg instrukcji zamieszczonej w tym temacie. Plastikowy sworzeń wyjąłem dwoma palcami wcześniej rozwiercając wgniotki wiertłem 3 mm. U mnie oryginalne mocowanie było spękane u "wejścia sprężyny. Miejsce starego (uszkodzonego) mocowania wypełniłem klejem dwuskładnikowym, aby wzmocnić całość. Sworzeń obróciłem o około 90 st, przyłożyłem zaczep sprężyny i oparłem o niego grot lutownicy. Około 380 st C zrobiło swoje i metal wtopił się równiutko w plastik praktycznie zakrywając zaczep. Delikatnie przeszlifowałem dremerem nierówności, wsunąłem nieco przekręcony (w stosunku do pierwotnej pozycji) sworzeń i wykorzystałem istniejące otwory do wkręcenia przyciętych małych wkrętów (jak już ktoś wcześniej zrobił) i zabezpieczyłem termokurczem. Z długością wkrętów eksperymentowałem tak aby pręt swobodnie się poruszał.
Roletka śmiga lepiej niż poprzednio.
Nawinąłem 10 razy, wg mnie w zupełności wystarczy.
Jeśli w przyszłości ponownie się rozpadnie wtedy kupie metalowy sworzeń/ tulejke na alledrogo, a nie robiąc teraz wgniotek nie będzie potrzeby rozwiertywać obecnej rzeźby
- Od: 13 sty 2016, 13:23
- Posty: 6
- Skąd: Ruda Śląska / Kraków
- Auto: Mazda 6 GY 2.0 benzyna 147 KM LF-DE 2007r
W moim przypadku metalowy pręt w rolecie odczepił się od sprężyny, także nie miałem możliwości nakręcenia sprężyny
Po dokładnym przyjrzeniu się można zauważyć, że pręt na drugi końcu jest rozdwojony (przypomina widełki). Musiałem delikatnie go rozgiąć, za pomocą małego śrubokręta ,w brew pozorom jest to bardzo łatwe, pręt jest dość giętki. Następnie w rozgięte widełki włożyłem końcówkę sprężyny i kombinerkami zacisnąłem widełki. Ostatnią czynnością jest wsunięcie całości do rolety i nakręcenie sprężyny
Może komuś się przyda
Po dokładnym przyjrzeniu się można zauważyć, że pręt na drugi końcu jest rozdwojony (przypomina widełki). Musiałem delikatnie go rozgiąć, za pomocą małego śrubokręta ,w brew pozorom jest to bardzo łatwe, pręt jest dość giętki. Następnie w rozgięte widełki włożyłem końcówkę sprężyny i kombinerkami zacisnąłem widełki. Ostatnią czynnością jest wsunięcie całości do rolety i nakręcenie sprężyny
Może komuś się przyda
-
Kamillo779
Parę dni temu strzeliła mi roleta (nie zwija, wisi luźno).
Jest mi ktoś w stanie pomóc za przysłowiową flaszkę, obawiam się że prędko się za to nie wezmę, a czytałem że wystarczy wymiana tulei.
Koszt używanej rolety jest lekką przesadą, więc wolałbym tą zregenerować.
Jest mi ktoś w stanie pomóc za przysłowiową flaszkę, obawiam się że prędko się za to nie wezmę, a czytałem że wystarczy wymiana tulei.
Koszt używanej rolety jest lekką przesadą, więc wolałbym tą zregenerować.
- Od: 3 mar 2013, 01:33
- Posty: 169
- Skąd: Katowice
- Auto: M6 GY 147KM
Tak, to sprawa z tulejką. Koszt tulejki aluminiowej na allegro ~14zł, do tego użyłem też kleju epoksydowego bo nie chciało mi się blaszka na tulei zagiąć. Operacja łatwa, częściami zrobisz to w 2h z odczekaniem na zaschnięcie kleju – tak jak w moim przypadku. Generalnie filozofii nie ma Jak coś to pytaj, jestem na świeżo po wymianie.
też mi się roleta wysypała. Szukając tematu na forum, znalazłem że Blue Print dorabia tą część jest też manual ze zdjęciami
https://motofocus.pl/technika/9156/napr ... ka-mazda-6
Ja jednak pozostaje przy sposobie z 1 strony tematu.
https://motofocus.pl/technika/9156/napr ... ka-mazda-6
Ja jednak pozostaje przy sposobie z 1 strony tematu.
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6