Xionc napisał(a):widzę, że zabierasz się za temat, o którym nie masz pojęcia. Na stronie audiovoodoo nie ma słowa o kondensatorach, ponieważ każdy element przez który przechodzi sygnał ma istotny wpływ na brzmienie a w szczególności kondensator który jest filtrem górnoprzepustowym i autor tej strony doskonale o tym wie.
Mylisz się, kolego. Mam pojęcie. Robię w tym na co dzień (i pewnie co jakiś czas tego słuchasz przez różne głośniki

).
Xionc napisał(a):Kondensator elektrolityczny (tudzież bipolarny) jest kiepskim filtrem i w jego miejsce lepiej wstawić tani kondesator nieelektrolityczny (tu: MKT, który jest taniutki bo takie lepsze kosztują po 60PLN a takie voodoo edition po 1000PLN). Elektrolity montuje się tylko ze względu na cenę, ewentualnie dlatego, ze tweeter jest tak podły, że i tak nie słychać różnicy.
Nie musisz mi wyjaśniać, jak działa kondensator. Jeśli ktoś słyszy różnicę między przyzwoitym kondziorem poliestrowym za kilka złotych a takim "lepszym" za 60, to jest on właśnie wyznawcą audio voodoo.
Xionc napisał(a):Generalnie polecam taki eksperyment, zawsze to taniej niż wymiana tweeterów, a może się okazać, że lepiej.
Nie musisz niczego polecać, ale miło, że nie kasujesz tematu.
Xionc napisał(a):Ale skoro nie słyszysz różnicy, to po co chcesz ruszać fabryczne audio?
Chyba... czytasz... bez zrozumienia. Napisałem, że jednostka centrala – sama w sobie – gra przyzwoicie. Podłączałem ją do urządzeń zewnętrznych (grających płasko, ale zacnie). Ergo: nie widzę potrzeby jej (j. centr.) wymieniania na coś innego.
Jeśli znasz M6, podpowiedz lepiej, jak zdjąć plastiki z tweeterami – tak, by ich nie uszkodzić.