Zabezpieczenie antykorozyjne

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez wolibi » 7 lut 2008, 18:58

Czy ktos mógłby mi napisac czy mazda 6 od 2002 roku ma ocynkowane nadwozie?????
bo niektórzy sie skarza ze juz w 3-4 letniej mazdzie zauwazają korozje na karoserii??
dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 7 lut 2008, 21:47 przez wolibi, łącznie edytowano 1 raz
Początkujący
 
Od: 7 lut 2008, 18:52
Posty: 4

Postprzez Globy » 7 lut 2008, 19:41

Chodzi o wadliwe fabryczne zabezpieczenie tylnych nadkoli objawiajacych sie purchelkami na nadwoziu. Auto jest ocynkowane, jak wszystkie Mazdy od lat i poza ta wpadka nie miewa problemow z korozja.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Pawnik » 7 lut 2008, 20:57

Z tego co zaobserwowałem M6 ocynk ma ale nie wszędzie. Cały spód go nie ma :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Postprzez wolibi » 7 lut 2008, 21:48

Czy ktos z was ma problem z korozja w mazdzie??
dlaczego tak fajne i młode autko łapie korozja??
Mam ochote kupic mazde 6 ale sie boje ze wyłoze duza gotówke za nia i jeszcze bede miał problem z korozją na nadwoziu!!
co radzicie???pomózcie!!!
Początkujący
 
Od: 7 lut 2008, 18:52
Posty: 4

Postprzez wolibi » 7 lut 2008, 22:00

pomuzcie czy warto kupic ?czy nie bede musiał jej za rok czasu malowac i łatac dziur.
jest słabo zabezpieczone od podwozia?? a jakby ja pozadnie zakonserwował?
Początkujący
 
Od: 7 lut 2008, 18:52
Posty: 4

Postprzez Pawnik » 7 lut 2008, 22:05

wolibi napisał(a):pomuzcie czy warto kupic ?czy nie bede musiał jej za rok czasu malowac i łatac dziur.

Pewnie zależy od egzemplarza i gdzie był jeżdżony ( Północ Europy czy Południe) , czy był zabezpieczony dodatkowo po zakupie, itd. Rdza wychodzi na podwoziu, w komorze silnika, rdzewieją śruby, nadkola i u mnie np. alufelgi ( oddałem do regeneracji). Jeżeli rdza jest dla Ciebie jedynym kryterium zakupu, no to jest to najsłabszy punkt Szóstki i podobno też innych nowszych modeli Mazdy...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Postprzez domin1979 » 7 lut 2008, 22:37

Ja dla kontrastu powiem, że 0 korozji. Jedynie te śruby pod maską to fakt, że rdzewieją. Jak widać na wszystkim można oszczędzać.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez Maciej Loret » 8 lut 2008, 10:47

No to żeby było coś w temacie...
Oczywiście korozja jest be...ale...
Z tego co widzę to obejmuje ona różne pierdoły (tylne nadkola, śruby w przedziale silnikowym, wydech), natomiast albo nie zauważyłem albo nikt nie pisał chyba dotąd o korozji jakichś istotnych elementów konstrukcyjnych auta?
W teście AŚ 43/2004, w którym po teście 100kkm uznano Mazdę 6 1,8 za najmniej awaryjne auto jakie badali (i tak jest do tej pory zresztą), stwierdzono, że należy poprawić zabezpieczenie antykorozyjne auta, szczególnie przednią jej część oraz komorę silnika. W przedniej części – niedostatecznie zabezpieczone profile zamknięte. O innych problemach z korozją ani słowa...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez Pawnik » 8 lut 2008, 10:57

Maciej Loret napisał(a):No to żeby było coś w temacie...
natomiast albo nie zauważyłem albo nikt nie pisał chyba dotąd o korozji jakichś istotnych elementów konstrukcyjnych auta?

Nie wiem czy to istotny element konstrukcyjny, ale dosłownie rdza pożera na potęgę ramę dolnego mocowania silnika, tzw. sanki ( już o tym pisałem ). Tam ocynk nie występuje! Pod odłażącą farbą jest goły metal. U mnie ta rama już nieźle zakwitła ( odchodziły płaty rdzy o grubości pół centymetra! ). Wstępnie to jesienią zabezpieczyłem, ale znając życie rudy wyjdzie,.... zawsze wyłazi... :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Postprzez Maciej Loret » 8 lut 2008, 11:06

Pawnik napisał(a):Nie wiem czy to istotny element konstrukcyjny, ale dosłownie rdza pożera na potęgę ramę dolnego mocowania silnika, tzw. sanki ( już o tym pisałem ).


No to już trochę gorzej...
Coś czuję, że w tym roku będę musiał dać dokładnie zbadać auto pod względem zabezpieczenia antykorozyjnego...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez Riki » 8 lut 2008, 14:52

Cóż jak widze M6 ma jednak dosc "powazny" problem z korozją.. chyba jedyną receptą jest dokladne zabezpieczenie podwozia lacznie ze wszystkimi profilami zamkniętymi. Moja podstarzała juz GFka ma rdzę na srubach zawieszenia, naloty na elementach zawieszenie silnika (i"tradycyjnie jego bloku") oraz niewielki purchel na tylnym lewym nadkolu.. ze wzgledu na to ze od momentu zakupu nie powiekszyl sie ani troche nie naprawiam tego (jest to prawie niewidoczne.) Mimo to cała ją wlasnorecznie zabezpieczyłem srodkami Valvoline. Przed operacją zdjąłem poza oczywiscie takimi "elementami" jak koła :D wszystkie plastikowe osłony, zaślepki etc. byłem milo zaskoczony.. zero rdzy i nalotu (oprócz tego co napisalem powyzej) świadczącego o jej początkach.. a na wiązkach elektrycznych pod przednimi blotnikami byl tylko.. lekki nalot brudu. Wszystko przed operacją dokładnie wymyłem Karcherem, auto postało kilka godz na słoneczku, potem z profili zamkniętych kompresorem wydmuchałem resztki wody. Odpowiednimi preparatami za pomoca pistoletu wypsikałem dosłownie wszystko :) (robota na caaały dzien) niektóre elementy takie jak np. zakola przednie umyłem i odtłuściłem rozpuszczalnikiem poniewaz tam nie ma oryginalnego zabezpieczenia.. tylko ocynk i oczywiscie lakier)
Uważam że warto zrobić coś takiego... wtedy mamy spokoj na 3-4 lata, potem warto to powtórzyć ale niekoniecznie juz wszedzie.. glownie tylne zakola gdzie woda wymywa środek zabezpieczający.
Ogólnie polecam :D
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5584 (2/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez wolibi » 8 lut 2008, 16:08

Wielkie dzieki chłopaki za wszelkie informacje zwiazane z karoseria mazdy 6 ,pozdrawaim.
Początkujący
 
Od: 7 lut 2008, 18:52
Posty: 4

Postprzez scichy » 8 lut 2008, 22:41

Jestem właśnie po przeglądzie po pierwszym roku.
Mechanik z aso z wyjątkową uwagą oglądał wszystkie krawędzie nadkoli, dolne ranty drzwi i klapy bagażnika.

Zagadnięty, potwierdził że to słaby punkt i często się zdarza w tych miejscach korozja... taka jest smutna rzeczywistość.

Ale, porządne zabezpieczenie samochodu (szczególnie nowego, gdy nie ma jeszcze ognisk rdzy) to koszt 500 – max. 1000 pln. Jak dobrze zrobione to starcza na 4-5 lata. Więc chyba trzeba to po prostu zrobić, żeby potem nie tracić czasu, nerwów i pieniędzy na walką z rudą.

Z obecnie produkowanych samochodów, chyba nie ma marki która nie miała by problemów z korozją. Samochody projektowane są na przebieg 300kkm lub 8 lat i jakość blach to niestety odzwierciadla. Takie czasy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2007, 18:12
Posty: 157
Skąd: Warszawa
Auto: M6 GY/LF

Postprzez Riki » 8 lut 2008, 23:44

scichy napisał(a):chyba nie ma marki która nie miała by problemów z korozją


Są takie auta....


scichy napisał(a):koszt 500 – max. 1000 pln.


Mnie wyniosło łącznie 300PLN.. robiłem samodzielnie więc wiem ze jest to wykonane jak trzeba :D nie planuje szybkiego rozstania się z tym autem więc ją porządnie zabezpieczyłem...
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5584 (2/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez mcbeth » 9 lut 2008, 22:46

Popatrzyłem sobie dzisiaj na widoczne zabezpieczenia i tak np. zagiecia wokół drzwi sa szczelnie pokryte jakąś elastyczną masą (pod lakierem). Tylne nadkola wchodzą za rant błotnika i tam jest jakaś szpara, w której siedzi trochę błota i nie wiem jak wygląda dokładnie krawędź tej blachy, ale nie wygląda specjalnie inaczej od innych autek, które oglądałem. Jak na moje oko zabezpieczenie wygląda zupełnie przyzwoicie. Ciekawe, czy wytrzyma gwarantowane 12 lat ;) .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez scichy » 10 lut 2008, 13:22

Riki napisał(a):Są takie auta....


Jakie? Chyba tylko VW z obecnie produkowanych samochodów nie ma problemów z korozją, przynajmniej nie przypominam sobie, żebym coś na ten temat słyszał.



Riki napisał(a):
Mnie wyniosło łącznie 300PLN.. robiłem samodzielnie więc wiem ze jest to wykonane jak trzeba zeby nie planuje szybkiego rozstania się z tym autem więc ją porządnie zabezpieczyłem...


Nie każdy ma czas/ umiejętności/ możliwości zrobić to samodzielnie. Tak czy inaczej, 300 czy 600 pln przy cenie samochodu, nie jest kwotą dużą... Szkoda tylko, że trzeba poprawiać producenta.

Już gdzieś o tym pisałem, że samochody sprzedawane na rynku amerykańskim muszą spełniać o wiele wyższe normy jeżeli chodzi o zabezpieczenie nad i podwozia – mazdy sprowadzane z US właściwie nie wymagają dodatkowego zabezpieczania. A więc da się, a produkowanie rdzewiejących samochodów to świadoma polityka koncernów motoryzacyjnych... Świat schodzi na psy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2007, 18:12
Posty: 157
Skąd: Warszawa
Auto: M6 GY/LF

Postprzez Riki » 11 lut 2008, 19:40

scichy napisał(a):Nie każdy ma czas/ umiejętności/ możliwości zrobić to samodzielnie.


Jasne :) ja robiłem sam, bo chciałem mieć pewnośc porządnie wykonanej roboty...


Szkoda tylko, że trzeba poprawiać producenta.


Własnie :(
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5584 (2/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez jop » 11 lut 2008, 20:29

mam pytanko związane z zabezpieczeniem antykorozyjnym, czy przy face liftingu w 2005 roku było poprawiane, czy ten problem dotyczy też najmłodszych aut?
Początkujący
 
Od: 27 lis 2007, 02:39
Posty: 9
Skąd: Kraków
Auto: 626GF '98 2,0i 100KW

Postprzez scichy » 11 lut 2008, 21:51

Chyba dotyczy i przed i po liftingu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2007, 18:12
Posty: 157
Skąd: Warszawa
Auto: M6 GY/LF

Postprzez Mruw » 16 lut 2008, 22:07

Maciej Loret napisał(a):W teście AŚ 43/2004, w którym po teście 100kkm uznano Mazdę 6 1,8 za najmniej awaryjne auto jakie badali (i tak jest do tej pory zresztą), stwierdzono, że należy poprawić zabezpieczenie antykorozyjne auta, szczególnie przednią jej część ...

No właśnie. Nabyłem 6-tkę z rdzawymi plamkami na masce po kamyczkach.
Wygląda to jak nalot – woda zbierająca się w ubytkach?
Głębszych zmian póki co nie widać, ale co o tym myśleć?
Początkujący
 
Od: 8 lut 2008, 23:11
Posty: 26
Skąd: W-wa
Auto: M6 2.0 '03 GY L/F
PREMACY 1.8 '99

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6