Strona 1 z 1

Zmniejsze szumu powietrza i wygłuszenie silnika (6 GG CD)

PostNapisane: 6 cze 2004, 15:48
przez tango
troszeczkę słychać szumy witru przy szybszej jeździe a i chciałbym jeszcze bardziej wygłuszyć komorę silnika bo mimo wszystko słychać ten silnik w kabinie <glupek2>

PostNapisane: 6 cze 2004, 16:03
przez Globy
Tango, powatpiewam w mozliwosci takich ingerencji... Przeciez to nowe auto.

Re: Zmniejsze szumu powietrza i wygłuszenie silnika (6 GG CD

PostNapisane: 6 cze 2004, 16:05
przez Krasnal
tango napisał(a):troszeczkę słychać szumy witru przy szybszej jeździe a i chciałbym jeszcze bardziej wygłuszyć komorę silnika bo mimo wszystko słychać ten silnik w kabinie <glupek2>


tango czy ty aby pedancikiem nie jesteś ??

Jak siadasz do kompa to szu wentylatorów Ci przeszkadza ??

:|

PostNapisane: 6 cze 2004, 17:52
przez Huano
Hmmm...ja jak najbardziej rozumiem – też chciałbym żeby moje autko było cichsze – a co do szumu kompa – tak, przeszkadzało mi – teraz wymieniłem wszystkie wentylatory na cichsze i już nie przeszkadza a wydałem na to około 400 zł... Tak więc jak najbardziej rozumiem tango i też z chęcia bym sie dowiedział jak ewentualnie można wyciszyć komorę silnika...

PostNapisane: 6 cze 2004, 17:57
przez polnik@studio
hmm moim zdaniem szum silniczka szczególnie na wysokich obrotach to super muza ... :) a jeżeli Wam przeszkadza hmm to po co np. Tobie Huano samochód typu coupe ?? Nie lepiej jakieś przytulne rodzinne kombi :P

PostNapisane: 7 cze 2004, 01:50
przez Huano
Do: polnik@studio
Zgadza się, ale przy 120-140 na godzinę też chciałbym usłyszeć radyjko czy pogadać z pasażerem (choć u mnie to raczej nie tyle problem odgłosu silnika – bo przy tych prędkościach na V biegu jest cicho tylko raczej uszczelki się kłaniają). A przy okazji – czy według ciebie wersje kombi są bardziej wyciszone?? :P Bo silnik w obu jest z przodu i w sumie to różnią się od powiedzmy przedniej szyby do tyłu tak więc związku nie widzę, odległośc kierowcy od komory silnika ta sama... :P Np. kupując SLK chcesz chyba żeby było cicho w środku?? A przecież jakby nie patrzeć to sportowe auto. Nie zawsze silnik musi głośno wyć żeby czuć przyjemność z jazdy... Moja Madzia może to nie SLK ale też mógłbym chcieć mieć troszkę ciszej w autku – a jak masz radyjko to i tak nie słuchasz silnika...

PostNapisane: 7 cze 2004, 02:08
przez Paweł
W kombi zawsze jest wyraznie glosniej niz w sedanie, czy innym, bardziej zwartym nadwoziu. Przede wszystkim role odgrywa tutaj pojemnosc wnetrza, mniejsza sztywnosc karoserii, slabsze oddzielenie zrodel dzwieku roznymi przegrodami (np. tylna kanapa, zamknietym bagaznikiem). Jako ciekawostke powiem, ze pierwszym kombi, w ktorym za wygluszenie nadwozia i uksztaltowanie wnetrza wzieli sie akustycy byl Opel Omega A.

Pozdrawiam.

PostNapisane: 7 cze 2004, 15:25
przez LoB
hmmm....mozesz cos pokombinowac z matami bitumicznymi... w jakims stopniu ograniczy to halas powstaly przez oplywajace powietrze..ale z drugiej strony takie maty troche wazą...

Jednak wychodze z zalozenia, ze twoim poprzedim autem byla "benzynowka" i stad ta wyrazna wrazliwosc na turkot ropniaka.
Mysle ze to kwestia przyzwyczajenia, w krotce przestanie ci to przeszkadzac. I tak przeciez common-raile sa duzo "dyskretniejsze" niz chociazby pompowtryskiwacze TDI :) wiec nie ma co marudzic ...przynajmniej na CPN ci sie odwdziecza :D

PostNapisane: 7 cze 2004, 15:37
przez polnik@studio
hmm oj mi niechodziło, że jest ciszej tylko o charakter ... taki sarkazm :P a co do wyciszania to ja bym nieprzesadzał ... i tak są ciche te mazdy. A jak bardzo przeszkadza to proponuje kupić kask :) wtedy napewno wiele nie usłyszysz :P

PostNapisane: 7 cze 2004, 22:21
przez Huano
Zalapalem sarkazm – ale sie troszku probowalem pobronic :) Oczywiscie sam osobiscie tez lubie odglos silnika i dlatego nie kupuje zadnego specjalnego sprzetu grajacego – tyle aby mi sie w korkach nie nudzilo – jak wyjezdzam na trase wylaczam radyjko – znacznie przyjmeniej :) Ale sa dni kiedy na prawde chcialbym aby bylo ciszej – dlatego wymieniajac wydech nie wruzcalem jakis specjalnych koncowek czy glosnych tlumikow – dla mnie np. sama nazwa wystarczy do okreslenia jaka role ma spelniac – tlumic halas... :) Pozdrowienia dla polink@studio <spoko>