Latające lusterko
Napisane: 18 gru 2019, 22:57
Czołem,
Wracając dziś z pracy, niedaleko domu jadę sobie, jadę, nagle huk, brzdęk i w sumie nic. Dojechałem na luzie do domu, myśląc, że może na coś najechałem, a tu karamba, zgubiłem osłonę lusterka. No to w podskokach jak stary mig, aż się za mną kopciło poleciałem drogą i znalazłem osłonę lusterka. Jeden zatrzask złamany, drugi wygięty aż plastik biały, małe pęknięcie samej obudowy i kilka rys banalnych do polerki.
Założyłem, ale mam obawy, że jakimś cudem znowu spadnie, komuś krzywdy narobi. Czy ktoś wie, gdzie dostanę taką osłonę? Szperam, szperam i nic.
Autko to Mazda 6 z 2005 w kombiaku, lakier wg. detektorów 32G.
Ktoś coś?
Buziaki.
PS. Dalej nie wiem dlaczego to odpadło. Walnięte zatrzaski są na środku, nie na krawędziach obudowy.
Wracając dziś z pracy, niedaleko domu jadę sobie, jadę, nagle huk, brzdęk i w sumie nic. Dojechałem na luzie do domu, myśląc, że może na coś najechałem, a tu karamba, zgubiłem osłonę lusterka. No to w podskokach jak stary mig, aż się za mną kopciło poleciałem drogą i znalazłem osłonę lusterka. Jeden zatrzask złamany, drugi wygięty aż plastik biały, małe pęknięcie samej obudowy i kilka rys banalnych do polerki.
Założyłem, ale mam obawy, że jakimś cudem znowu spadnie, komuś krzywdy narobi. Czy ktoś wie, gdzie dostanę taką osłonę? Szperam, szperam i nic.
Autko to Mazda 6 z 2005 w kombiaku, lakier wg. detektorów 32G.
Ktoś coś?
Buziaki.
PS. Dalej nie wiem dlaczego to odpadło. Walnięte zatrzaski są na środku, nie na krawędziach obudowy.