Strona 1 z 1

Co tak brzęczy w mym rydwanie?

PostNapisane: 10 lis 2019, 02:03
przez TazzIsBack
Dobry wieczór,
Mam problem. Właściwie to nie wiem czy problem, czy pytanie. Dziś po malutkiej trasie (jakieś 400km), podczas wieczornej przejażdżki usłyszałem coś dziwnego. Z tyłu, jakby z bagażnika co jakiś czas (kompletnie nieregularnie) słychać jakieś 1-2 sekundowe bzyczenie, brzęczenie, Bóg wie co jeszcze. Jakby gdzieś wibrował telefon, ale tak króciutko, niegłośno. Sprawdziłem, czy jakiś imigrant mi do bagażnika na postoju nie wsiadł do bagażnika, ale nie.

Co to może być? Bzyczenie pojawia się potwornie nieregularnie – raz przy zmianie biegów, raz przy przyspieszaniu, raz przy hamowaniu, raz przy skręcaniu. Zawsze 1, góra dwie sekundy i cisza na jakiś czas. Ktoś coś?


Dobrej nocki.

PostNapisane: 10 lis 2019, 20:27
przez mudol
Może coś leży jakaś śrubka, coś plastikowego w miejscu koła zapasowego? Nie jesteś w stanie zdiagnozować z którego to dokładnie miejsca?

PostNapisane: 10 lis 2019, 20:44
przez TazzIsBack
Wszystko przewaliłem, nic nie znalazłem. Coś w okolicy prawego tyłu. Może koła, może wydech. Nie wiem nic.

Re: Co tak brzęczy w mym rydwanie?

PostNapisane: 28 lis 2019, 18:32
przez TonSiL
Hej. jestem świadom, że może już odkryłeś pochodzenie dźwięków ale jak widzę to też masz kombi. U mnie za brzęczenie odpowiada pompa paliwa, która włącza się co jakiś czas i wydaje właśnie dźwięki zbliżone do wibracji telefonu :) Obstawiam, że u Ciebie też tak jest.

PostNapisane: 9 gru 2019, 22:39
przez TazzIsBack
Wybacz tak późny odpis... Jest sens bić się z tym? Czy olać sprawę?

Re: Co tak brzęczy w mym rydwanie?

PostNapisane: 10 gru 2019, 10:36
przez TonSiL
Hej. Zweryfikuj czy to aby na pewno pompa. Jeśli tak to szczerze Ci powiem, że ja tak jeżdżę i już się przyzwyczaiłem albo po prostu mój mózg już nie słyszy tego dźwięku :)

PostNapisane: 10 gru 2019, 23:01
przez TazzIsBack
Włączam radio na 10 i już nie słychać, tak od zawsze. Tuż po kupnie auta z wlewu paliwa przy pierwszym tankowaniu zasyczało na mnie wściekle. Trzeba z tym coś robić, czy nie?

Re: Co tak brzęczy w mym rydwanie?

PostNapisane: 13 gru 2019, 16:02
przez TonSiL
Hej. U mnie też tak jest, w mojej 323 BG też tak jest, w mojej byłej 626 GF też tak jest i chyba większość japońców to ma. Tworzy się tam podciśnienie, które chyba w jakiś sposób pomaga w funkcjonowaniu układu paliwowego, znaczy tak mi się wydaje. W sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałem ale to nie problem, poluzować korek, jeździć i patrzeć co się dzieje :D

Re: Co tak brzęczy w mym rydwanie?

PostNapisane: 8 lip 2020, 16:33
przez driveusx
Mam podobny problem, po jakimś czasie zdecydowalem o wymianie. Pomoglo.