Na wstępie, jako nowy uczestnik, witam wszystkich forumowiczów.
Jako, że chyba wiele osób ma lub miało i może mieć problem z centralnym w drzwiach kierowcy, postanowiłem założyć konto i odgrzać temat, aby podzielić się moim doświadczeniem z tym właśnie problemem. Bo raczej na sto procent kolega miał sprawny siłownik tylko się jakoś zblokował.
Miałem te same objawy, które opisał kolega w pierwszym poście. Postanowiłem sprawdzić co tam się dzieje.
Rozebrałem tapicerkę drzwi i odkręciłem cały ten boczek:
1. Tu widać dwie kostki podłączone do naszego niedziałającego siłowniczka zamka centralnego.
2. Mechanizm szyby z silniczkiem. Odkręciłem te trzy śruby, żeby rozpołowić mechanizm, bo z drugiej strony trzymają boczek linki przechodzące przez mechanizm. Po rozkręceniu jedna część mechanizmu razem z linkami zostanie przy drzwiach.
3. Jedną z tych śrub odkręcamy prawie do końca, zostawiamy jednak trochę wykręconą, żeby boczek wisiał na niej, a nie na wiązce przewodów.
4. W tym miejscu była zaślepka, wyciągamy ją i mamy dostęp do śrubki mocującej tunel, czy osłonę cięgna od klamki do zamka (na zdjęciu poniżej zaznaczona kółkiem) :
Ściągamy osłonę i odpinamy cięgna.
Dalej odkręcamy trzy śruby mocujące zamek do drzwi i wyciągamy komplet zamek+siłownik. Rozdzielamy siłownik od zamka przez odkręcenie kilku śrubek(nie mam zdjęcia, ale wszystko będzie jasne). Podpiąłem sam siłownik do elektryki aby sprawdzić czy działa i nic, żadnej reakcji, jakiegoś dźwięku tylko cisza. Pomyślałem, że padł, ale jak już miałem go w łapach, to chciałem zobaczyć co jest w środku. Jest niby nierozbieralny, ale przy pomocy precyzyjnego, zegarmistrzowskiego wręcz narzędzia, które widać na zdjęciu poniżej, bez problemu udało mi się rozdzielić obudowę. Jest chyba klejona, ale sprawnie i dość łatwo daje się rozłączyć.
Tak... To narzędzie, to siekiera....
oczywiście nie rąbałem siłowniczka, tylko podważałem siekierą łączenie.
Tak wygląda środek:
Na zdjęciu powyżej widać silniczek. Wyciągnąłem go i przełożyłem do drugiej części obudowy. Są tam dwa bolce, które wchodzą w silniczek i podają mu prąd. Podpiąłem tak do elektryki, aby sprawdzić silniczek. Kliknąłem pilotem zamykanie-otwieranie i silniczek działał. Zaznaczam, że przed rozebraniem nie było żadnej reakcji, dźwięku, nic, a silniczek jest dobrze słyszalny. Po sprawdzeniu silniczek wrócił na swoje miejsce. Szczerze to nie wiem co się zablokowało.
Tej dużej przekładni, którą napędza silniczek, nie ruszałem i starałem się nie zmienić jej pozycji. Resztą części ruszałem, przekładałem, itp.
Wyprostowałem trochę styki 1, żeby lepiej dociskały do ścieżek.
Dalej była rozkminka, jak złożyć to do kupy. Trzeba część 2 przełożyć do obudowy z przekładnią, czyli przekładnia styki 1 i część 2.
Na zdjęciu poniżej zaznaczyłem jak część 2 powinna być ustawiona względem części 3. Chodzi o położenie zębów.
Pierwszy ząb części 2 ma być między pierwszym a drugim zębem części 3(robiłem to kilka dni temu i mam nadzieję, że dobrze zapamiętałem
). Przy składaniu trzeba tak ustawić obie części, (Część 2 będzie w obudowie z silniczkiem i przekładnia, a część 3 w drugiej części obudowy) aby trafiły na swoje miejsce. Po złożeniu podpiąłem siłowniczek do elektryki( trzeba mocno ściskać, bo jest dosyć żywy podczas pracy) i kliknąłem na pilocie otwieranie-zamykanie. Siłowniczek działał.
Jak połączyć obite części obudowy siłowniczka? Jak kto chce.
Był późny wieczór, miałem pod ręką trytki i nimi właśnie spiąłem siłowniczek:
Zamontowałem wszystko, złożyłem drzwi i centralny działa aż miło.
Co ważne:
Przy każdym sprawdzaniu siłowniczka, trzeba wcisnąć przycisk zamkniętych drzwi, inaczej centralka wariuje. Przycisk jest na słupku między przednimi a tylnymi drzwiami.
A skąd mogła wziąć się awaria? Moja córka zrobiła prawo jazdy. Dałem jej drugi kluczyk, lecz bateria w nim była wyczerpana, otwierała więc i zamykała samochód kluczykiem. Zbiegło się to z awarią, może więc i było to przyczyną... Mam nawyk, że zawsze rygluje drzwi(dwa razy przycisk zamykania), może otwierając-zamykając wielokrotnie kluczykiem coś się przestawiło, zablokowało, może....
Tak czy siak siłowniczek działa, drugi kluczyk ma nową baterię, a córka została proszona o nie otwieranie kluczykiem.
Rozgłoście to wśród osób z podobnym problemem, bo raczej w 90% przypadkach siłowniczek nie padł, a tylko chwilowo niedomaga.
Pozdrawiam.