Czesc
Chcialbym sie zapytac madrzejszych o takie zagadnienie:
Planuje wykonanie dodatkowego gniazda zapalniczki w roznych miejscach: bagaznik, tyl podlokietnika, schowek w podlokietniku, schowek po prawej stronie (z przodu).
Pytanko: Gdzie sie wlaczyc w instalacje, aby nie bylo tak, ze obciazenie bedzie za duze?
Czy mozna podlaczyc sie pod kable dochodzace do gniazda zapalniczki?? Przyznam szczerze, ze sa bardzo cieniutkie...
W bagazniku czasem trzeba podlaczyc jakies urzadzenie typu lodowka, czy tez lampka do ladowania,
W kabinie jakis tablet, telefon czy tez jeszcze cos innego.
poradzicie cos?
Borek
Gniazdo zapalniczki a podłączenie dodatkowego rozgałęzienia
Strona 1 z 1
Generalnie w oryginalną instalację możesz wpiąć gdziekolwiek tyle gniazd ile chcesz. Wszystko zależy od poboru prądu. Dla przykładu (może nieco wyolbrzymionego), możesz sobie w oryginalną instalację wpiąć 500 dodatkowych gniazd i do każdego podłączyć żarówkę LED i nie stanie się nic, ale podłącz tylko do jednego, oryginalnego np. czajnik do gotowania wody – poleci bezpiecznik.
Jak planujesz bardzo obciążać dodatkowe gniazda, to wg mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby pociągnięcie całej osobnej instalacji (z akumulatora), grubszymi przewodami i większym bezpiecznikiem. Wtedy podłączaj co i ile chcesz (w granicach rozsądku oczywiście)
Jeżeli nie, to zrób sobie rozgałęzienie gdziekolwiek, byle za bezpiecznikiem
Jak planujesz bardzo obciążać dodatkowe gniazda, to wg mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby pociągnięcie całej osobnej instalacji (z akumulatora), grubszymi przewodami i większym bezpiecznikiem. Wtedy podłączaj co i ile chcesz (w granicach rozsądku oczywiście)
Jeżeli nie, to zrób sobie rozgałęzienie gdziekolwiek, byle za bezpiecznikiem



Kolega Mandey bardzo dobrze napisał. Jeżeli chcesz umieścić w samochodzie parę dodatkowych gniazd zapalniczki, warto byłoby zrobić do nich osobna instalację elektryczną, która będzie miała swój duży bezpiecznik, a najlepiej do każdego gniazda dołożyć po mniejszym bezpieczniku dla bezpieczeństwa. Ingerencja w układ elektryczny nie będzie duża, bo wystarczy plus z akumulatora, a masa to karoseria samochodu. Dodatkowo można użyć przekaźnika żeby gniazda uruchamiały się po przekręceniu kluczyka w stacyjce.
Ja u siebie wpiąłem się normalnie z tyłu pod zapalniczke. Pod deską poprowadzilem kable do schowka, gdzie zamontowalem 3 gniazda do navi, rejestratora i monitora od rejestratora i kamery cofania. . Do tego podłączam czasami lodówke pod normalne gniazdo. Wszystko na raz chodzi i nic sie nie dzieje. Ale grubsze kable i bezpiecznik dla bezpieczenstwa też zamontowałem. 
- Od: 5 mar 2009, 22:15
- Posty: 315
- Skąd: Żnin/Holandia
- Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6