Woda nad pedałem sprzęgła?

Zaliczyłem dzisiaj 15 km w ostrej burzy, i pojawił się poważny problem.
Zaczęłam mi kapać woda na wysokości pedału sprzęgła – mam mokry lewy but.
Gorzej bo polało po elektryce – nie wiem dokładnie po czym, ale świeci(raczej żarzy lekko) kontrolka od otwartych drzwi.
Miałem włączoną wycieraczkę z tyłu i w rytm wycieraczki zaświeca się oświetlenie nad kierowcą, chociaż wycieraczkę już wyłączyłem.
Nie mogę zamknąć drzwi – dobrze że wjeżdżam na teren fabryki bo nie muszę się martwić o nie zamknięty samochód.
Chyba jednak idę złą drogą, wziąłem latarkę i położyłem się pod kierownicą, jest tam jednak całkowicie sucho.
Pełno kabli, przekaźników i chyba komputer, ale wszystko jest suchutkie, bez jakichkolwiek śladów wody.
Zaczęłam mi kapać woda na wysokości pedału sprzęgła – mam mokry lewy but.
Gorzej bo polało po elektryce – nie wiem dokładnie po czym, ale świeci(raczej żarzy lekko) kontrolka od otwartych drzwi.
Miałem włączoną wycieraczkę z tyłu i w rytm wycieraczki zaświeca się oświetlenie nad kierowcą, chociaż wycieraczkę już wyłączyłem.
Nie mogę zamknąć drzwi – dobrze że wjeżdżam na teren fabryki bo nie muszę się martwić o nie zamknięty samochód.
Chyba jednak idę złą drogą, wziąłem latarkę i położyłem się pod kierownicą, jest tam jednak całkowicie sucho.
Pełno kabli, przekaźników i chyba komputer, ale wszystko jest suchutkie, bez jakichkolwiek śladów wody.