Światło mijania nie działa

Witam,
przepraszam jesli watek zalozylem niepotrzebnie ale w poprzednich nie znalalem odpowiedzi...Prosze o przeniesienie watku jesli jest taka potrzeba.
Otoz ostatnio przepalila mi sie zarowka od swiatel mijania. Tak sie zbieralem ze zmiana, ze po tygodniu padla mi druga zarowka i nie mialem zadnego swiatla wiec mobilizacja byla do zmiany.
Zalozylem dwie nowe zarowki i bylo dobrze... do nastepnego dnia, kiedy padla znow jedna zarowka, z lewej strony patrzac na maske samochodu.
Mowie sobie, znow pewnie zarowka, kupilem nowe, zakladam a tu dalej nic... Sprawdzilem bezpieczniki i bezpieczniki dobre, a to sprawia, ze juz nie mam pomyslu co by to moglo byc.
Czy moze byc to jakis przekaznik moze? Czy moze zasniedziale styki na wejsciu bezpiecznika byc moze?
Z gory dziekuje za jakakolwiek pomoc.
Pozdrawoam
Trotsky
przepraszam jesli watek zalozylem niepotrzebnie ale w poprzednich nie znalalem odpowiedzi...Prosze o przeniesienie watku jesli jest taka potrzeba.
Otoz ostatnio przepalila mi sie zarowka od swiatel mijania. Tak sie zbieralem ze zmiana, ze po tygodniu padla mi druga zarowka i nie mialem zadnego swiatla wiec mobilizacja byla do zmiany.
Zalozylem dwie nowe zarowki i bylo dobrze... do nastepnego dnia, kiedy padla znow jedna zarowka, z lewej strony patrzac na maske samochodu.
Mowie sobie, znow pewnie zarowka, kupilem nowe, zakladam a tu dalej nic... Sprawdzilem bezpieczniki i bezpieczniki dobre, a to sprawia, ze juz nie mam pomyslu co by to moglo byc.
Czy moze byc to jakis przekaznik moze? Czy moze zasniedziale styki na wejsciu bezpiecznika byc moze?
Z gory dziekuje za jakakolwiek pomoc.
Pozdrawoam
Trotsky