nie wyłącza się zegar po wyjęciu kluczyka

wczoraj niestety po dłuższej trasie ok250km doświadczyłem dziwnej rzeczy w mojej 6. Po wyjęciu kluczyka nie chciał wyłączyć się zegarek na środkowej desce(display, nad nawiewami) i nie zanikało zasilanie w gnieździe zapalniczki.
Na szybko poradziłem sobie odłączając klemę z akumulatora, ale jest to trochę nie wygodne codziennie.
Po odłączeniu klemy i powrocie za kilka godzin wszystko działa dobrze, ale pewnie idzie któraś cewka niestety nie wiem w którym przekaźniku.
Myślałem że to może przekaźnik w komorze silnika A/C ale już wiem że to nie on. Czy wie może ktoś z Was który to przekaźnik?
Dodatkowo odkryłem że przekaźniki B115 strasznie ciężko dostać, może ktoś polecić jakiś zastępnik?
Czy miał ktoś z Was taki problem? mile widziane wszelkie rady i wskazówki jak się pozbyć tego problemu.
Z góry dzięki za pomoc.
P.S. Jeśli admin lub ktoś inny widzi podobny problem w innym wątku proszę o PW z nim bo mi nie udało się znaleźć tego przez szukaj.
Na szybko poradziłem sobie odłączając klemę z akumulatora, ale jest to trochę nie wygodne codziennie.
Po odłączeniu klemy i powrocie za kilka godzin wszystko działa dobrze, ale pewnie idzie któraś cewka niestety nie wiem w którym przekaźniku.
Myślałem że to może przekaźnik w komorze silnika A/C ale już wiem że to nie on. Czy wie może ktoś z Was który to przekaźnik?
Dodatkowo odkryłem że przekaźniki B115 strasznie ciężko dostać, może ktoś polecić jakiś zastępnik?
Czy miał ktoś z Was taki problem? mile widziane wszelkie rady i wskazówki jak się pozbyć tego problemu.
Z góry dzięki za pomoc.
P.S. Jeśli admin lub ktoś inny widzi podobny problem w innym wątku proszę o PW z nim bo mi nie udało się znaleźć tego przez szukaj.