Oświetlenie przednie w zderzaku świeci po wyłączeniu

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez krakaka » 10 gru 2015, 21:20

Witajcie,

mam nie lada problem z moją Mazdą 6 2004 GG L8, a dokładniej ze światłami przednimi przeciwmgłowymi montowanymi w zderzaku. Od razu informuję, że moja Mazda zapewne nie była fabrycznie wyposażona w takie światła z uwagi, iż włącznik tych świateł znajduje się u mnie tuż obok sterowania wysokością świateł mijania oraz jasnością oświetlenia tablicy rozdzielczej. Taka już przyjechała z Niemiec, gdzie najwidoczniej poprzedni właściciel dołożył taką opcję.

Zasada działa tych świateł była prosta.
Światła nigdy nie świeciły przy włączonym przełączniku na ON, a wyłączonych światłach pozycyjnych/mijania na manetce.
W momencie włączenia na manetce świateł pozycyjnych owe dodatkowe oświetlenie automatycznie się zapalało, gdy było ustawione na ON.

Ostatnio zacząłem miewać dziwne problemy, na zasadzie – raz świeciły raz nie. Zazwyczaj wyłączenie świateł na manetce do zera i załączenie powodowało że czasem przeciwmgłowe przednie się zapalały. To niby nie problem bo i bez nich można jeździć.

Problem nastał dziś...

Wróciłem do domu, wyłączyłem silnik, zapłon, następnie światła w manetce do zera, a wychodząc z samochodu zauważyłem, że przeciwmgłowe przednie się nadal świecą :|
Zaniepokoiło mnie to, bo w takim przypadku może mi wyładować akumulator. Wyciągnąłem bezpiecznik tych świateł (nie znajduje się w komorze bezpieczników tylko tuż obok niej luzem stąd widać że to było dokładane) i póki co problem chyba mam z głowy.

Wiem, że ciężko wróżyć z fusów, w tym przypadku poradzić coś na czyjś sposób instalacji takich świateł, ale może ktoś spotkał się z podobnym objawem u siebie/kogoś ze znajomych?
Nie wiem gdzie szukać winy, czy za to odpowiedzialna jest manetka świateł która mimo zerowania tym razem nie wyłączyła tych dodatkowych świateł przednich? Czy być może sam włącznik, no ale włącznik, gdyby był uszkodzony to raczej powinien nie powodować świecenie nieustannego, a wręcz odwrotnie. Tym bardziej, że wcześniej przy pozycji ON, a wyłączonej manetce światła się nie paliły.
Jeśli ktoś ma jakieś sugestie, ewentualnie potrafi mi naświetlić jak wygląda ptaka instalacja i gdzie szukać przyczyny to chętnie wysłucham rad.

Z góry dziękuję za pomoc.
krakaka
 

Postprzez jdn » 30 gru 2015, 13:12

mogę tylko opisać jak działają oryginalne bo takie mam.

Załącza się je na manetce kręcąc takim pierścieniem, przy czym raz to włącza tylne dwa dodaje przednie. Wyłączenie jest w przeciwną stronę. Zasada załączania ich sugeruje że wysyłany jest jakiś impuls do sterownika/przekaźnika który to załącza, nie jest to sterowanie napięciem stałym, prosty on/off.
Bardzo rzadko je używam, ale z ciekawości sprawdzę jutro co się dzieje jak się wyłączy główne/mijania/drogowe a ma się włączone przeciwmgielne. Czy gasną wszystkie czy tylko te które się wyłącza.
Początkujący
 
Od: 9 paź 2012, 16:54
Posty: 16
Auto: Mazda 6
1.8 GG1 – liftback
2007

Postprzez Wojtek » 4 sty 2016, 11:00

jdn napisał(a):nie jest to sterowanie napięciem stałym, prosty on/off.

bzdury... <nie powiem>
Manetka podaje masę, a to jest część obwodu prądu stałego... fizyka ze szkoły podstawowej...

krakaka napisał(a):Wiem, że ciężko wróżyć z fusów, w tym przypadku poradzić coś na czyjś sposób instalacji takich świateł, ale może ktoś spotkał się z podobnym objawem u siebie/kogoś ze znajomych?

Prawdopodobnie... masz zwarcie w przewodach i światła przeciwmgielne świecą bo mają zasilanie z "innego" źródła...

Prawdopodobnie masz to wykonane tak:

Z przekaźnika świateł (po stronie lamp) idzie przewód do tego dołożonego włącznika świateł przeciwmgielnych, dalej od włącznika idzie do lamp przeciwmgielnych... i za nimi do masy...

Sprawdź miernikiem uniwersalnym po której stronie dołożonego bezpiecznika masz napiecie... I po tej stronie musisz szukać usterki...
lub podjedz do elektryka... nie powinno mu to sprawić problemu :)

Powodzenia :)
Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17519 (110/483)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez krakaka » 20 lut 2016, 21:07

Dziś że trochę cieplej postanowiłem przyglądnąć się bardziej tej instalacji.

Dołożony obok bezpiecznika jest przekaźnik, który ma 5 pinów z czego 4 w użyciu
– jeden od czerwonego kabla z napięciem z bezpiecznikiem (zapewne idzie od aku jako + )
– jeden od żółtego od świateł mijania/pozycyjnych, niestety nie widzę dokładnie w co jest zamontowany
– jeden niebieski idący do dodatkowych świateł przeciwmgłowych
– jeden czarny który idzie do wnętrza samochodu (zapewne od przełącznika on/off)

Całość wygląda na podstawowy sposób wykonania takiej instalacji gdzie, napięcie ciągnięte jest od aku przez bezpiecznik, gdzie następnie wchodzi do przekaźnika.
Przekaźnik po otrzymaniu napięcia ze świateł mijania i zapewne masy od wyłącznika on/off, powoduje połączenie styków i podanie napięcia na ostatni przewód idący do dodatkowych świateł przeciwmgłowych.

Niby proste i znaleźć usterkę można by łatwo, ale jednak nie...

Sam przekaźnik zachowuje się dziwnie. W stanie spoczynku (czyli gdy nie łączy styków) światła się świecą, a wg mnie w stanie spoczynku powinien nie powodować żadnego świecenia. Po włączeniu włącznika on/off oraz świateł mijania przekaźnik nie reaguje. Wygląda tak jakby na masie od on/off, i napięciu od świateł mijania coś nie kontaktowało i nie mogło doprowadzić do złączenia styków.
Ale co najciekawsze – w tym momencie można by uznać, że przekaźnik padł, ale gdy podwadzę śrubokrętem styk, doprowadzając do połączenia styków światła automatycznie się wyłączają :|
Na moją logikę to to powinno na odwrót działać, połączenie styków przez przekaźnik powinno powodować świecenie świateł a nie ich rozłączanie.
Co tu może być nie tak?
Może podłączone przewody do przekaźnika są wadliwe np dwa razy masa i magnes w przekaźniku się nie uruchamia?
Sprawa jest jeszcze bardziej dziwna bo wcześniej te światła działały normalnie i nikt nie zmieniał kolejności przewodów.
krakaka
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6