zamarzający rygiel w drzwiach kierowcy

Witam
mam taki oto problem, gdy zamykam auto z pilota na 2gi rygiel – prawie zawsze, to gdy kilka dni temu nadeszły mrozy, maks ok -8^C, może więcej przy gruncie, mam kłopot z otwarciem drzwi kierowcy.
Nie są to przymarznięte uszczelki – posmarowałem je profilaktycznie smarem silikonowym, tylko jak mi się wydaje przymarzający rygiel od zamka. Po dłuższej jeździe z nawiewem skierowanym na boczek drzwi zamek puszcza.
Czy konieczne jest zdjęcie boczka by nasmarować rygiel czy wystarczy psiknąć silikonu w aerozolu – zaaplikowałem trochę silikonu w smarze – ale nie przyniosło to skutku.
mam taki oto problem, gdy zamykam auto z pilota na 2gi rygiel – prawie zawsze, to gdy kilka dni temu nadeszły mrozy, maks ok -8^C, może więcej przy gruncie, mam kłopot z otwarciem drzwi kierowcy.
Nie są to przymarznięte uszczelki – posmarowałem je profilaktycznie smarem silikonowym, tylko jak mi się wydaje przymarzający rygiel od zamka. Po dłuższej jeździe z nawiewem skierowanym na boczek drzwi zamek puszcza.
Czy konieczne jest zdjęcie boczka by nasmarować rygiel czy wystarczy psiknąć silikonu w aerozolu – zaaplikowałem trochę silikonu w smarze – ale nie przyniosło to skutku.