Strona 1 z 2
Nagminnie przepalające się żarówki postojówek

Napisane:
5 kwi 2010, 08:18
przez Grejon
Czy ktoś z was miał problem z nagminnie przepalającymi się żarówkami świateł postojowych? Ja w ciągu ostatniego roku musiałem to robić chyba 4 albo 5 razy IMO to nie jest normalne. Nie chodzi mi o koszt takiej żarówki (chociaż 2 zł za taką żaróweczkę to sporo), tylko o upierdliwość wymiany – już mi się udało połamać zaczepy tylnej osłonki reflektora

. Czy to był problem powszechnie występujący w mazdach czy tylko mi się trafił taki egzemplarz? Jeśli to ma znaczenie auto jest wyposażone w 2 litrowego diesla 136 KM.
Re: Nagminnie przepalające się żarówki postojówek

Napisane:
5 kwi 2010, 10:08
przez Topaz
1. Kup lepsze zarowki
2. Zmierz napiecie ladowania, jak przekracza 14.5V to wymien regulator
3. Najlepiej wymien na diody LED

Wtedy okres miedzy wymianami bedzie dluzszy.
Re: Nagminnie przepalające się żarówki postojówek

Napisane:
5 kwi 2010, 13:05
przez Grejon
Topaz napisał(a):1. Kup lepsze zarowki
Nie wiem, czy wśród żarówek W5W istnieje podział na lepsze i gorsze i podejrzewam, że co najwyżej lepsza żarówka spali się "nieco" później, więc jakby nie o to chodzi.
2. Zmierz napiecie ladowania, jak przekracza 14.5V to wymien regulator
Mierzyłem, nie przekracza, ale faktycznie chyba problemem jest zbyt wysokie napięcie dochodzące do żarówki – najpierw ciemnieje (od parującego włókna) a potem drucik pęka. Może jakiś rezystor wlutować?

3. Najlepiej wymien na diody LED

Wtedy okres miedzy wymianami bedzie dluzszy.
Już raz ten patent zastosowałem (fakt, że w innym aucie) i szybko wróciłem do zwykłych. LEDy, które kupiłem świeciły bardzo słabo.
Re: Nagminnie przepalające się żarówki postojówek

Napisane:
6 kwi 2010, 02:04
przez Dibooo
Miałem podobny problem.
Sprawę załatwiły żarówki Philips-a Bluevision (koszt do 20 zeta ale wytrzymały ok 5 m-cy) a teraz z braku tych pierwszych zakupiłem Osram.
Re: Nagminnie przepalające się żarówki postojówek

Napisane:
6 kwi 2010, 08:47
przez Grejon
Dibooo napisał(a):Miałem podobny problem.
Sprawę załatwiły żarówki Philips-a Bluevision (koszt do 20 zeta ale wytrzymały ok 5 m-cy)
No właśnie

a teraz z braku tych pierwszych zakupiłem Osram.
A te ile wytrzymały?

Re: Nagminnie przepalające się żarówki postojówek

Napisane:
6 kwi 2010, 09:38
przez Topaz
Wstaw sobie jednak LEDY, nie są ciemniejsze od żarówek, dodatkowo mozesz dobrać barwę do ksenonów i zapomnisz o wymianach częśtych.
Re: Nagminnie przepalające się żarówki postojówek

Napisane:
6 kwi 2010, 19:21
przez maselek
Grejon napisał(a):Już raz ten patent zastosowałem (fakt, że w innym aucie) i szybko wróciłem do zwykłych. LEDy, które kupiłem świeciły bardzo słabo.
Byla już gdzieś mowa o ledach
Pawko_6 polecał te ------->
http://www.natea.pl/product_info.php?cPath=22_30&products_id=163 naprawde nieźle wyglądają

i świecą jasno
Re: Nagminnie przepalające się żarówki postojówek

Napisane:
7 kwi 2010, 18:31
przez X-RAY
u mnie też padły postojówki, mam takie ledy:
http://www.natea.pl/product_info.php?cP ... ucts_id=42Wytrzymały ok 10 m-cy. Od czasu do czasu trochę migały i takie tam cuda na kiju. Jak ktoś wpadł na lepsze niech da znać.
Przepalające się żarówki

Napisane:
18 sty 2014, 20:06
przez grzegorz0924
Witam wszystkich mam pytanie otoz mniejwiecej raz na dwa tygodnie przepalaja mi sie zawowki swiatel mijania ale dziwnie bo sama zarowka wyglada ok ale ten metal zaraz za nia jest az niebieski od goraca sprawdzilem napiecie i jest takie jak ladowanie akumulatora 14,5v podejzewam ze jest za duze bo na podobnej mazdzie napiecie jest 13 na wlaczonym silniku czy ktos mial taki problem zastanawiam sie czy regulator napiecia nieszfankuje i jakie jest prawidlowe napiecie na aku i zarowkach z gory dziekuje
Re: Przepalajace sie zarowki swiatel mijania

Napisane:
18 sty 2014, 23:14
przez dobrzyn22
a czytał kolega ten wątek??:
viewtopic.php?f=409&t=95104
Re: Przepalające się żarówki

Napisane:
18 sty 2014, 23:48
przez grzegorz0924
Czytalem i nierozwiazalo mojego problemy nadal niewiem dlaczego w jednej mazdzie napiecie nieprzekracza 13v a w mojej 14,5 i pali zarowki tak ze az metal robi sie niebieski i zadne zarowki niewytrzymuja dluzej niz 2 tyg

Napisane:
18 sty 2014, 23:53
przez siemek55
bo podczas ładowania z alternatora napięcie wynosi 14,4 V i jest to poprawne zjawisko. Jeżeli grzeją się styki to proponuję je przeczyścić mechanicznie (tylko delikatnie) a następnie potraktować kontakt sprayem. Następnie zamontuj markową żarówkę i ciesz się spokojem przez kolejne ...kilka miesięcy.

Napisane:
19 sty 2014, 00:04
przez Wojtek
siemek55 masz racje, ale... tylko do 14,4V
ponizsze ze wskazanego watku:
Topaz napisał(a): Zmierz napiecie ladowania, jak przekracza 14.5V to wymien regulator
grzegorz0924 zmierz dobrze jeszcze raz... rowniez podczas krecenia kierownica i z wlaczona klimatyzacja... jezeli jest nadal na 14.5V lub wiecej padaja diody...
Re: Przepalające się żarówki

Napisane:
19 sty 2014, 16:34
przez grzegorz0924
Ok zmieze ale jakie powinno byc napiecie na zarowce swiatel mijania h1?
Re: Przepalające się żarówki

Napisane:
19 sty 2014, 16:57
przez brodaM6
Tam to będzie 12v koledzy mówią żebyś na aku sprawdzil
Re: Przepalające się żarówki

Napisane:
19 sty 2014, 17:48
przez grzegorz0924
14,4 na aku i na kablu od zarowki to samo dlatego pali zarowki co moze byc przyczyna dlaczego takie duze napiecie? Jest jakis inny regulator na swiatla?

Napisane:
19 sty 2014, 21:13
przez siemek55
nie ma, a zmierzone napięcie w obu przypadkach jest poprawne. Różnica i to tylko w dół może wynikać ze spadku napięcia na przewodzie "od żarówki" i mierzone tylko pod obciążeniem. Regulator IMO jest ok. Przeczyść styki i wymień żarówki na markowe w5w
Re: Przepalające się żarówki

Napisane:
19 sty 2014, 22:39
przez grzegorz0924
Mam zarowki lucas h1 to markowe zarowki ale martwi mnie ten niebieski kolor od goraca wyglada jak by ktos ta metaliwa czesc palnikiem podgrzewal czy to moze byc wina zarowek czy zaduzego napiecia?

Napisane:
19 sty 2014, 22:48
przez Wojtek
Jezeli napiecie jest oki (a wyglada, ze jest), to...
siemek55 napisał(a):Przeczyść styki
sa zasniedziale, brudne i z trudem przewodza prad, a co za tym idzie... powierzchnia styku jest znacznie mniejsza niz powinna, dlatego zarowka sie tak rozgrzewa...
Re: Przepalające się żarówki

Napisane:
20 sty 2014, 10:35
przez rymko
U mnie napięcie ładowania na nieobciążonym silniku to ok. 14V. Może się ono jednak wahać od 13.8 do 14.4 w zależności od obciążenia . Może jednak sprawdź ten regulator napięcia, bo jeżeli szwankuje to szkoda nie tyle żarówek co innej elektroniki.