Witajcie,
przeszukałem forum, ale nie znalazłem odpowiedzi na to co się u mnie dzisiaj stało.
Mianowicie, nie działa mi podświetlenie licznika kilometrów i radia. Tzn. dziwna rzecz, na pewno nie padła żarówka (chyba, że są 2 niezależne, które są przy pozycji świateł włączonych i wyłączonych). Jak przekręcę kluczyk w stacyjce i mam wyłączone światła, to licznik mam normalnie wyraźnie podświetlony. Jednak gdy włączam światła to podświetlenie znika i nic nie widać. Spróbowałem też z podświetleniem radia. Normalnie mam ustawione cały czas to mocniejsze oświetlenie, ale jak kiedyś zmieniałem i je wyłączałem to było coś widać tylko słabiej. Teraz nic nie widać. O co chodzi? Ktoś się spotkał z czymś takim? Zaraz idę jeszcze po ciemku sprawdzić czy zegary w ogóle mam podświetlone. Cyrk będzie jak podczas jazdy one nie będą podświetlone :/
Podświetlenie licznika
Strona 1 z 1
Hm...pokrętłem? Nie widzę tam żadnego pokrętła.
Wróciłem teraz z auta. Zegary mam tak ledwo co podświetlone w momencie gdy są włączone światła. Przy wyłączonych są całkowicie ciemne (ale wówczas ładnie pali się podświetlenie licznika km). Dziwna rzecz bo wczoraj jeździłem i wszystko było super. Więc raczej kwestia jakiegoś podkręcania odpada. Tym bardziej, że autem tylko ja jeżdżę i nikt nic nie mógł przestawić. Poza tym jakim cudem podświetlenie wyświetlacza radia/temp.itp. jest połączone z podświetleniem zegarów i licznika km? Mi to wygląda albo na jakąś żarówkę albo jakieś cholerne zwarcie. Ale nic nie śmierdzi ani nie "skwierczy".
A czy jest może jakiś nieszczęsny czujnik, który mógłby paść lub być zabrudzony? Gdzieś na forum coś czytałem i jakimś czujnikiem w okolicach szyby.
Wróciłem teraz z auta. Zegary mam tak ledwo co podświetlone w momencie gdy są włączone światła. Przy wyłączonych są całkowicie ciemne (ale wówczas ładnie pali się podświetlenie licznika km). Dziwna rzecz bo wczoraj jeździłem i wszystko było super. Więc raczej kwestia jakiegoś podkręcania odpada. Tym bardziej, że autem tylko ja jeżdżę i nikt nic nie mógł przestawić. Poza tym jakim cudem podświetlenie wyświetlacza radia/temp.itp. jest połączone z podświetleniem zegarów i licznika km? Mi to wygląda albo na jakąś żarówkę albo jakieś cholerne zwarcie. Ale nic nie śmierdzi ani nie "skwierczy".
A czy jest może jakiś nieszczęsny czujnik, który mógłby paść lub być zabrudzony? Gdzieś na forum coś czytałem i jakimś czujnikiem w okolicach szyby.
Poza tym jakim cudem podświetlenie wyświetlacza radia/temp.itp. jest połączone z podświetleniem zegarów i licznika km?
Jest połączone. Do regulacji podświetlenia masz pokrętło obok guzika do wyłączania dsc i regulacji świateł
Chłopaki, wielkie dzięki. Faktycznie mieliście rację. Nie wiem jakim cudem, ale faktycznie wystarczyło podregulować podświetlenie tym pokrętełkiem. Cały czas się tylko zastanawiam w jaki sposób je rozregulowałem. Hmm...bzykania na przednim siedzeniu nie było
a przy wychodzeniu raczej nie ocieram się o różne elementy 
W każdym razie jeszcze raz wielkie dzięki
W każdym razie jeszcze raz wielkie dzięki
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6