Klub MazdaSpeed

Witam.

W mojej M6 Kombi, tylne drzwi zamykają się praktycznie same. Problem polega na tym że podczas wysiadania często dostaje się drzwiami, ponieważ same się zamykają. Mam pytanie: czy jest możliwość regulacji ogranicznika w taki sposób by drzwi po otworzeniu pozostawały w swoim położenie czy może jakiś inny element za to odpowiada?

tak da się to naprawić – sam robiłem to tuż po zakupie – przy pakowaniu dziecka do fotelika dostawałem drzwiami w plecy.

po kolei ;

1. Rozbierasz tapicerkę drzwi – delikatnie, jest na śrubkach (gdzieś w rączce oraz na dole pod głośnikiem ale nie pamiętam dokładnie) – a następnie są zatrzaski – tu trzeba delikatnie jak w każdym aucie.

2. potrzebujesz dostać się do mechanizmu, który jest odpowiedzialny za ściskanie ogranicznika drzwi – tak aby w jego zagłębieniach się zatrzymywać – aby to zrobić – delikatnie odrywasz kawałek wewnętrznego wyciszenia drzwi – taka pianka, tylko na wysokości tego mechanizmu i go odkręcasz, wyciągasz i

3. mechanizm jest prosty w rozłożeniu i działaniu – na pewno jest w nim dużo piachu i śmieci i nie dociska tak jak trzeba

4. są tam 2 gumki prostokątne w środku – ja wsadziłem je odwrotnie niż były – tak aby mocniej dociskały – a plastiki dociskane przez te gumki – mocno zeszlifowałem – tak aby szczelina pomiędzy nimi była mniejsza – każdy o jakieś 2 mm.

5. teraz wszystko wyczyszczone składasz i dobrze smarujesz gęstym smarem i montujesz do drzwi – na początku po montażu – musi chodzić ciężko, szybko się to wyrobi – ale u mnie po roku trzyma jak nówka – idealnie

wygląda to tak :




http://moto.allegro.pl/ogranicznik-drzw ... 85633.html

całe działanie odbywa się w tym kawałku blaszki który jest w drzwiach.

robota na wszystkich drzwiach – u mnie sam robiłem w 2 godziny – ale miałem do dyspozycji dobry warsztat, imadło, ropę do czyszczenia, smar, klucze (głównie torx) oraz elektryczne koło szlifierskie więc zrobiłem to na prawdę szybko.

powodzenia – zrób foto i daj relację – ja nie miałem aparatu

Dzięki za szczegółowy opis. Niestety ja nie mam warsztatu, mam tylko parking pod blokiem i to jest niestety mój problem. Jak się zrobi ciepło to coś spróbuję pokombinować bo na razie w Krakowie jest – 16 st C.

może wystarczy spraym do czyszczenia hamulcy popsikać w ten ściskacz, aby go oczyścić z ciał obcych..
pozdr.E

może pomoże – ale nie sądzę – u mnie te ściskacze były mocno zużyte – miały starte krawędzie dociskające, i nawet jakby były super ściśnięte – nie trzymałyby za dobrze – po to szlifowanie w celu zwężenia szczeliny.

ten mechanizm jest dość szczelnie zamknięty i nawet jak się tam psiknie – to i tak bród pozostanie w nim

ja mam tak przy wszystkich 4 drzwiach, jak rozbiorę postaram się zrobić wskazówki i dać zdjęcia

Witam,
Rozumiem że należy rozgiąć blaszki aby dostać się do środka mechanizmu? u mnie są one bardzo mocno niestety wprasowane i jest problem z ich podważeniem.
Posiada ktoś może jakiś sprawdzony sposób aby dostać się do środka ?

ja robiłem to co prawda ok rok temu – ale pamiętam, że po wyjęciu mechanizmu z drzwi – trzeba było go rozłożyć – wystarczyło poodginać blaszki zabezpieczające – zwykłym płaskim śrubokrętem – w imadle i masz całość jak na dłoni.

Już temat ogarnąłem,ale dzięki wielkie ja użyłem punktaka pneumatycznego i udało się w końcu odgiąć blaszki za pomocą śrubokręta

maarec napisał(a):plastiki dociskane przez te gumki – mocno zeszlifowałem – tak aby szczelina pomiędzy nimi była mniejsza

Mozesz to jakos zobrazowac np. w paincie?

Zostały mi tylko jedne drzwi do przeróbki i jak będę je robił, to zrobię fotorelację.
Generalnie robota banalna i jedynie trzeba uważać, aby nie rozgiąć za mocno zaczepów, bo pękają.

Pioteq25 napisał(a):Zostały mi tylko jedne drzwi do przeróbki i jak będę je robił, to zrobię fotorelację.

czekamy

No i jak z tą Fotorelacją Piotreq???

Dzisiaj się za to wezmę i zrobię fotki.

https://picasaweb.google.com/1095458801 ... directlink

Do odgięcia zaczepów przyda się imadło. Za dużo nie polecam odginać, bo będą pękać.
Blaszki mają po 1mm grubości po obu stronach. ściskacze teflonowe (białe) spiłowane o ok 2mm – zaznaczone na fotkach. Całość dobrze wymyć, odtłuścić i solidnie posmarować smarem.
Po tym zabiegu drzwi chodzą jak nowe

Dobra fotorelacja, choć ostatnie zdjęcie "mówi" najwięcej
Na pewno będzie dodane do tematu fotorelacji.

Zrobiłem więcej fotek, na których widać gdzie są ukryte śruby. Całę szczęście, że wystarcz odkręcić głośnik do wyjęcia ograniczników.

Jak ktoś ma obawy przed odrywaniem boczków, to powiem że robiłem to już z 10 raz i wszystkie kołki mają się dobrze

Pioteq25 napisał(a):Zrobiłem więcej fotek,

a moze opiszesz krok po kroku i zapodasz zdjecia w watku?
juz przeciez kazdy moze dodawac zalaczniki

Serwus
Ja również miałem ten sam problem opadających drzwi i moją jedyną ingerencją w oryginalny mechanizm było dołożenie wyciętego pod wymiar kostki gumowej ogranicznika kawałka dętki i wszystko po złożeniu działa jak nówka

Poniżej parę fotek



Ja rozkręciłem wszystkie śruby mocujące i dostałem się po ogranicznik z dołu pod głośnikiem

Panowie nie rozumiem tylko kurna jednego.. Szlfujecie te kostki takie skoro je ze szlifujemy to przeciez w tej puszce metalowej bedzie mniej miejsca i mniej oporu z tego co ja widze. Pytam bo jutro sie do tego szukuje. Lewe drzwi bez oporu :/ Sie zastanawiam czy samo czyszczenie i smarowanie cos da czy nie bede musial czegos dopchac zeby opor powstal. Bym byl wdzieczny jak ktos odp poradzi.

Torreto.. Szlifuje sie te plastiki po obu stronach i zaklada ten klocek gumowy odwrotnie czyli nie na leżąco tylko na stojąco.. UWAGA Cieżko wchodzi na stojaka ten klocek gumowy!!, ale jak juz wejdzie i wszystko sie zlozy to drzwi chodzą idealnie!NIE potrzeba zadnych detek czy podkladek!! Wiem bo tak robiłem Robota zajumje około 2 godzin wszystkie drzwi, spokojnie przez głośniczek wyciagniesz caly ogranicznik