Klub MazdaSpeed

kupiłem dzisiaj dekielki( małe znaczki firmowe) do mazdy 6 2004r na giełdzie (podróby) bo oryginały tylko w serwisie,rozmiarem zewnętrznym pasują, ale zaczepy w środku nie trzymają bo są trochę innych rozstawów niż oryginał. Czy jest jakiś sposób aby je zamontować na alufelgach tak żeby nie odpadły podczas jazdy.

przykleić na stałe. Jak mówisz o tych felgach 16 cali jakie były zakładane fabrycznie, to spokojnie możesz sobie je przykleić na stałe... ja przez dwa lata posiadania auta i po kilkukrotnym odkręcaniu kół w celu ich wymiany lato/zima jakoś nigdy nie miałem potrzeby ruszania tych dekielków, a mam oryginały...

tak to są 16 calowe oryginalne, ale jak przyjdzie wymiana kół na zimowe to trzeba będzie je wyważać na maszynie a wtedy one są ściągane bo już to nie raz widziałem. A powiedz mi jakim klejem kleiłeś.

mi nic nie ściągali jak wyważali i nic nie kleiłem, bo mam wszystko w oryginale. Mam dwa komplety felg alu, na zimę 15 i lato 16 oryginały – nigdy nie zdejmowali żadnych dekielków przy wyważaniu, zakładaniu itp. Powiem Ci kolego, że albo Twoi gumiarze to jacyś dziwni ludzie, albo nie te felgi wyważali o których mówisz... Wyważarka to jakby piasta... Zakładając na piastę zdejmujesz dekielki? Nie...

agnostyk napisał(a):Wyważarka to jakby piasta... Zakładając na piastę zdejmujesz dekielki? Nie...

Jesteś pewien? U mnie wyważają zdejmująć dekielki. Mam nadzieje ze pamiętasz o rozstawie.

No to ty masz dwa komplety felg a ja dwa komplety opon i jeden komplet felg i muszę je przekładać a to się wiąże z ich przekładaniem i wyważaniem. A wtedy dekielki są ściągane.

agnostyk
Tak namieszałeś że prawie Ci uwierzyłem

Przy zmianie opon będą ściągać te dekielki bo u mnie tak bylo, a mam felgi od M6. I od czego by nie byly to konstrukcja wywazarki ( przynajmniej z taka jaka miałem do czynienia) jest taka ze felge zakłada sie na osce i od strony dekielka przykreca śruba czy tzw motylkiem. Wiec nieodzowne jest zdjęcie tego dekielka. W takim wypadku założ je na kleju ktory nie bedzie na tyle mocny zeby nie dało sie zdjąć podczas zmiany opon. Ewentualnie trzeba wymyślić jakis patent. Obkleic te czesc dekielka ktora wchodzi w felge jakąś taśma czy czymś innym, na tyle, zeby weszła dosc ciasno i nie wypadła z felgi.

agnostyk napisał(a):Powiem Ci kolego, że albo Twoi gumiarze to jacyś dziwni ludzie, albo nie te felgi wyważali o których mówisz... Wyważarka to jakby piasta... Zakładając na piastę zdejmujesz dekielki? Nie...

Myślę agnostyk że to raczej twoi gumiarze to jacyś dziwni ludzie. By wyważyć koło trzeba zdjąć te dekielki.
kawus7 spróbuj te dekielki punktowo złapać na sylikon, a przy zmianie opon zalecaj gumiarzowi żeby się ostrożnie z nimi obchodził

mądry napisał(a):Myślę agnostyk że to raczej twoi gumiarze to jacyś dziwni ludzie. By wyważyć koło trzeba zdjąć te dekielki.

Może i dziwni, ale robotę robią ok i chyba nie zdejmują dekielków, albo nie zauważyłem tego, a po tym co napisaliście muszę teraz przyznać, że ręki sobie za to uciąć nie dam... tak mi namieszaliście w głowie Sprawdzę dokładnie w listopadzie. Do tego momentu na ten temat nie wypowiadam się .

kawus7 napisał(a):No to ty masz dwa komplety felg a ja dwa komplety opon i jeden komplet felg i muszę je przekładać a to się wiąże z ich przekładaniem i wyważaniem. A wtedy dekielki są ściągane.

To czy opona siedzi na feldze, czy trzeba ją przekładać nie gra roli... zawsze mi wyważają i zakładają na to swoje "koło z błotnikiem" i monitorkiem

bieski napisał(a):Mam nadzieje ze pamiętasz o rozstawie.

spoko, alu zimowe, 15 calowe mam z dystansami i nakrętkami 19 (łbami), bo klucz 21 nie wchodził – co innego oryginał 16 cali, tutaj bez udziwnień. Rozstaw przy 15 i 16 idealnie pasuje, przynajmniej od 2 lat

maselek napisał(a):agnostyk
Tak namieszałeś że prawie Ci uwierzyłem

To tak, jak Wy teraz mi
Witaj w klubie technik manipulacji