Sensor deszczu

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez domel1106 » 27 wrz 2010, 13:18

Witam. Przeszukałem całe forum i nie znalazłem nic co jest związane z moim problemem, a zatem do rzeczy: Po pierwsze i najważniejsze to regulacja częstotliwości pracy wycieraczek. Jak dla mnie to działają one za rzadko co wiąże sie oczywiście z pogorszeniem widoczności. Moje pytanie brzmi: Czy i jak można wyregulować częstotliwość pracy wycieraczek
Początkujący
 
Od: 2 kwi 2010, 09:10
Posty: 10
Skąd: elbląg
Auto: mazda6 2.5l 195km 2016r

Postprzez aros87 » 27 wrz 2010, 15:41

Na prawej manetce, tej gdzie sie włacza wycieraczki, masz p0kretlo z regulacja szybkosci pracy, pokretlo ustawiopne na gorze – wolniej, na dole – szybciej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2010, 18:00
Posty: 104
Skąd: Orzesze
Auto: Mazda 6 SPORT 2.0 EXCLUSIVE CiTD 2004

Postprzez Myjk » 27 wrz 2010, 15:42

Regulacja, która kompletnie nic nie daje w moim skromnym odczuciu.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez aros87 » 27 wrz 2010, 16:39

Myjk napisał(a):Regulacja, która kompletnie nic nie daje w moim skromnym odczuciu


Jakas rozniaca jest, ale przyznaje, ze nie duza....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2010, 18:00
Posty: 104
Skąd: Orzesze
Auto: Mazda 6 SPORT 2.0 EXCLUSIVE CiTD 2004

Postprzez domel1106 » 27 wrz 2010, 16:51

wszystko sie zgadza, jest tam regulacja, i jak zauważył kolega ona nic prawie nie daje. dodatkowo regulacja ta działa tylko na prędkość wycieraczek, a nie na częstotliwości ich działania. możliwe, ze jest gdzieś ukryty potencjometr, który jest odpowiedzialny za czułość sensora deszczu.
Początkujący
 
Od: 2 kwi 2010, 09:10
Posty: 10
Skąd: elbląg
Auto: mazda6 2.5l 195km 2016r

Postprzez lukpcn » 27 wrz 2010, 19:51

domel1106 napisał(a):dodatkowo regulacja ta działa tylko na prędkość wycieraczek, a nie na częstotliwości ich działania.


Mam wrażenie, że u mnie właśnie wpływa na częstszą reakcję na deszcz a nie na szybkość "machnięcia"
pozdrawiam
Łukasz
Mój Bank Muzyki: www . RoyaltyFreeHeaven . com
a tu Moja Mazda :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 paź 2009, 11:38
Posty: 134
Skąd: Bydgoszcz
Auto: M6 2.0 147KM

Postprzez mcbeth » 27 wrz 2010, 19:54

Po doświadczeniach z sensorem deszczu w madzi z ulgą odnotowałem, że autko, na które się przesiadłem ma ręczną regulację częstotliwości pracy wycieraczek :] .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Dzanus » 28 wrz 2010, 02:22

No właśnie ta regulacja.... Ja też nie zauważam żadnej różnicy w pracy wycieraczek niezależnie, czy leje czy tylko kropi. Na szczęście automat nie jest taki głupi jak w innych markach samochodów i całkiem daje radę.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 sie 2010, 13:54
Posty: 23
Skąd: Częstochowa
Auto: Kiedyś Mazda 6 Top Sport 143KM, 2006
Teraz Mazda 6 SkyPassion, 2.5l, 2015

Postprzez rafusmaximus » 28 wrz 2010, 04:15

domel1106 napisał(a):regulacja ta działa tylko na prędkość wycieraczek, a nie na częstotliwości ich działania.


Prędkości masz "cztery" idąc manetką w dół od pozycji 0 (zero):
0-off,
INT-praca przerywana,
1-normalna szybkość pracy,
2-duża szybkość pracy

Częstotliwość natomiast masz chyba w 9 (!) zakresach (mało!?) i znajduje się w poz. INT, a ustawiasz ją pokrętłem / pierścieniem...

Obrazek
Obrazek

Mi to w zupełności pasuje – są i tacy co by chcieli 1000 zakresów, ale pewnie w rok by tego nie opanowali – idealnie można dostosować częstotliwość pracy wycieraczek do potrzeb tymi 9-oma zakresami, wystarczy chcieć / potrafić *

(*-niepotrzebne skreślić) <rotfl>
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2009, 09:19
Posty: 415 (0/1)

Postprzez Grzyby » 28 wrz 2010, 08:32

rafus, masz sensor deszczu?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Myjk » 28 wrz 2010, 08:39

Chyba nie bardzo.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez bieski » 28 wrz 2010, 09:28

Czyli sensor deszczu to takie ustrojstwo mało przydatne i psujące wycieraczki?

U mnie w przedlifcie 9 stopni regulacji. Na najkrótszym odstęp wynosi 1 sekundę na najdłuższym około 8 sekund. Mi to tam wystarczy.
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 09:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez Myjk » 28 wrz 2010, 09:32

Nie psujące wycieraczek i bardzo przydatne -- zwłaszcza jak jedziesz bez deszczu i nagle dostajesz plaskacza z potężnej kałuży i nic nie widzisz. Normalnie jest konsternacja i gorączkowe poszukiwanie manetki do wycieraczek -- przy sensorze wycieraczki włączają się natychmiast. Ten fjuczer ma jedynie za małą czułość na regulację z manetki, i tyle.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez mcbeth » 28 wrz 2010, 09:51

Myjk napisał(a):Nie psujące wycieraczek i bardzo przydatne -- zwłaszcza jak jedziesz bez deszczu i nagle dostajesz plaskacza z potężnej kałuży i nic nie widzisz

To jest jedyne uzasadnienie dla użytkowania trybu AUTO. Uważam, że oprócz niego powinien być tryb INT, bo AUTO kompletnie sobie nie radzi przy mżawce/osiadającej mgle. Poza tym sensor głupieje, jak na szybę trafia woda z solą, które wysycha cienką mgiełką na szybie. Tryb AUTO powinien najwyżej wspomagać tryb INT a nie zastępować w wyposażeniu auta, jak to jest w M6.
W dodatku w trybie AUTO bardzo łatwo jest zapomnieć o wyłączeniu wycieraczek (nie dotyczy jednostek o pamięci robocopa ;) ), co latem kończy się często rysowaniem szyby na sucho (kurz, owady – ogłupiają sensor) a zimą (śnieg, lód) – zniszczeniem piór.
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Myjk » 28 wrz 2010, 10:01

Demonizujesz. Oczywiście wg mnie też powinien być bardziej złożony tryb INT niż tylko te dwie dodatkowe pozycje -- ale przez te 2,5 roku jazdy w zasadzie mnie ten fjuczer nie zawiódł a na pewno parę razy pomógł. Jeśli przy mżawce nie wyrabia (ostatnio doświadczyłem przy okazji jazdy do Włoch) to załączam ciągłe zgarnianie i tyle. Ponadto, ile pióra wycieraczek kosztują? Grosze. Zresztą po pierwszym czy drugim takim "zgrzycie" automagicznie załącza się pamięć robocopa <lol> hahaha
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez rafusmaximus » 28 wrz 2010, 23:57

Grzyby napisał(a):rafus, masz sensor deszczu?


Jasne, że nie. W przedliftach były?
Domyślałem się, że się do tego "przyczepicie" – "wkleiłem" swój post, aby... hmm... przekonać (?) co niektórych malkontentów, że nie zawsze to co bajeranckie jest git... no offence, jeżeli kogoś tym uraziłem to przepraszam.

Myjk napisał(a):zwłaszcza jak jedziesz bez deszczu i nagle dostajesz plaskacza z potężnej kałuży i nic nie widzisz. Normalnie jest konsternacja i gorączkowe poszukiwanie manetki do wycieraczek


Myjk, z całym szacunkiem, ja wszystko rozumiem, ale tego rodzaju zajawkę, to mają chyba tzw. jemioły drogowe co trzymają się kurczowo kierownicy i modlą o to, żeby nie było pieszych i samochodów na drodze, najlepiej żeby nikt nie trąbił, wróbelki nie ćwierkały, a z nieba nic nie leciało etc., bo jeżeli jedna z tych rzeczy już wystąpi, to wymiękają. Ewentualnie nie ogarniają tego też Ci co kompletnie pierwszy raz jadą samochodem, danym samochodem, modelem i nie kumają za bardzo gdzie co jest... no ale to już tylko źle o nich świadczy, trzeba być przygotowanym na wszystko, nawet na kałuże podczas opadów lub po nich :P
Śmiem twierdzić, że Ty do nich nie należysz, więc ok, przytoczyłeś tzw. skrajny przypadek ;)
Kiedyś za takim jechałem – wymusił pierwszeństwo, a jak podjechałem bliżej zatrąbiłem, ten zrobił slalom prawo, lewo i znowu prawo na pobocze... zatrzymał się i tak stał, aż nie zniknął mi we wstecznym za pagórkiem. Możliwe, że był nawalony, ale kto go tam wie...

Manetka jest na wyciągnięcie palca, wystarczy ułamek sekundy i wycieraczka chodzi... no ale jak się chciało mieć bajer, niedopracowany jak to w Mazdzie, gdzie parę podobnych "hiciorów" się znajdzie, to tak jest, nic na to się nie poradzi.

Podzielam zdanie mcbeth`a co do sensorów- Osobiście twierdzę, że bajery, bajerami, niektóre są miłe inne irytują lub wręcz utrudniają życie, ale ja wolę "manual". Od czasu do czasu jeżdżę Pasztetem B6 z sensorem i ja za takie sensory dziękuję, a podobno w Pasztecie nie są takie złe, to jakie muszą być w M6? Pewnie podobnie irytują....
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2009, 09:19
Posty: 415 (0/1)

Postprzez Dzanus » 29 wrz 2010, 05:50

Myjk napisał(a):Nie psujące wycieraczek i bardzo przydatne -- zwłaszcza jak jedziesz bez deszczu i nagle dostajesz plaskacza z potężnej kałuży i nic nie widzisz.

To jest niby skrajny przypadek, ale automat załącza wycieraczki zanim impuls nerwowy dotrze z mózgownicy do prawej ręki. Jak dla mine AUTO działa dobrze i nie trzeba ciągle grzebać przu gałkach bo raz pada mocniej a raz słabiej. Mimo to tradycyjny tryb INT mogli zostawić.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 sie 2010, 13:54
Posty: 23
Skąd: Częstochowa
Auto: Kiedyś Mazda 6 Top Sport 143KM, 2006
Teraz Mazda 6 SkyPassion, 2.5l, 2015

Postprzez mcbeth » 29 wrz 2010, 08:51

Myjk napisał(a):Demonizujesz. Oczywiście wg mnie też powinien być bardziej złożony tryb INT niż tylko te dwie dodatkowe pozycje

Sam AUTO doprowadza mnie czasem do 'białej gorączki'. Być może u Ciebie, na wschodzie Polski, klimat jest bardziej suchy, ale tu na Pomorzu osiadające mgły to zjawisko bardzo częste, zwłaszcza po zmroku :] . W dodatku aby wykonać pojedyncze 'maźnięcie' trzeba przejść w OFF i dopiero do góry (tzw. MIST), co jest bez sensu (w Legasiu np. pojedyncze machnięcie robi się ciągnąc dźwignię do siebie). W Madzi jazda w takich warunkach prowadzi do absurdalnej sytuacji, kiedy muszę ręcznie uruchamiać każde zadziałanie wycieraczek <glupek2> .
Tryb AUTO ma tę zaletę, że sam dostosowuje pracę do intensywności deszczu, ale słabo sobie radzi, kiedy rozbryzgi są z dołu – np. błoto pośniegowe (z solą <serduszka> ). Sensor jest wysoko i jest wtedy czysty a kierowca nic nie widzi w dolnej, tej potrzebnej części szyby.
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Myjk » 29 wrz 2010, 10:36

rafusmaximus napisał(a):Śmiem twierdzić, że Ty do nich nie należysz, więc ok, przytoczyłeś tzw. skrajny przypadek

Wg swojej teorii mylisz się. Doświadczyłem podobnej sytuacji jeszcze posiadając Skodę Fabię. Zakładasz najprostszy i najkorzystniejszy przypadek -- nie bierzesz pod uwagę czynników ubocznych. Ja akurat wracałem o trzeciej rano z wesela. Po 8 godzinach zabawy (w tym także fotografowania) byłem zwyczajnie zmęczony choć nie usypiałem za kółkiem. Podczas jazdy droga była sucha, opadów tamtego dnia (nocy?) nie pamiętam. Jechałem jakieś 90/h, akurat znajdowałem się na względnie ostrym łuku w lewo (była to Katowicka w stronę Wawy) i wyprzedzałem auto jadące prawym pasem. W oddali po wewnętrznej stronie zauważyłem kałużę, więc przytuliłem nieco do środka by jej nie zahaczyć i wtedy dostałem 3 kubły syfiastej wody na maskę i na szybę (zza płotu czyt. zza barierki i trawy, tj. chlapnęło auto jadące z naprzeciwka). Najpierw oczy mi się otworzyły na dwie szerokości i poczułem się jak nowo narodzony, potem standardowa polska myśl po przebudzeniu przebiegła mi przez głowę: "co jest k....a?", i reakcja. Zajęło to wszystko sekundę, może pół sekundy? Podczas gdy prawie nic nie widziałem przejechałem z 15m. Mało? Może i mało, ale przy odrobinie braku szczęścia mogło być bardzo źle.

Automat w takiej sytuacji jest 2-3x szybszy, bo załącza wycieraczki w momencie dotknięcia szyby przez wodę. W M6 już też miałem parę razy podobne sytuacje, i pomimo że wszystko odbywało się na mokrej nawierzchni i teoretycznie mogłem się spodziewać chlapnięcia -- miałem czystą szybę zanim w ogóle dotarło do mnie co się stało i zanim zdążyłem ruszyć palcem w stronę dzwigni.

Podtrzymuję zatem -- sensor wpływa na bezpieczeństwo w sytuacjach niespodziewanych. Na co dzień nie sprawia większych kłopotów -- mógłby jedynie lepiej reagować na ustawienia użytkownika. Po dwóch latach używania wycieraczek z sensorem w M6 nie zamieniłbym tego na manual, nawet jeśli czasem muszę ręcznie załączyć ciągłe zgarnianie. Ze Skody pamiętam, że więcej wysiłku wkładałem w odpowiednie dopasowanie pracy wycieraczek przy trybie manualnym niż mam problemów z sensorem. Ostatecznie po bojach z ustawieniami, w Fabce zazwyczaj jeździłem na tzw. ręcznym MIST albo na najczęstszym automacie, czyli prawie ciągłym.

mcbeth napisał(a):W dodatku aby wykonać pojedyncze 'maźnięcie' trzeba przejść w OFF i dopiero do góry (tzw. MIST), co jest bez sensu (w Legasiu np. pojedyncze machnięcie robi się ciągnąc dźwignię do siebie).

W dół nie można? :P Fakt, nie odbije, ale lepsze to niż przechodzenie na OFF i potem na MIST, by zaraz wrócić do AUTO. PS Gdzie w Legacy jest spryskiwanie szyby, skoro pojedyncze jest do siebie?

Ale odbiegliśmy od tematu. :P Autor pytał o możliwość zmiany tych czułości.
Ciekawe jaki program tym steruje. Ciekawe co dałoby częściowe przysłonięcie czujnika. ;)
Aż chyba sprawdzę dzisiaj.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez lukpcn » 29 wrz 2010, 11:01

Myjk napisał(a):Po dwóch latach używania wycieraczek z sensorem w M6 nie zamieniłbym tego na manual, nawet jeśli czasem muszę ręcznie załączyć ciągłe zgarnianie.


Zgadzam się z Myjk'iem... mnie też bardzo się podoba tryb AUTO...

Co do regulacji to wczoraj sprawdziłem i u mnie przekręcanie tym pierścieniem w trybie auto zmienia częstotliwość pracy wycieraczek a nie ich szybkość i jest to zmiana w granicach 100% w całym dostępnym przedziale...
pozdrawiam
Łukasz
Mój Bank Muzyki: www . RoyaltyFreeHeaven . com
a tu Moja Mazda :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 paź 2009, 11:38
Posty: 134
Skąd: Bydgoszcz
Auto: M6 2.0 147KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6